1994.10.17 – Gdynia – Bp Zygmunt Pawłowicz, Wielki ewangelizator naszych czasów

Bp Zygmunt Pawłowicz

WIELKI EWANGELIZATOR NASZYCH CZASÓW

Gdynia, kościół św. Antoniego, 17 października 1994 r.

Św. Maksymilian Maria Kolbe jawi nam się dzisiaj jako wielki misjonarz i ewangelizator, pełen żarliwości o zbawienie dusz i przepełniony miłością bliźniego. To właśnie miłość kierowała nim, ażeby ludzie, którzy nie znają Boga, mogli Go poznać, a ci, którzy kochają Go słabo i miernie – umocnili się w wierze i miłości. W naszych czasach Ojciec Święty Jan Paweł II rzuca hasło nowej ewangelizacji: zobowiązuje współczesny Kościół do nowego spojrzenia na sytuację rodziny ludzkiej, zachęca do podjęcia nowych metod i sposobów docierania do każdego, do wykorzystywania nowych sposobów komunikacji, by Ewangelia Chrystusa mogła dotrzeć do jak największej liczby ludzi w różnych krajach świata.

Myślę, że św. Maksymiliana można określić jako jednego z patronów nowej ewangelizacji – nie tylko dla Zakonu franciszkanów, ale też dla wszystkich innych ewangelizatorów. Spójrzmy zatem na św. Maksymiliana jako patrona i wzór prowadzenia nowej ewangelizacji, wskazującego Kościołowi w Polsce drogę na dziś i jutro.

Podczas Tygodnia Maksymilianowskiego rozważaliście zagadnienia związane z rodziną św. Maksymiliana. Przyszły Święty urodził się i wychowywał we wzorowej rodzinie katolickiej. Ze swojej rodziny, z owej wspólnoty życia i miłości, z tego Kościoła domowego, wyniósł głęboką wiarę i miłość. Solidną formację religijną, chrześcijańską, moralną otrzymał w domu rodzinnym i na wartościach z niego wyniesionych budował później całe swoje życie. Ojciec Maksymilian jako zakonnik i kapłan stał się wielkim, aktywnym, dynamicznym misjonarzem i ewangelizatorem. Święci bowiem patrzą na otaczającą rzeczywistość inaczej niż ogół ludzi, ich serca otwierają się w sposób niezwykle szeroki na potrzeby innych, nieraz niezrozumiały dla innych. Ich działalność staje się niejednokrotnie znakiem sprzeciwu, w jakiejś formie jest paradoksalna, doceniana dopiero z perspektywy wielu lat, owocująca w czasie późniejszym. Nie będę dokładnie przypominał w tym momencie apostolskiej działalności św. Maksymiliana, bo jest ona powszechnie znana. Chciałbym jednakże podkreślić, iż począwszy już od wczesnej młodości, poprzez formację odbywaną w Rzymie, poprzez działalność w Niepokalanowie, zwłaszcza kształtowanie wewnętrznych postaw wielu franciszkanów, którzy gromadzili się w tym klasztorze ku ewangelizacji, ku zdobywaniu dla Chrystusa i Jego Matki szerokich rzesz ludzi nie znających jeszcze w pełni naszego Pana i Zbawiciela, ojciec Kolbe w szczególny sposób szedł drogą maryjną. Bezgranicznie ukochał Niepokalaną i wiedział, że Ona prowadzi do Chrystusa każdego ewangelizatora, misjonarza, kapłana, świeckiego, że Ona wskazuje drogę najlepszą i najpewniejszą. Dlatego oddał się Jej całkowicie i bez reszty. Stał się niewolnikiem Maryi, a więc tym, który Jej zawierzył całą swoją osobą i całym swoim życiem. Zatem również maryjność winna znamionować ewangelizatora, także w naszych czasach. I dziś, gdy Ojciec Święty wzywa cały Kościół do nowej ewangelizacji, to zawsze w jej dzieło włącza Matkę Bożą, wskazując na Nią jako wzór wiary, jako na Tę, która pierwsza uwierzyła i prowadzi cały Kościół, umacniając i utwierdzając wszystkich w wierze, nadziei i miłości.

Wspomniałem, że św. Maksymilian widział inaczej – spoglądał w szerokiej perspektywie na przyszłość Kościoła i rozwój ewangelizacji. On już w czasach studiów rzymskich podjął i realizował myśl, by ludzi świeckich włączyć do wielkiej działalności ewangelizacyjnej pod sztandarem Maryi Niepokalanej. W tym celu założył Rycerstwo Niepokalanej, mające w swym programie zdobywanie całego świata dla Chrystusa przez Maryję. Zdawał sobie sprawę z tego, że przecież wszyscy ochrzczeni stanowią Kościół: papież, biskupi, kapłani, zakonnicy i wierni świeccy; i że wszyscy winni aktywnie prowadzić ewangelizację świata. W latach dwudziestych naszego wieku myśl ta była zupełnie nowatorska. Wyraźniej dostrzegamy to dzisiaj, gdy nowa ewangelizacja ma iść przez świat i mogą się w nią włączać liczne zastępy ludzi świeckich, zrzeszone chociażby w Rycerstwie Niepokalanej czy innych grupach katolickich. Papież Jan Paweł II w adhortacji Christifideles laici przypomniał, że chrześcijanie świeccy muszą odgrywać zasadniczą rolę w ewangelizacji współczesnego świata.

Św. Maksymilian patrzył w przyszłość inaczej niż jemu współcześni. Był wielkim mistykiem, mistrzem życia wewnętrznego. Był przekonany, że wszelka aktywna i dynamiczna działalność musi być budowana na głębokim życiu wewnętrznym. I dlatego był mistrzem modlitwy, trwającym przy Chrystusie i Maryi Niepokalanej, czerpiącym moc z Eucharystii, w cierpieniu i działaniu jednoczącym się z Bogiem. I tego uczył innych ewangelizatorów franciszkańskich, kładąc im w umysły i serca, że budować można tylko na miłości. Wiemy, że realizacja prawdziwej, autentycznej miłości jest trudna, stąd właśnie Boża miłość winna przenikać całe nasze życie i dopiero na niej można budować ewangelizację.

Ojciec Kolbe interesował się zarazem nowoczesnymi środkami przekazu, by skutecznie ewangelizować społeczeństwo. W tym zakresie okazał się niezwykle realistyczny, praktyczny, tak bardzo twórczy i odkrywczy. Wspomnę tylko, że wydawany przez niego w Niepokalanowie „Rycerz Niepokalanej” osiągnął przed wojną nakład sięgający prawie miliona egzemplarzy. Gdy wyjechał do Japonii, od razu zaczął tam wydawać „Rycerza Niepokalanej”. Nieustannie myślał o tym, by nową ewangelizacją obejmować coraz to inne kraje… Stąd też próbował do tego celu wykorzystać również radio, myślał nawet o telewizji (dzisiaj projekty jego wielorakich dzieł nabierają bardzo realnych kształtów). Idee naszego Świętego obejmowały bowiem to wszystko, co jest w zasięgu ludzkiej myśli i co może twórczo służyć celom nadprzyrodzonym.

Dzisiaj duchowi synowie św. Maksymiliana idą do różnych krajów świata, by w ramach ewangelizacji wykorzystać wszystkie możliwe środki, również prasę, radio i telewizję. Wielki ewangelizator, św. Maksymilian Kolbe, kierowany miłością bliźniego, wybiegał sercem, pragnieniem, tęsknotą do wielu krajów, a w szczególny sposób myślał o Rosji, gdzie ateistyczny komunizm niszczył kościoły, zamieniając je na magazyny, gdzie mordowano i prześladowano duchownych i świeckich. Przedwojenny „Rycerz Niepokalanej” i „Mały Dziennik” przekazywały te dramatyczne wiadomości o sytuacji katolików na Wschodzie. Św. Maksymilian wzywał w swoich publikacjach do modlitwy o nawrócenie Rosji. I pewnie po cichu zwierzał się Chrystusowi: chciałbym ewangelizować Rosję… Dzisiaj ta Maksymilianowa wizja realizuje się, o czym wymownie świadczy obecność na naszej uroczystości dwóch franciszkanów pracujących na tamtych terenach. Potworny, niszczący komunizm ateistyczny padł. Na tej duchowo wyniszczonej ziemi duchowi synowie św. Maksymiliana prowadzą nową ewangelizację, przepowiadają Jezusa Chrystusa.

Ewangelia ukazuje nam moc Chrystusowej miłości aż do końca, aż po oddanie życia na krzyżu za całą ludzkość – oto twórcza miłość przynosząca zbawienie aż za taką cenę! Św. Maksymilian Maria Kolbe poszedł śladem Boskiego Mistrza, z którym był tak bardzo zjednoczony w miłości aż do końca, aż do bunkra głodowego, aż do oddania swojego życia w ofierze za drugiego człowieka. Módlmy się dzisiaj za przyczyną św. Maksymiliana, ażeby nam wszystkim wyprosił ducha miłości, ażeby twórcza miłość była w naszych sercach, w naszych rodzinach, w miejscach naszej pracy. Niech nadal będzie on wzorem i patronem ewangelizacji prowadzonej tu, na Wzgórzu Św. Maksymiliana w Gdyni, w każdej franciszkańskiej placówce, w naszej archidiecezji i w naszej Ojczyźnie. Pragniemy uczyć się od niego metod i sposobów nowej ewangelizacji. Przede wszystkim chcemy dziękować Bogu za św. Maksymiliana, za ten wspaniały wzór i przykład, jaki nam ukazał. Niech on umacnia nas w miłości, aby była jak najbardziej twórcza dobrem.

Wpisy powiązane

2024.02.02 – Gniezno – Abp Wojciech Polak, Jesteście, by oddychać i żyć z Kościołem. Homilia w święto Ofiarowania Pańskiego, Dzień Życia Konsekrowanego

2024.02.02 – Katowice – Abp Wojciech Galbas SAC, Trzy przesłania na Gromniczną. Homilia na Dzień Życia Konsekrowanego

2024.02.02 – Kęty – Bp Piotr Greger, Świeca zapalona w naszych dłoniach staje się dziś wyzwaniem. Homilia na Dzień Życia Konsekrowanego