Home DokumentyDokumenty Kościoła o życiu konsekrowanymJan Paweł IIJan Paweł II - Listy i przesłania 1996.12.03 – Watykan – Jan Paweł II, List do Kościoła w Chinach na wspomnienie św. Franciszka Ksawerego

1996.12.03 – Watykan – Jan Paweł II, List do Kościoła w Chinach na wspomnienie św. Franciszka Ksawerego

Redakcja
Jan Paweł II

LIST DO KOŚCIOŁA W CHINACH NA WSPOMNIENIE ŚW. FRANCISZKA KSAWEREGO

Watykan, 03 grudnia 1996 r.

 

Drodzy Bracia i Siostry!

Liturgiczne wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, patrona misji, jest dla mnie sposobnością, aby sprawować Eucharystię razem z wami, którzy reprezentujecie w Rzymie Kościół Chin.

Franciszek Ksawery udał się do Chin, ponieważ pragnął gorąco nieść ludowi tego kraju światło Ewangelii. I nami kierują dziś podobne uczucia, gdy patrzymy na ten wielki kraj i wspominamy dwie ważne rocznice: siedemdziesięciolecie wyświęcenia w Rzymie przez papieża Piusa XI pierwszej grupy chińskich biskupów oraz pięćdziesięciolecie ustanowienia, z woli jego następcy Piusa XII, hierarchii kościelnej w Chinach.

W moim sercu pasterza Kościoła powszechnego te dwie rocznice budzą refleksje, pragnienia i życzenia, związane ze znaczeniem i bieżącymi zadaniami posługi biskupiej w Kościele Chin, posługi sprawowanej w pełnej komunii z kolegium biskupim, któremu przewodniczy Następca św. Piotra. Pozwólcie, siostry i bracia tutaj obecni, że otworzę przed wami serce, nawiązując niejako duchową rozmowę z biskupami, kapłanami, zakonnikami, zakonnicami i licznymi wiernymi, zamieszkującymi Chiny kontynentalne. Będzie to jakby głośne rozmyślanie, wspólna z wami modlitwa przed obliczem Chrystusa, Najwyższego Kapłana, miłosiernego Pasterza, Pana historii.

Słowa Jezusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody (…). A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,19-20), napełniają Kościół radością poczuciem bezpieczeństwa; radością z tego, że zmartwychwstały Pan jest obecny wśród nas podczas naszej ziemskiej pielgrzymki; poczuciem bezpieczeństwa, bo On jest blisko i prowadzi nas nawet pośród trudności. Jezus potwierdza tu słowa, którymi odpowiedział na wyznanie wiary Apostoła Piotra: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18). W tej obietnicy Chrystus zapowiada trwałe istnienie swojego Kościoła, zbudowanego na osobie Piotra i jego następców.

Kościół w Chinach przyjął Dobrą Nowinę i dar Ducha Świętego już w VII w., a później raz jeszcze za czasów Jana z Montecorvino, pierwszego arcybiskupa Khambaliq, czyli dzisiejszego Pekinu; od tamtej chwili wyróżniał się zawsze swoją katolickością i przykładną wiernością papieżowi. Katolicy chińscy, w komunii z Kościołem żyjącym na całej ziemi, odznaczyli się wiernością Chrystusowi, papieżowi i Kościołowi powszechnemu, zjednoczonemu jako rodzina narodów. Ta tradycja sprawiła, że Kościół w Chinach stał się cenną perłą Kościoła powszechnego dzięki świadectwu całych pokoleń pasterzy i wiernych, którzy oddali życie za Chrystusa i byli – jak mówi Ewangelia – solą, światłością i zaczynem społeczeństwa.

Wierność Kościoła katolickiego w Chinach nie osłabła nigdy – nawet w najtrudniejszych okresach. Pasterze i wierni, jako uczniowie Chrystusa i jako lojalni obywatele swojej ojczyzny, widzieli zawsze gwarancję prawdy i życia w widzialnej komunii z Następcą św. Piotra, Biskupem Rzymu i pasterzem całego Kościoła.

Także dzisiaj wszyscy katolicy chińscy są powołani, by dochować wierności wierze otrzymanej i przekazywanej, odrzucając wizje Kościoła, które nie odpowiadają woli Chrystusa Pana ani wierze katolickiej, ani też uczuciom i przekonaniom ogromnej większości wiernych tego kraju. Ich przyjęcie doprowadziłoby do podziału, który mógłby wywołać tylko zamieszanie ze szkodą dla samej wiary oraz dla udziału wiernych w życiu ojczyzny, w budowaniu pokoju i postępu społecznego.

Wiem, że Kościół w Chińskiej Republice Ludowej pragnie być naprawdę katolicki mimo cierpień i szczególnych doświadczeń, jakich zaznał w swojej historii. Dlatego musi zachować jedność z Chrystusem, z Następcą św. Piotra i z całym Kościołem powszechnym także i przede wszystkim poprzez posługę biskupów pozostających w komunii ze Stolicą Apostolską. Jest to prawda wiary mocno zakorzeniona w tradycji chińskiej od momentu plantatio Ecclesiae w tym kraju. Jan z Montecorvino otrzymał konsekrację na pierwszego biskupa Kościoła katolickiego w Chinach z rąk innych biskupów przysłanych przez papieża, którzy posiadali apostolskie upoważnienie do dokonania konsekracji biskupiej.

Wraz ze święceniami biskup otrzymuje łaskę i odpowiedzialność, jaka wiąże się z jego pasterską posługą. Ma być pasterzem, musi zatem posiadać zalety ludzkie, moralne i duchowe, które uczynią go wzorem dla owczarni powierzonej mu przez Chrystusa. Tysiącletnia tradycja i niezmienna dyscyplina Kościoła zawsze domagały się takich zalet. Biskup winien być pierwszym świadkiem wiary, którą wyznaje i głosi, aż do „rozlania krwi”, podobnie jak byli nimi apostołowie i wielu innych pasterzy we wszystkich stuleciach w wielu krajach, w tym także w Chinach.

Biskup jest powołany, by pełnić swoją pasterską posługę w ramach komunii hierarchicznej, to znaczy komunii, którą winien wyraźnie ukazywać i urzeczywistniać we własnym życiu na mocy swoich święceń oraz przynależności do Kolegium Biskupów, w jedności z Następcą św. Piotra. Jest to konieczne także po to, aby kapłani i wierni mogli widzieć w swoich pasterzach biskupów jedynego Kościoła Chrystusa.

Wy, drodzy bracia biskupi, którzy z odwagą i apostolską gorliwością prowadzicie wspólnoty katolickie w Chinach, jesteście dziś w szczególny sposób powołani, aby być rzecznikami i twórcami pełnego pojednania między wszystkimi wiernymi. Jesteście ludźmi komunii – doskonałej komunii z Bogiem, która objawia się w modlitwie i w życiu, oraz widzialnej komunii z całym Kościołem powszechnym, z całym Kolegium Biskupów i z jego Głową. Noście w sercu umiłowanie jedności Kościoła, aby z pokorą i miłością przyczyniać się do pojednania wszystkich, pasterzy i wiernych. Będzie to możliwe w takiej mierze, w jakiej zdołacie nawiązać dialog, oparty na prawdzie i miłości, także z tymi, którzy w konsekwencji poważnych i długotrwałych trudności oddalili się pod pewnymi względami od pełni katolickiej prawdy. Modlitwa Jezusa niech będzie waszą modlitwą: „Ojcze, aby wszyscy stanowili jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał” (por. J 17,21).

Do was, biskupów, którzy jako zastępcy i wysłannicy Chrystusa – całkowicie wolni i niezależni od wszelkich władz lokalnych – kierujecie powierzonymi sobie Kościołami partykularnymi, należy podjęcie stosownych inicjatyw mających przygotować duchowo wasze wspólnoty do obchodów Świętego Roku 2000. Czyż właśnie owa wytężona praca na rzecz pełnej komunii i widzialnej jedności nie mogłaby być naszym i waszym szczególnym darem złożonym Chrystusowi Panu w perspektywie Jubileuszu i dzięki jego szczególnej mocy?

Jednym z zasadniczych zadań posługi biskupiej, od którego zależy postęp na drodze do pełnej jedności oraz przyszłość Kościoła katolickiego w Chinach, jest troska o właściwą i poważną formację kandydatów do kapłaństwa. Istotnie, od solidnej formacji teologicznej, moralnej, duchowej i duszpasterskiej przyszłych kapłanów, zgodnej z tradycją i dyscypliną Kościoła, zależy w decydującej mierze przyszłość chrześcijańskich wspólnot.

Dzisiaj jednak istnieje szczególna potrzeba, aby objąć tą integralną formacją – podobnie jak czyniono to w innych epokach – także zakonników i zakonnice oraz katechistów i świeckich zaangażowanych w głoszenie Ewangelii; dzięki temu będą oni umieli ukazywać zasadność swojej wiary także wobec społeczeństwa, które potrzebuje odważnego i przekonującego świadectwa o mądrości i prawdzie Ewangelii Chrystusa.

Przez sprawowanie Eucharystii Kościół staje się w sposób bardzo realny Ciałem Chrystusa. Św. Paweł pisze: „Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba” (1 Kor 10,17). Eucharystia, w której Chrystus jest obecny na każdym ołtarzu, czyni nas naprawdę jednym Ciałem; usuwa dzielące nas odległości, abyśmy mogli odczuwać pełną komunię wiary i życia z innymi; wyraża też prawdziwą naturę Kościoła, zjednoczonego przez to samo słowo, tę samą modlitwę i jedyną Eucharystię.

Ta wewnętrzna komunia i jedność sakramentalna domaga się także komunii w tej samej wierze i w miłości, która łączy wszystkich członków Kościoła katolickiego. Trudno nie wspomnieć w tym kontekście o wymogach jedności kościelnej, na jakie wskazuje modlitwa odmawiana podczas sprawowania Eucharystii. Nie istnieje doskonała komunia w Eucharystii bez pełnego wyznania jedności wiary każdego biskupa z papieżem oraz kapłanów z papieżem i ich prawowitym pasterzem, w komunii z jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościołem.

Źródłem ufności jest dla mnie przekonanie, umacniane też przez wiadomości docierające często z waszych wspólnot, że Duch Święty, zawsze obecny w Kościele, nadal rozlewa swoje dary wśród chińskich katolików i zachęca ich, by nie tracili nadziei, by postępowali zgodnie z najwyższym prawem Ewangelii, którym jest miłość, modląc się i ufając, że Opatrzność sama wybierze czas i sposób objawienia się pełnej prawdy. Wzywam was zatem wraz z Apostołem Pawłem, byście budowali wspólnie jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół, i realizowali w praktyce jako swój program życia jego słowa: „A zatem zachęcam was ja, (…) abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (Ef 4,1-6).

Z takim samym przekonaniem, odpowiedzialnością i zaufaniem, które otrzymałem na mocy mandatu apostolskiego od Chrystusa, zachęcam wszystkich pasterzy i wiernych Chin, aby odważnie i bez lęku głosili prawdziwe wyznanie wiary katolickiej, „żyjąc prawdziwie w miłości” (Ef 4,15).

Władze cywilne Chińskiej Republiki Ludowej nie mają powodu do niepokoju. Uczeń Chrystusa może żyć swoją wiarą w dowolnym systemie politycznym, jeśli tylko szanuje się jego prawo do postępowania zgodnie z nakazami jego religii i sumienia. Dlatego raz jeszcze wzywam rządzących tym krajem, podobnie jak wielokrotnie wzywałem władze innych państw, aby nie bali się Boga ani Jego Kościoła. Ponadto proszę ich z całym szacunkiem, aby w duchu autentycznej wolności, która jest przyrodzonym prawem każdego człowieka, także wierzący w Chrystusa mogli w coraz większym stopniu przyczyniać się do rozwoju kraju, ofiarowując mu swoje siły i talenty. Naród chiński ma do odegrania ważną rolę w łonie społeczności narodów. Katolicy mogą tu wnieść znaczny wkład i uczynią to z entuzjazmem oraz oddaniem.

Drodzy bracia i siostry, pragnąłem podzielić się z wami miłością i troską, jakimi darzę Kościół w Chinach. Jest to troska apostolska, pełna ufności w działanie Ducha Świętego w sercach i pełna przekonania o wierności, jaką katolicy chińscy okazują i coraz bardziej powinni okazywać Chrystusowi Panu i Jego Ewangelii.

Kościół Rzymu, który przewodniczy w miłości wszystkim katolickim Kościołom partykularnym rozsianym po całym świecie i prowadzonym przez swoich pasterzy, łączy się z wami – chińskimi biskupami i wiernymi – w modlitwie. Śledzi życzliwie wasze dzieje i pragnie, aby nadszedł dzień pełnej i całkowitej widzialnej komunii wszystkich pasterzy i wiernych, zgromadzonych wokół papieża. Świat podziwia naród chiński za jego kulturę i przedsiębiorczość, cały Kościół pragnąłby zatem, aby także chińscy katolicy mogli w pełni wyrażać swoje świadectwo wiary i wnosić wkład w przepowiadanie Ewangelii oraz świadczenie o niej u progu trzeciego tysiąclecia.

Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki!” (Hbr 13,8). Gdy przygotowujemy się do obchodów 2000 roku ery chrześcijańskiej, czyli Wielkiego Jubileuszu narodzin Jezusa, Papież patrzy z ufnością i życzliwością na Chiny i na Kościół w Chinach, żywiąc pragnienie osobistego spotkania z katolikami chińskimi, aby z taką samą jak oni wiarą i miłością złożyć dzięki Ojcu, kiedy On tego zechce.

Powierzam te intencje Maryi Pannie, którą katolicy chińscy otaczają wielką czcią i przyzywają jako Matkę i Królową.

„Bóg zaś pokoju (…) niech was uzdolni do wszelkiego dobra, byście czynili Jego wolę, sprawując w was, co miłe jest w oczach Jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu chwała na wieki wieków! Amen” (Hbr 13,20-21).

Z serdecznym błogosławieństwem.

Watykan, 3 grudnia 1996 r.

Jan Paweł II, papież


Dzieła zebrane Jana Pawła II, t. III – Listy, s.765-768, Wydawnictwo M, Kraków 2007

Copyright © Dykasterium ds. Komunikacji – Libreria Editrice Vaticana

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda