1992.01.06 – Rzym – Kongregacja do Spraw Wychowania Katolickiego, Kongregacja do Spraw Zakonnych, Papieskie Dzieło Powołań Duchownych, «Sviluppi». Dokument międzydykasterialny o rozwoju duszpasterstwa powołań w Kościołach lokalnych

 
Kongregacja do Spraw Wychowania Katolickiego
Kongregacja do Spraw Zakonnych
Papieskie Dzieło Powołań Duchownych
 «SVILUPPI». DOKUMENT MIĘDZYDYKASTERIALNY O ROZWOJU DUSZPASTERSTWA POWOŁAŃ W KOŚCIOŁACH LOKALNYCH
Rzym, 6 stycznia 1992 r.

 

WPROWADZENIE

II Kongres Międzynarodowy na temat Powołań Duchownych, przygotowany poprzez czteroletnie staranne i konkretne badania oraz konsultacje we wszystkich regionach świata, odbył się w maju 1981 roku w Rzymie, gromadząc ekspertów, delegatów Konferencji Biskupich, jak również Wyższych Przełożonych Zakonnych, aby wszyscy razem mogli analizować – w świetle bardzo obszernych poszukiwań oraz zróżnicowanych doświadczeń zawartych w „Diecezjalnych Programach Powołaniowych” – trudny problem powołań. Obrady uwieńczono zredagowaniem „Dokumentu Końcowego”, jako rezultat końcowy Kongresu.

Po dziesięciu latach doświadczenia i wykorzystywaniu tego dokumentu, Kongregacje: do spraw Powołań oraz do spraw Życia Zakonnego przeprowadziły nową konsultację w celu zweryfikowania drogi przebytej aż do dnia dzisiejszego w ramach duszpasterstwa powołań.

Inicjatywa obu Kongregacji rodzi się ze świadomości, że problem powołań duchownych, który jest motywem tylu nadziei i tylu niepokojów, jest ściśle złączony z życiem Kościoła i z dziełem ewangelizacji świata.

Kościół, umocniony obietnicą „Pana żniwa” – jak o tym przypomina Ojciec św. w corocznym przesłaniu z racji Światowego Dnia Modlitw o Powołania – nie zamierza kierować się ku pasywnej stagnacji, lecz przeciwnie – odrzuca wszelkie postawy rezygnacji. W świetle obecnej rzeczywistości oraz w oparciu o doświadczenia ostatnich lat, Kościół kierowany mocą Ducha Świętego bada i wskazuje skuteczne sposoby, także te różne od tradycyjnych, aby mogły być zasiane i mogły wzrastać nowe i święte powołania.

Opierając się na „Dokumencie Końcowym” i mając na uwadze to, co zostało powiedziane przez Biskupów i Zakonników podczas konsultacji, można wydobyć pożyteczne wskazania dla nowej linii programowej oraz dla rozwoju duszpasterstwa powołań, w celu zapewnienia Kościołowi duszpasterstwa jednolitego, zdolnego włączyć wszystkie swoje formy w służbę powołań.

Dokument syntetyczny tutaj przedstawiony stanowi cenny informator oceny wypowiedzi udzielonych przez poszczególne Kościoły w ramach międzynarodowej konsultacji na temat „rozwoju duszpasterstwa powołań”.

WPROWADZENIE – ZAGADNIENIE I CELE

Konsultacja zainicjowana przez Stolicą Świętą

Poniższa dokumentacja dotyczy zagadnienia „Rozwoju duszpasterstwa powołań w Kościołach lokalnych” i stanowi syntezę odpowiedzi oraz sprawozdań nadesłanych do Stolicy Świętej z licznych krajów w efekcie podwójnej konsultacji:

1) zorganizowanej przez Kongregację ds. Wychowania Katolickiego (Prot, nr 520/88 z 3 maja 1988) w ramach Konferencji Biskupów poszczególnych krajów;

2) zorganizowanej przez Kongregację ds. Życia Zakonnego (Prot, nr SpR 611/85 z 25 stycznia 1990) w ramach krajowych Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonnych.

Fundamentalny problem Kościoła

Szeroka konsultacja dokonana przez Stolicę Świętą stała się odpowiedzią na nieustanne zaproszenie, które Ojciec święty Jan Paweł II skierował do wszystkich wierzących, aby współpracowali poprzez modlitwę i działanie na rzecz wzrostu powołań we wszystkich ich formach. Ojciec święty wiele razy wskazywał sprawę powołań jako fundamentalny problem Kościoła, a przez to jako podstawowy problem każdego Kościoła lokalnego, każdej wspólnoty chrześcijańskiej, każdej rodziny katolickiej. Jest to więc temat bardzo ważny i bardzo aktualny.

Międzynarodowy Kongres w 1981 roku

Jest rzeczą znaną, że w celu realizacji wskazań Soboru Watykańskiego II Stolica Apostolska podjęła liczne inicjatywy w skali międzynarodowej, krajowej i diecezjalnej, aby wesprzeć Kościoły lokalne w przyjęciu, rozróżnieniu i cenieniu powołań. W sposób szczególny przypominamy celebrację II Kongresu Międzynarodowego Biskupów i innych Odpowiedzialnych za Powołania. Odbył się on w Watykanie od 10 do 16 maja 1981 r. i został przeprowadzony we współpracy między Kongregacjami ds. Wychowania Katolickiego, ds. Zakonów i Zgromadzeń, ds. Kościołów Wschodnich oraz do spraw Ewangelizacji Narodów. Tematem Kongresu był „Rozwój troski duszpasterskiej o powołania w Kościołach lokalnych; doświadczenia z przeszłości i programy na przyszłość”[1].

Dokument Końcowy Kongresu

Konsultacja przeprowadzana w 10 lat od zakończenia II Kongresu Międzynarodowego miała na celu zarówno ocenę owoców i pozytywnych skutków odnotowanych w poszczególnych krajach w związku z realizacją Dokumentu Końcowego tegoż Kongresu jak i zapoznanie się z opiniami Konferencji Episkopatów oraz Wyższych Przełożonych Zakonnych na temat inicjatyw i doświadczeń najbardziej owocnych w celu ich promocji, aby dać kolejny impuls duszpasterstwu powołań.

Znaczenie i aktualność dokumentu

Dokument Końcowy został przekazany wszystkim Biskupom oraz Wyższym Przełożonym Zakonnym. Po 10 latach dokument ten zachowuje nadal pełne znaczenie i pozostaje pewnym i autorytatywnym przewodnikiem zarówno w płaszczyźnie doktrynalnej jak i duszpasterskiej. Poszczególne Dykasterie, które są tym dokumentem bezpośrednio zainteresowane, troszczą się, aby był on znany i stosowany we wszystkich sektorach Kościoła zgodnie z żywym pragnieniem Ojca świętego Jana Pawła II: „wskazania i propozycje zawarte w Dokumencie Końcowym niech staną się przedmiotem uważnej refleksji i niech będą roztropnie stosowane tak, aby w całym Kościele prowadziło to do faktycznego wzrostu i do większej skuteczności w duszpasterstwie powołań” (List z Sekr. Stanu, nr 84.906, z 29 marca 1982 r.).

Ograniczenia w zakresie konsultacji

Niniejszy dokument bierze pod uwagę tylko niektóre aspekty duszpasterstwa powołań. Ponadto nie podejmuje złożonych kwestii dotyczących powołań w aspekcie teologicznym, socjologicznym i psychologicznym; nie przytacza też wskazań i wizji Dokumentu Końcowego wziętego w całości, mimo że stanowi on punkt odniesienia dla wszystkich analiz tutaj zawartych. W niniejszym kontekście nie bierze się ponadto pod uwagę kwestii związanych z formacją kandydatów w seminariach, nowicjatach oraz instytucjach o podobnym charakterze.

Okres po Kongresie

Po rozpowszechnieniu Dokumentu Końcowego miał miejsce w Kościele okres intensywnej refleksji, medytacji i modlitwy, połączony z konferencjami, debatami, sympozjami, spotkaniami. Odnotowano także wiele publikacji, czasopism, studiów naukowych na temat powołań oraz na temat związanych z nimi aspektów duszpasterskich. Nauczanie Biskupów we wszystkich częściach świata przyczyniło się w sposób istotny do dojrzewania nowej świadomości, mimo że zadania stojące przed poszczególnymi wspólnotami są jeszcze trudne i wymagające.

Wystąpienia o szczególnym znaczeniu

W ostatnim dziesięcioleciu miały miejsce wystąpienia o szczególnym znaczeniu. Jedne z nich były bezpośrednio związane z duszpasterstwem powołań, inne zawierały przynajmniej odniesienia w tym względzie w różnych aspektach. Oprócz Orędzi papieskich na Światowy Dzień Modlitw o Powołania, pragniemy wspomnieć w sposób szczególny dokumenty Ojca świętego, Jana Pawła II: promulgację Kodeksu Prawa Kanonicznego (25.01.1983); adhortację apostolską Redemptionis donum (25 marca 1984); List do Młodych w międzynarodowym roku młodzieży (31 marca 1985); adhortację apostolską Christifideles laici (30 grudnia 1988); list-encyklikę Redemptoris missio na temat ciągłej aktualności polecenia misyjnego (7 grudnia 1990). Przypominamy też Instrukcję Kongregacji ds. Zakonów i Zgromadzeń: Wskazania na temat formacji w zgromadzeniach zakonnych; VIII posiedzenie ogólne Synodu Biskupów, który miał miejsce w Watykanie w dniach 30 września – 28 października 1990; kongres w Wiedniu zorganizowany przez Europejską Konferencję Wyższych Przełożonych Zakonnych, 8-12 października 1989, na temat: „Treści i metody duszpasterstwa powołań do życia zakonnego w Europie”.

Opracowania ze strony Konferencji

Opracowania nadesłane do Stolicy Apostolskiej przez różne Konferencje mogą być w dużym stopniu traktowane jako reprezentatywne dla Kościoła powszechnego oraz dla różnych środowisk i potrzeb[2]. Synteza dokonana w oparciu o wszystkie te materiały może być uważana za uzasadnioną i reprezentatywną, a przez to użyteczną dla refleksji i dla instytucji duszpasterskich wszystkich szczebli kościelnych. Po wstępnej lekturze nadesłanych materiałów dokonano selekcji zagadnień i ich opracowania, aby przygotować tekst zwarty i jednorodny.

Dla ułatwienia lektury rezultatów niniejszego tekstu został zachowany, na ile okazało się to możliwe, układ i zestaw zagadnień prezentowany w Dokumencie Końcowym.

Sytuacje rozbieżne i wspólne aspekty

Wydaje się potrzebne wyraźne podkreślenie różnic istniejących w różnych krajach nie tylko ze względu na ich sytuację kościelną, lecz także ze względu na aspekty socjologiczne. Te rozbieżności w sposób istotny charakteryzują przeżyte doświadczenia, zastosowane środki, struktury zaangażowane na rzecz duszpasterstwa powołań tak, że czasami trudno jest rozpoznać wspólne elementy.

Zazwyczaj rezygnowano tu ze szczegółowego wyliczania wkładu poszczególnych wspólnot, gdyż niosłoby to ze sobą ryzyko niewystarczającego rozróżniania rzeczy istotnych od mniej ważnych i mogłoby prowadzić do powstania tekstu niejednorodnego i mało czytelnego. Kiedy okazywało się to potrzebne, odwoływano się do konkretnego wkładu określonej Konferencji, lecz tylko na tyle, na ile podobne dane zostały odnotowane i okazały się istotne także w innych krajach.

Struktura tekstu

Niniejszy dokument zawiera 6 rozdziałów i zakończenie. Rozdział pierwszy dotyczy aspektów ogólnych a także przytacza informacje o sposobach przyjęcia Dokumentu Końcowego, o aspektach ilościowych i jakościowych dotyczących powołań w ostatnim dziesięcioleciu oraz o wierzytelności i świadectwie osób duchownych. Rozdział drugi analizuje aspekty doktrynalne w Kościołach lokalnych i w różnych instytucjach odpowiedzialnych. Trzeci rozdział analizuje podstawowe priorytety, na których opiera się duszpasterstwo powołań. Rozdział czwarty odwołuje się do odpowiedzialności biskupów, proboszczów i wszystkich kapłanów, a także zakonników, wspólnot parafialnych i innych struktur kościelnych. Piąty rozdział stanowi centralną część niniejszego dokumentu i jest poświęcony duszpasterstwu młodzieży w odniesieniu do duszpasterstwa powołań: ukazuje problematykę młodzieżową i najbardziej istotne doświadczenia w tym względzie sygnalizowane przez różne Konferencje Biskupów i Przełożonych. Szósty i ostatni rozdział analizuje w skrócie aspekty organizacyjne: centra powołaniowe, przygotowanie i aktualizowanie planów duszpasterstwa powołań, współpraca między duchownymi diecezjalnymi i zakonnymi, zastosowanie środków społecznego przekazu. Krótka konkluzja ukazuje niektóre perspektywy i znaki nadziei na przyszłość.

ROZDZIAŁ I – ASPEKTY OGÓLNE ORAZ OBRAZ SYTUACJI

Przyjęcie i realizacja Dokumentu Końcowego

Wpływ Dokumentu Końcowego

Wypada najpierw spytać jaki wpływ wywarł i obecnie wywiera Dokument Końcowy w Kościołach lokalnych. Innymi słowy chodzi o to, by zobaczyć czy to co zostało 10 lat temu wskazane jako istotny wkład w obliczu pilnych potrzeb duszpasterskich w dziedzinie powołań, zostało w sposób adekwatny poznane, przyjęte i wiernie zrealizowane. Z nadesłanych wypowiedzi można wyodrębnić następujące sytuacje:

1) Istnieją kraje, w których Dokument został szeroko rozpowszechniony i przyjęty w sposób bardzo życzliwy, przynajmniej na poziomie odpowiedzialnych osób i instytucji[3].

2) W innych krajach Dokument został rozpowszechniony, ale nie został wystarczająco przyjęty i zrealizowany[4].

3) Są także kraje, w których odnotowuje się małą znajomość, a nawet nieznajomość Dokumentu[5].

4) Niektóre Konferencje twierdzą, że nigdy go nie widziały i nie otrzymały[6].

Powiązanie z Soborem Powszechnym Vaticanum II

W celu rozpowszechnienia i realizacji Dokumentu Końcowego nie zabrakło wielu odpowiednich inicjatyw, takich jak kongresy, sympozja, zjazdy naukowe, spotkania kulturowe, seminaria, analizy i badania[7].

Niezależnie od osiągniętych wyników, nadesłane sprawozdania wyrażają prawie zawsze uznanie dla treści i wskazań zawartych w Dokumencie Końcowym. Stał się on podstawą licznych programów duszpasterstwa powołań przygotowanych i opracowanych w Kościołach lokalnych i wspólnotach zakonnych.

Dokument definiuje jasno naturę duszpasterstwa powołań, rozwiązując pewne wątpliwości, które szerzyły się po Soborze Watykańskim II, a dotyczyły zwłaszcza trzech zagadnień: a) wzajemnej relacji między duszpasterstwem młodzieży a duszpasterstwem powołań; b) integralności i specyfiki tej formy duszpasterstwa (współpraca między księżmi diecezjalnymi, zakonnikami i siostrami zakonnymi, itp.); potrzeby istnienia żywotnych instytucji, które by ułatwiały i koordynowały różne inicjatywy Kościołów lokalnych[8].

Spojrzenie na sytuację ogólną powołań

Ocena globalna

Sytuacja światowa w kwestii powołań duchownych i innych form życia konsekrowanego[9] może być analizowana zarówno w aspekcie po prostu ilościowym jak i jakościowym. Jest oczywiste, że oceny mogą różnić się między sobą w zależności od tego, który aspekt jest brany pod uwagę.

Wiele Konferencji nadesłało staranną analizę ewolucji statystycznej w ich krajach w ostatnim dziesięcioleciu. Z oczywistych względów ograniczymy się tutaj do informacji sumarycznych, natomiast dane szczegółowe w tym względzie są zamieszczone w Annuarium Statisticum Ecclesiae. Nie będzie rzeczą zbędną przypomnienie, że zwłaszcza w tej dziedzinie należy unikać uogólnień, które mogłyby zniekształcać rzeczywistość nie dającą się ująć liczbowo i z natury związaną z inicjatywą Boga, jak to jest w dziedzinie powołań.

Gdy chodzi o ocenę ogólną to pozostaje aktualna wypowiedź Ojca świętego: „jest wiele krajów, w których powołania są rzeczywiście liczne. W innych odnotowujemy obiecujące przebudzenie. Mało jest na szczęście tych krajów, w których nie widać ożywienia; lecz także tam odnotowujemy znaki, które pozwalają mieć nadzieję na przyszłość”[10].

Powołania kapłańskie

W ostatnim dziesięcioleciu odnotowano ogólny spadek alumnów niższych seminariów duchownych diecezjalnych i zakonnych, podczas gdy odnotowuje się stały wzrost ilości alumnów w seminariach wyższych (filozofia i teologia) diecezjalnych i zakonnych a także wzrasta ilość święceń kapłańskich. Jest to więc tendencja odwrotna w stosunku do okresu bezpośrednio po Soborze. W niektórych diecezjach ponownie otworzono wyższe seminaria, które przez dłuższy czas były zamknięte[11].

Wzrost powołań jest jednak względny, jeśli się uwzględni, że w wielu krajach nowe święcenia nie równoważą zwalnianych miejsc na skutek zgonu kapłanów czy odejścia od kapłaństwa. Z tego powodu liczba księży nadal się zmniejsza i nie zmniejsza się dysproporcja między ilością duchownych a populacją.

Powołania zakonne i we wspólnotach apostolatu

Znaki pozytywne odnotowujemy także w dziedzinie powołań zakonnych. W ostatnim dziesięcioleciu obserwuje się wyraźny wzrost ilości nowicjuszy i nowicjuszek. Jednakże także tutaj wzrost nowych powołań nie zrównoważył ubytków związanych z różnymi czynnikami. Spadek dotyczy braci a jeszcze bardziej sióstr zakonnych.

Nowa geografia powołań

Sprawozdania poszczególnych Konferencji ukazują, że wzrost powołań jest wyraźny, ale nie wystarczający.

Znaczny wzrost powołań ma miejsce w różnych krajach Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej. Spadek powołań odnotowuje się w niektórych krajach Europy, Ameryki Północnej i Australii. Zjawisko to całkowicie zmienia geografię powołań: z półkuli północnej liczba powołań przesuwa się w kierunku południa, zwłaszcza w stronę krajów nowej ewangelizacji[12].

Tendencje

Nawet w krajach, gdzie do tej pory notuje się spadek powołań, sprawozdania ukazują klimat bardziej przychylny i pozytywniejsze tendencje w stosunku do okresu wcześniejszego[13]. Nie brak jednak Konferencji, które stwierdzają, iż nie odnotowują dotąd przekonujących znaków wzrostu powołań w ich wspólnotach[14].

Brak równowagi

Należy odnotować, że niektóre Konferencje ukazują brak równowagi, jeśli chodzi o rodzaje powołań. Część z nich odnotowuje wzrost powołań męskich, zwłaszcza diecezjalnych, ale nie powołań żeńskich[15]; inne odnotowują wzrost powołań kapłańskich zakonnych, ale nie diecezjalnych[16].

Aspekty jakościowe

Wkład magisterium

Dla precyzyjniejszego obrazu sytuacji pozytywne znaki o charakterze jakościowym są nie mniej ważne od znaków statystycznych. Nie zawsze można je łatwo wyliczyć. Tytułem przykładu przedstawiamy poniżej te, które najczęściej pojawiają się w raportach Konferencji.

Przede wszystkim trzeba podkreślić fakt, że w Kościele powszechnym opracowano rozległe nauczanie posoborowe, które w sposób istotny przyczyniło się do pogłębienia doktryny oraz duszpasterstwa powołań. Wystarczy wspomnieć nauczanie papieskie w ostatnich latach, wystąpienia biskupów na różnych szczeblach, programy krajowe i diecezjalne, kongresy międzynarodowe i krajowe.

Wzrost zainteresowania we wspólnotach chrześcijańskich

Prawie wszystkie Konferencje podkreślają z satysfakcją, że zainteresowanie duszpasterstwem powołań stale wzrastało we wspólnotach chrześcijańskich, chociaż nie osiągnęło optymalnego poziomu. Odnotowuje się większą troskę w diecezjach i wspólnotach zakonnych o wydelegowanie księży, zakonników i siostry zakonne w celu promowania i formowania powołań duchownych. Zauważa się także wysiłek, by uczynić rzeczywiście „powołaniowymi” wszystkie formy duszpasterstwa. Stwierdza się także większą powagę w towarzyszeniu powołaniom zanim przyjmie się kandydatów do danej instytucji formacyjnej[17].

Odwaga propozycji

Oferta powołaniowa wobec młodzieży staje się coraz odważniejsza, a jednoczenie duszpasterstwo powołań integruje się coraz bardziej z duszpasterstwem ogólnym[18]. W wielu miejscach powraca się do kierownictwa duchowego jako sposobu propozycji oraz rozróżniania powołań. Nowe katechizmy w niektórych krajach podejmują tematykę powołaniową.

Otwarcie na Kościół powszechny

Zwłaszcza w krajach rozwijających się młodzi okazują się dosyć podatni wobec wartości życia konsekrowanego. Wzrost powołań jest często związany z wielką wrażliwością na potrzeby Kościoła[19]. Ogólnie odnotowuje się prawdziwe otwarcie wobec spraw Kościoła powszechnego i wobec misji „ad Gentes”, mimo że w pewnych krajach ujawnia się niewielka gotowość związana „z lokalnymi pilnymi problemami duszpasterskimi”[20].

Odnowa życia religijnego

Odnowa życia religijnego, która po Soborze doprowadziła do weryfikacji konstytucji i innych przepisów, ma obecnie na celu radykalne i całościowe nawrócenie ewangeliczne poszczególnych osób.

W tej perspektywie duszpasterstwo powołań wspiera zgromadzenia zakonne i instytuty apostolatu nie tylko we wzroście liczby powołań w związku z niepokojącymi potrzebami, lecz także skłania je, by z mocą objawiły dary, które Duch Święty w nich zaszczepił.

Ostatecznie bowiem tylko te dary mogą sprawić, że Boże powołanie będzie słyszane w duszy ludzi młodych[21].

Powołania dorosłe

Powołania zwane „dorosłymi” stają się coraz częstsze. Te osoby pochodzą przede wszystkim z grup i ruchów kościelnych. Dla wychowawców pojawia się problem odnalezienia słusznej drogi rozróżnienia powołania i takiego im towarzyszenia, które uwzględni doświadczenie ludzkie, zawodowe i duchowe tych osób[22].

Wielu kandydatów do stanu duchownego zgłasza się już po odbyciu innych studiów, albo z jakimś zawodem czy miejscem pracy w społeczności. Zwykle odbywają oni pierwsze lata formacji w miejscach specjalnie przystosowanych do tego typu powołań dorosłych[23].

Problem wiarygodności

Sygnały postaw negatywnych

Wiele Konferencji podkreśla pewne uwarunkowania, które są niekorzystne dla duszpasterstwa powołań. Wśród wielu osób i wspólnot pozostaje nadal postawa zmęczenia, obojętności, zniechęcenia, pesymizmu. Na szczęście nie tego typu postawy są najbardziej rozpowszechnione.

Anty-świadectwa

Anty-świadectwa, porzucenia i kryzys tożsamości kapłanów i osób zakonnych, mimo że ulegają stopniowemu zmniejszeniu, prowokują nadal niepewność w świadomości wielu młodych na temat sensu powołania duchownego. Także w naszych czasach, tam gdzie się znajduje osoby i wspólnoty wiarygodne, które modlą się i pracują z żarliwością, odnotowujemy wspaniałe skutki w każdej płaszczyźnie. Nie przypadkiem zauważamy preferencje młodych dla twardego życia kontemplatywnego w zakonach i klasztorach klauzurowych[24].

Rozbieżności między wiarą a życiem

Jest rzeczą znaną, ze młodzi szukają przekonywujących wzorców życia oraz trwałych wartości. Narzekają oni, że nieliczne impulsy pochodzą od osób duchownych. Wzrost zainteresowania ze strony młodych wobec pierwiastka duchowego i obecny brak zainteresowania instytucjami, może się po części tłumaczyć obrazem życia kapłańskiego i zakonnego ukazywanym przez poszczególne osoby i wspólnoty. Ten fakt jest mocnym wezwaniem dla wspólnot chrześcijańskich: jaki obraz powołań zrealizowanych jest ukazywany i przejęty? Ten problem w różnych aspektach jest podkreślany przez wiele Konferencji Biskupich[25].

W kilku krajach odnotowuje się spadek powołań kapłańskich przy jednoczesnym wzroście zainteresowania posługą świeckich w Kościele[26].

Zaufanie do młodych

Pomimo wyżej wspomnianych braków i niedociągnięć, okazuje się konieczne, by zwłaszcza wychowawcy wyrażali wielkie zaufanie wobec możliwości duchowych i powołaniowych współczesnej młodzieży. „Odpowiedź młodych będzie bardziej wielkoduszna, jeśli oni poczują się członkami odpowiedzialnymi za Kościół, co więcej – członkami uprzywilejowanymi – i jeśli Kościół będzie ich wzywał, aby intensywniej podjąć wysiłek na rzecz budowania cywilizacji miłości”[27].

ROZDZIAŁ II – POTRZEBY O CHARAKTERZE DOKTRYNALNYM

Nieustanne wezwanie wobec Kościołów lokalnych

Prawidłowy fundament

Wszystkie Konferencje Biskupów i Przełożonych Zakonnych są zgodne, że należy przezwyciężyć braki istniejące w płaszczyźnie doktrynalnej oraz podkreślają orientację Dokumentu Końcowego, który w pierwszej części akcentuje pewne zagadnienia doktrynalne, „aby zostały one pogłębione i rozpowszechnione w Kościołach lokalnych”.

Prawidłowy fundament propozycji w dziedzinie powołań musi koniecznie wynikać z solidnej teologii powołania i powołań, w harmonii z eklezjologią Soboru Watykańskiego II. „Aby zrozumieć i należycie cenić powołanie chrześcijańskie i powołanie do życia duchownego, należy patrzeć na te powołania w świetle tajemnicy Kościoła”[28].

Tajemnica Kościoła

Często trudności związane z powołaniami wynikają z niedostatecznej znajomości Kościoła. W konsekwencji prawie nigdy Kościół nie jest obecny jako „ciało Chrystusa”, „lud Boży”, „wspólnota” w życiu wielu chrześcijan, w świadomym doświadczeniu wiary, w języku religijnym. Fakt ten jest usytuowany w kontekście indywidualistycznej cywilizacji Zachodu, która chętniej mówi o realizacji osoby niż o powołaniu Kościoła[29].

W związku z tym podkreśla się, iż jest konieczne zwiększenie wysiłków, aby przygotować odpowiedni grunt biblijny i teologiczny dla uniknięcia jedynie funkcjonalnej wizji duszpasterstwa powołań.

Powołanie świeckich

W niektórych Kościołach lokalnych animatorzy i inni odpowiedzialni odnotowują rosnące otwarcie wobec powołania świeckich w stosunku do lat poprzednich. Postanowiono promować te powołania, ukazując ich miejsce obok powołań kapłańskich i zakonnych oraz troszcząc się o to, by apel: powołaniowy w ten sposób poszerzony był kierowany do wszystkich i przy wszystkich okazjach.

Inni uważają natomiast, że odkrycie powołań ludzi świeckich i ich przesadne podkreślanie w Kościele stało się jednym z czynników, który faktycznie wpłynął na zmniejszenie się ilości powołań duchownych. Ocena tego typu opinii jest rzeczą trudną. Jest jednak niewątpliwie sprawą ważną podkreślenie specjalnej natury powołania kapłańskiego i zakonnego, bez pomniejszania przez to wagi powołania świeckich[30].

Każdemu jego dar

Brak powołań duchownych pobudza wszystkich do większego zaangażowania się na rzecz tych powołań. Z drugiej jednak strony jest konieczne przywrócenie właściwych sobie funkcji kapłanom, zakonnikom i świeckim bez naruszania zróżnicowanych zadań związanych z każdym z tych powołań, tak by każdy mógł przyjąć na siebie własną odpowiedzialność. Jeśli więc kapłani wykonują zadania, których mogą się podjąć świeccy, to prawidłowe uformowanie duszpasterstwa będzie wyrażać się w bardziej adekwatnym podziale posług, które każdy jest powołany do wypełniania we wspólnocie kościelnej[31].

Oczekiwane pogłębienie

Większość Konferencji uczestniczących w konsultacji bardzo ceniło odwoływanie się Dokumentu Końcowego do aspektu trynitarnego i do powiązania, które istnieje między powołaniem, modlitwą i nawróceniem. Jednocześnie uznają, iż opracowanie doktryny teologicznej na temat powołań wymaga dalszego pogłębienia.

Bardzo cenne stały się wysiłki, by wyjaśnić powołanie świeckich w Kościele. Teraz wydaje się potrzebne dalsze rozwinięcie teologii kapłaństwa i życia zakonnego w tajemnicy i w życiu Kościoła w celu uniknięcia ewentualnych nieporozumień[32].

Brak specjalistów

Podkreśla się brak specjalistów zdolnych do analizowania w sposób teologicznie kompetentny zagadnienia powołań. Obecnie zajmują się zwykle tym problemem tak zwani „pastoraliści”, zarówno gdy chodzi o przygotowywanie odpowiedzialnych jak i gdy chodzi o spotkania z animatorami. To wszystko dokonuje się prawie zawsze na marginesie zwykłego „curriculum” fakultetów teologicznych[33].

Wykorzystanie tematów Dokumentu

Tematy poruszane w Dokumencie znajdują swoje zastosowanie w kazaniach, publikacjach, sympozjach naukowych i stanowią zasady, na których opiera się strategia duszpasterstwa powołań[34].

Tytułem przykładu można przedstawić następujący schemat argumentów i zasad doktrynalnych w świetle Dokumentu Końcowego:

1) Bóg jest źródłem powołania: „Aby zrozumieć powołanie i powołania…, należy odwołać się do tajemnicy Boga. Każde powołanie jest związane z obrazem Ojca, z posłannictwem Syna, z działaniem Ducha Świętego”[35]. Bóg powołuje wszystkich ludzi, aby stali się Jego uczniami i świadkami. Kościół jest pierwszym podmiotem powołania: „Cały Kościół jest w sytuacji powołania i misji. Bóg wzywa niektórych do powołania ku specjalnej konsekracji”[36].

2) Łaska powołania spotyka się z kondycją ludzką: rodzina, życie codzienne (szkoła, zawód, życie emocjonalne), historia każdego ochrzczonego w Kościele, składająca się z kolejnych wezwań i odpowiedzi, czynniki kulturowe, które mają wpływ na młodych.

3) Kościół jest narzędziem Bożych powołań. Duszpasterstwo powołań cechuje się silną eklezjologią. Kościół, który sam jest powołany, powołuje ze swej strony. Powołanie jest łaską, lecz łaska potrzebuje mediacji Kościoła lokalnego[37]. Powołania są przeznaczone dla Kościoła[38].

Przygotowanie odpowiedzialnych

Wykształcenie teologiczne

Ogólnie jest uznawane za niewystarczające przygotowanie teologiczne kapłanów, zakonników, sióstr zakonnych i innych odpowiedzialnych za duszpasterstwo powołań, nominowanych do tego zadania przez Biskupów czy przez własnych Przełożonych. Oznacza to, że duszpasterstwo powołań, bardziej niż na fundamencie teologicznym opiera się – w najlepszym razie – na bazie pedagogicznej. W konsekwencji to duszpasterstwo jest często zredukowane do pewnych zajęć przeprowadzanych z dużym zaangażowaniem lecz także z wysokim stopniem improwizacji[39].

Pilna potrzeba przygotowania specyficznego

Braki w przygotowaniu animatorów i wychowawców to jeden z problemów, który wymaga koniecznego rozwiązania[40].

„Odpowiedzialni za duszpasterstwo powołań powinni być ekspertami w komunikowaniu z młodymi w naszych czasach. Powinni posiadać dar skuteczności w przedstawianiu życia chrześcijańskiego jako powołania oraz w ukazywaniu sensu i wartości różnych form życia duchownego”[41]. Jest zwłaszcza rzeczą pilną specyficzne przygotowanie kierowników duchowych i innych osób odpowiedzialnych za formację powołanych[42]. Wiele powołań nie dojrzewa, gdyż nie znajdują się animatorzy i wychowawcy zdolni do udzielenia odpowiedniej pomocy.

Ważne zadanie dla szkół teologicznych

Prawie wszystkie Konferencje podkreślają, że miejsce wyznaczone dla omawianego tu zagadnienia jest daleko niewystarczające. Nie chodzi tutaj tyle o ogólną doktrynę dotyczącą powołania chrześcijańskiego, ile o to, co dotyczy powołań specjalnych. Te braki wcześniej czy później znajdują swe negatywne konsekwencje w przyszłej posłudze kapłańskiej. Brakuje systematycznego studium[43].

Szczegółowe refleksje dotyczące życia duchownego

Powołanie nieznane

Jedną z najczęstszych obaw, wyrażanych zwłaszcza w raportach Konferencji Przełożonych Zakonnych, jest niska znajomość życia zakonnego[44]. Dokument Końcowy podkreśla rzecz następującą: „życie zakonne, w swej istocie i w całej różnorodności swych form, powinno być coraz bardziej rozumiane i doceniane ze strony duszpasterzy i wspólnot wierzących. Powinna być lepiej rozumiana i wspierana także misja braci oraz sióstr zakonnych, gdyż w tym aspekcie przeżywamy obecnie trudne problemy”[45].

Trudna praktyka

Kompetencje związane z większym zaangażowaniem na rzecz promowania powołań duchownych napotykają trudności w ich praktycznym zastosowaniu, zwłaszcza w katechezie parafialnej. Nawet sami katecheci, zwłaszcza młodzi, odznaczają się wielką niewiedzą co do życia duchownego. Z tego powodu tylko nieliczni potrafią adekwatnie przedstawiać katechizowanym życie duchowne[46].

Instytuty Świeckie

Mimo wielkiego wysiłku na rzecz promocji życia konsekrowanego w ramach Instytutów Świeckich odnotowujemy mały wpływ na młodych. Byłoby interesujące poznanie i analiza motywów tego stanu tym bardziej, że to powołanie wyraża się w stylu życia współbrzmiącym z wymaganiami naszych czasów oraz z bezpośrednim doświadczeniem w służbie współczesnemu światu[47].

Potrzeba wyjaśnienia charyzmatu Instytutu

Jeśli życie zakonne wydaje się być ignorowane przez młodych, to nie musi oznaczać niejasności w kwestii tożsamości Instytutu. Obecne trudności mogą być bowiem odczytane także jako wezwanie, by kontynuować powrót do źródeł charyzmatycznych według wskazań Soboru Watykańskiego II.

Jest to temat, który często powraca w odpowiedziach na kwestionariusz. Młodzi czują się pociągnięci, gdy spotykają zakonników i siostry zakonne, którzy przeżywają w radości naśladowanie Chrystusa, będąc szczerze zjednoczeni między sobą, wierni charyzmatowi Założyciela i rzeczywiście oddani posłannictwu Kościoła[48].

ROZDZIAŁ III – KIERUNKI DUSZPASTERSTWA POWOŁAŃ

Włączenie organiczne w duszpasterstwo ogólne

Zadanie dla całego duszpasterstwa

Odnotowujemy postęp w traktowaniu duszpasterstwa powołań jako integralnej części całej działalności zbawczej Kościoła. Są jednak nadal osoby, które traktują duszpasterstwo powołań jako duszpasterstwo cząstkowe, a nie jako wymiar całego wysiłku duszpasterskiego. Pozostaje więc wiele do zrobienia, aby duszpasterstwo ogólne stało się otwarte na powołania i aby wszelka działalność duszpasterstwa powołań była całkowicie zintegrowana z ogólnym planem duszpasterskim diecezji[49].

Duszpasterstwo całościowe

Według niektórych Konferencji istnieją dotąd pewne opory, by włączyć organicznie duszpasterstwo powołań w duszpasterstwo ogólne, zwłaszcza w katechizację, w pracę z młodymi, w duszpasterstwo rodzin. Czasem takie włączenie realizuje się na poziomie koordynacji, lecz w praktycznej aplikacji istnieją liczne braki, utrudniające prawdziwą integrację. Okazuje się, że często duszpasterstwo powołań stanowi raczej część różnych duszpasterstw, niż element duszpasterstwa całościowego[50].

Powołania misyjne

Włączenie w duszpasterstwo zwyczajne Kościoła lokalnego nie powinno prowadzić do zapomnienia o potrzebach Kościoła powszechnego. Brak duchownych, który jest dziś charakterystyczny dla wielu Kościołów, nie powinien w żaden sposób blokować zapału misyjnego. Przeciwnie, powinien stać się jeszcze jednym motywem rozszerzenia przestrzeni miłości. Jest to konsekwencją misyjnej natury Kościoła oraz duszpasterskiego wysiłku każdej wspólnoty.

Nawet gdyby dany Kościół lokalny miał wystarczającą ilość osób zaangażowanych w duszpasterstwie, nie wykluczałoby to potrzeby powołań misyjnych, lecz byłoby konieczne, by kapłani, zakonnicy i siostry zakonne oraz świeccy opuszczali własne wspólnoty i głosili Ewangelię nie-chrześcijanom. Ich obecność w misjach „ad Gentes” jest znakiem witalności i powoduje odnowę. Ich brak natomiast byłby niepokojącym znakiem sterylności i obumierania kościelnego. Nie można ponadto zapomnieć o potrzebach ponownej ewangelizacji, zwłaszcza w krajach „starożytnie chrześcijańskich”, które utraciły żywe poczucie wiary[51].

Nieustanna modlitwa o powołania

Istotne znaczenie

Modlitwa jest najbardziej powszechną i stałą cechą apostolatu powołań. Stopniowo zajmuje ona miejsce centralne, które jest jej właściwe. Modlitwa o powołania jest prośbą, a także bodźcem, by młodzi i nie tylko młodzi pytali samych siebie o odkrycie własnego powołania oraz angażowali się w zbawczą misję Kościoła.

W tej perspektywie Kościoły lokalne wzywają wspólnoty chrześcijańskie do intensywnej modlitwy powołaniowej we wszystkich możliwych formach, doceniając także modlitwę chorych i starszych[52].

Światowy Dzień Modlitw i nowa świadomość

Każdego roku odnotowuje się rosnące staranie w ramach celebracji Światowego Dnia Modlitw o Powołania o to, by nie ograniczał się on do jednego tylko dnia i nie był celem samym w sobie, lecz by stanowił coraz bardziej – jak to jest w jego założeniach – czas refleksji i żarliwej modlitwy, a więc by był momentem szczytowym całej posługi na rzecz ewangelizacji powołań w ramach Kościoła lokalnego[53].

Coroczne celebrowanie Światowego Dnia Modlitw, połączone z przesłaniem Ojca świętego, przyczynia się w znacznym stopniu do ukształtowania się nowej świadomości powołaniowej we wspólnotach chrześcijańskich. W niektórych jednak regionach odpowiedź poszczególnych wspólnot parafialnych jest minimalna albo nieadekwatna wobec postawionych celów[54].

Światowy Dzień Modlitw nieustannie więc ubogaca formy swego wyrazu, a jednocześnie zachowuje ducha, który go ożywia, to znaczy modlitwę. Wiele programów, realizowanych także w innych okresach roku, opiera się na modlitwie.

Wymiar maryjny duszpasterstwa powołań

Dokument Końcowy wskazuje Najświętszą Maryję jako „pośredniczkę powołań”, „wzór dla każdego powołanego”, „Matkę wszystkich powołań”. Obecność, wstawiennictwo i przykład Maryi Panny są podstawowym punktem odniesienia dla każdego powołania. Modlitwa oraz wszelka działalność duszpasterstwa powołań powinny nieustannie uwzględniać wymiar maryjny, który jest dla nich charakterystyczny. Młodzi będą widzieć w Maryi wewnętrzne źródło wielkoduszności i siły, aby odpowiedzieć na Boże powołanie[55].

Wieczerniki powołań

Grupy modlitewne i wieczerniki powołaniowe, tam gdzie istnieją, stanowią istotne środki, aby wypraszać u Pana żniwa robotników dla swego żniwa i aby wspierać modlitwą wszystkich odpowiedzialnych, którzy aktywnie włączają się w to dzieło. Jednocześnie pomagają zwłaszcza młodym, by dojrzewała w nich decyzja powołaniowa zgodnie z planem, który Bóg ma wobec każdego z nich[56].

Liturgia

Gdy chodzi o liturgię odnotowujemy stopniową tendencję, by rok liturgiczny stał się permanentną szkołą dla rozwoju powołań, a zwłaszcza by sakramenty inicjacji chrześcijańskiej były coraz bardziej rozumiane jako sakramenty inicjacji ku życiu poświęconemu Bogu i Kościołowi[57].

Rola katechezy w duszpasterstwie powołań

Nowe katechizmy

Nowe katechizmy, przygotowane dla różnych grup wiekowych, stwarzają zwykle wiele możliwości, aby przedstawić powołanie chrześcijańskie oraz powołania specjalne. To samo można powiedzieć o szkolnych podręcznikach do nauki religii w krajach, w których religia jest w programach szkolnych. Niezależnie od tych możliwości wykorzystania, wszystkie katechizmy – dla dzieci i dla dorosłych – powinny być wyraźnie przeniknięte wymiarem powołaniowym, by mogły stać się prawdziwym i adekwatnym przewodnikiem powołaniowym.

Przygotowanie katechetów

Katecheci i nauczyciele religii prawie nigdy nie mają specyficznego przygotowania dotyczącego pedagogiki propozycji powołaniowej i towarzyszenia powołaniom w sposób zdolny do pobudzenia i rozwoju powołań. Obserwuje się, iż teologia powołania jest zwykle nieobecna w szkołach katechezy diecezjalnej. Widać więc potrzebę powiększenia w ramach katechezy odpowiedniego przygotowania do różnego rodzaju życia duchownego i to nie tylko w formie ogólnej i teoretycznej, lecz także w formie osobistej oraz zindywidualizowanej, która pomogłaby młodym w rozróżnianiu znaków Bożego powołania.

Nie będzie poza kontekstem przypomnienie, że katecheci mają kontakty bezpośrednie i długotrwałe z dziećmi i młodzieżą, zwłaszcza w momencie tak ważnym jak przygotowanie do bierzmowania[58].

Programy priorytetowe

W niektórych diecezjach są sygnalizowane programy priorytetowe w formacji katechetów. Poprzez takie programy katecheci są przygotowani, by stać się animatorami powołaniowymi. Taka formacja jest związana z charakterystyką i sytuacją danej diecezji, ale istnieje potrzeba programu w wymiarze ogólnokościelnym dla świeckich zaangażowanych w katechizację[59].

Powołanie katechety

Jest ważna następująca obserwacja: Kościoły lokalne powinny poświęcić wiele troski, aby przygotować i wspierać różnych wychowawców wiary, zwłaszcza tych, którzy są w służbie młodych generacji. Katecheci powinni mieć świadomość, że już sama ich funkcja jest powołaniem i że cała katecheza powinna mieć charakter powołaniowy[60].

ROZDZIAŁ IV – ODPOWIEDZIALNOŚĆ OSÓB I WSPÓLNOT

Posługa powołaniowa Biskupów

Różnorodność form biskupiej posługi powołaniowej

W celu głoszenia wartości o konieczności powołań do życia kapłańskiego i różnych form życia zakonnego, Biskupi mogą korzystać – i rzeczywiście wielu z nich to czyni – z każdej okazji związanej z ich posługą: święcenia kapłańskie, powierzanie rozmaitych posług, śluby zakonne, celebracja bierzmowania w parafiach, spotkania modlitewne zwłaszcza z młodymi, miesięczne spotkania z kapłanami, listy pasterskie, ogłoszenia, wizyty, wezwania do modlitwy, spotkania i rady, przepowiadanie. Wszyscy są przekonani, że rozwiązanie problemu powołań zależy w wielkim stopniu od sposobu, w jaki Biskupi wykonują swoją misję i posługę biskupią.

Wrażliwość na wszelkie formy powołania

Sobór Watykański II z mocą podkreślał odpowiedzialność Biskupa za wszelkiego rodzaju powołania[61]. W wielu miejscach obserwuje się, że uwaga Biskupów zwrócona jest szczególnie na powołania diecezjalne, a w mniejszym stopniu na powołania zakonne. Dokument „Mutuae relationes” przypomina, że także Biskupom jest powierzone ,,zadanie troski o charyzmaty zakonne… Wspierając życie zakonne i chroniąc je w odniesieniu do własnej specyfiki, Biskupi wypełniają ich naturalny obowiązek duszpasterski”[62].

Zadania kapłanów i wspólnot kościelnych

Kryzys „powołujących”

Obserwuje się, że niektórzy kapłani i zakonnicy są apatyczni i często zniechęcają powołania z braku ufności w przyszłość, poprzez niedocenianie posługi kapłańskiej oraz formacji seminaryjnej.

Często tak zwanemu kryzysowi powołań towarzyszył i towarzyszy kryzys „powołujących”. Wielu kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych nie troszczą się o apostolat powołaniowy, lecz pozostawiają tę sprawę jedynie tym, którzy bezpośrednio otrzymali to zadanie. Nie można jednocześnie negować, że pojawia się dojrzalsza świadomość wobec tej posługi. Wielu kapłanów chciałoby pracować lepiej w duszpasterstwie powołaniowym, lecz nie czują się przygotowani i nie mają odwagi, by towarzyszyć powołaniom, które bez wątpienia wzrastałyby w większej ilości, gdyby były powiązane z chrześcijańskim rozwojem duchowym[63].

Parafie jako naturalne środowiska powołaniowe

Z jednej strony podkreśla się przekonanie o ogromnej roli wspólnot parafialnych jako naturalnych środowisk orientacji powołaniowej, a z drugiej strony stwierdza się, że jedna z największych trudności w tym względzie tkwi właśnie w parafiach, które nie promują koniecznej posługi powołaniowej. Kto z kolei pracuje w tej dziedzinie, powinien uwzględniać proces integralny, który prowadzi do odkrycia ogólnego powołania chrześcijańskiego i w jego kontekście do odkrycia powołania specyficznego[64].

To, że duszpasterstwo powołaniowe powinno w sposób naturalny być obecne w zwykłym duszpasterstwie parafialnym jest przez wielu jeszcze proboszczów odczuwane jako raczej coś do zrobienia niż jako samże duch całego duszpasterstwa, które aktualizuje się w ramach parafii[65].

Problem wszystkich

Dopóki wspólnoty diecezjalne, parafialne, rodziny, stowarzyszenia nie będą traktować problemu powołań jako własnego, dopóty trudno będzie o rozwiązania satysfakcjonujące. W większości parafii duszpasterstwo powołań ogranicza się do szczególnych okresów, inspirowanych przez Kościół powszechny czy Kościół danego kraju. Wiele do życzenia pozostawia relacja seminarium-parafia[66].

Zadania świeckich

Nieliczne są te diecezje i parafie, w których świeccy podejmują w sposób poważny troskę powołaniowy czy włączają się bezpośrednio w to dzieło o tak życiowym znaczeniu dla Kościoła. Wynika to nie tyle ze złej woli, ile z braku odpowiedniego przygotowania. Istnieją świeccy, którzy nie zdają sobie adekwatnie sprawy ze spadku ilości kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych[67]. Nie chce się przez to negować wysiłku licznych grup i stowarzyszeń świeckich powstałych właśnie w celu modlenia się i pracowania na rzecz powołań duchownych.

Pożądana obecność

Wyrażane są żale z powodu zbyt małej obecności duchownych w wielu ruchach kościelnych i w wielu parafiach. Nie jest oferowana pomoc duszpasterska konieczna do rozpoznania i towarzyszenia powołaniom duchownym[68]. Zaskakuje też fakt, że w parafiach, w których duszpasterstwo prowadzą zakonnicy, są bardzo rzadkie powołania do zgromadzenia, do którego należy proboszcz i jego współpracownicy.

Podstawowe wspólnoty kościelne

Formacja podstawowych wspólnot kościelnych jest fermentem dla duszpasterstwa powołań. Większość inicjatyw jest realizowana wewnątrz tych wspólnot: spotkania, celebracje, katechezy, lektura Słowa Bożego, przepowiadanie powołaniowe. Tego typu wspólnoty są znakiem żywotności Kościoła, a także narzędziem formacji i ewangelizacji[69].

Aktywność wewnątrz wspólnot zakonnych

Rozpowszechnione postawy negatywne

Także we wspólnotach zakonnych, zwłaszcza w niektórych krajach, nie przezwyciężono jeszcze całkowicie negatywnych postaw wobec duszpasterstwa powołań. Chodzi o pobudzenie zainteresowania i wyrobienie nowej mentalności wśród osób, wspólnot i dzieł apostolatu (szkoły, kolegia, stowarzyszenia, itp.).

Nie chodzi o zatroskanie typu emocjonalnego, potrzebne jest zaangażowanie wszystkich w płaszczyźnie działania. Mimo odnotowania postępu w ostatnich latach, uważa się, że kryzys powołań zależy w znacznym stopniu także od samych osób zakonnych, od ich obojętności i bierności. Z tych powodów wewnątrz wspólnot zakonnych dąży się do współodpowiedzialności oraz uczestnictwa wszystkich członków w promowaniu powołań poprzez animację stałą czyli nie zredukowaną do inicjatyw sporadycznych czy okazjonalnych[70].

Sposoby animacji

Drogi i sposoby prowadzące do zaangażowania wszystkich wspólnot są różne w poszczególnych zgromadzeniach. Wiele tu zależy od pomysłowości osób odpowiedzialnych: spotkania formacyjne, kapituły, sympozja, wydawnictwa, kursy stałej formacji i inne.

Często tworzy się zespół zakonników czy sióstr zakonnych z zadaniem, by uwrażliwiać prowincję, region czy określoną liczbę wspólnot. W niektórych zgromadzeniach takiego zadania podjęli się osobiście wyżsi przełożeni zakonni.

Promowanie życia zakonnego było związane w ostatnich latach z wieloma doświadczeniami i programami, lecz wszystkie one miały wspólne niektóre środki i okresy o znaczeniu podstawowym. Biorąc pod uwagę, że duszpasterstwo powołań bardzo zależy od przeżywania życia duchowego w ogóle, od dawania świadectwa i profetycznej obecności w święcie, niektóre Konferencje, oprócz inicjatyw specyficznych, kładły szczególny nacisk na formację swoich członków, aby ułatwić radosny i głęboki dialog z Bogiem i pełną realizację wartości związanych z życiem zakonnym[71].

Afirmacja własnego charyzmatu

Niektóre zgromadzenia mają trudności w prezentowaniu własnego charyzmatu młodym, którzy żyją dzisiaj w określonych kręgach kulturowych. Odnotowujemy więc potrzebę synchronizacji z mentalnością młodzieży, aby przekazać jej przesłanie powołaniowe[72].

Każde zgromadzenie ma własną historię, specyficzny język oraz własną duchowość i ma to bezpośredni wpływ na duszpasterstwo powołań danego zgromadzenia. Z każdym charyzmatem powinny być związane bardziej specyficzne formy. Ciekawe byłoby zestawienie najważniejszych aspektów wspólnych, mimo że mogą one wyrażać się na różne sposoby. Te wspólne aspekty są istotne dla życia zakonnego w ogóle, niezależnie od poszczególnych zgromadzeń czy instytutów[73].

ROZDZIAŁ V – DUSZPASTERSTWO MŁODZIEŻY A DUSZPASTERSTWO POWOŁAŃ

Bardzo ścisły związek

Działania uzupełniające się

W okresie posoborowym obserwujemy ciągły rozwój duszpasterstwa powołań. Pogłębienie biblijne, teologiczne i pastoralne ułatwiło rozumienie jego funkcji oraz zakresu. Między innymi starano się sprecyzować relację, jaka istnieje między duszpasterstwem powołań a duszpasterstwem młodzieży. Dokument Końcowy bardzo dokładnie analizował ten punkt wyjaśniając, że „duszpasterstwo młodzieży i duszpasterstwo powołań uzupełniają się wzajemnie”[74].

Młodość, okres uprzywilejowany

Duszpasterstwo młodzieży i powołań nie stanowią działań oddzielnych, istniejących obok siebie, okazjonalnych. „Okres młodości jest okresem uprzywilejowanym, choć nie jedynym, gdy chodzi o orientację powołaniową. Z tego powodu całe duszpasterstwo młodzieżowe powinno być zawsze duszpasterstwem powołań. Należy wznowić intensywną akcję duszpasterską, która odwołując się do ogólnego powołania chrześcijańskiego i do ożywionego duszpasterstwa, przysporzy Kościołowi sługi, których Kościół potrzebuje” (Jan Paweł II, Wystąpienie Inauguracyjne, IV, b, AAS, LXXI, 1979, s. 204)[75].

Konieczność zwrócenia uwagi na powołania zakonne

Wszystkie Konferencje są zgodne co do zasady, że różne działania wychowawcze w szkołach, wspólnotach parafialnych, stowarzyszeniach, w rodzinach powinny obejmować sprawę powołań, która – co więcej – powinna stać w centrum uwagi. Nie można jednak ograniczać się do powołania chrześcijańskiego w sensie ogólnym, lecz trzeba koniecznie ukazywać różne formy powołania do kapłaństwa i życia zakonnego. „Podstawowe duszpasterstwo młodzieżowe byłoby niepełne, gdyby nie było otwarte także na sprawę powołań zakonnych”[76].

Odkryć i wypełnić Boży zamysł

Najistotniejszą posługą wobec młodych jest pomaganie im, by odkryli i wypełnili zamysł, jaki Bóg ma wobec każdego z nich. „Duszpasterstwo młodzieży staje się pełne i skuteczne, gdy otwiera się na wymiar powstaniowy”[77].

Potwierdzeniem powyższej zasady jest oczywista obserwacja: zwiększa się ilość powołań tam, gdzie istnieje duszpasterstwo młodych w dobrze zorganizowanej i jasnej formie, powiązane z adekwatnym duszpasterstwem powołań. Jedno i drugie stwarza bowiem młodym możliwość żywego i osobistego doświadczenia Chrystusa, intensywnego przeżycia wspólnoty kościelnej, osobistej i grupowej oferty powołaniowej, połączonej z kierownictwem duchowym[78].

Trudności dzisiejszej młodzieży

Wpływ zjawisk kulturowych

Kandydaci do kapłaństwa i życia zakonnego są dziećmi danego czasu, co jest związane z zaletami i słabościami nowych pokoleń. Istnieją ogólne zjawiska, które wpływają na sprawę powołań, zwłaszcza w świecie zachodnim. W tym kontekście można powiedzieć, że kryzys powołań w ostatnich kilku dziesięcioleciach jest przejawem głębszego kryzysu wartości ludzkich i religijnych.

Okres, w którym żyjemy, jest uważany za czas przejściowy, cechujący się przez to postawami ambiwalentnymi i sprzecznymi. Głębokie przemiany społeczne obnażają z jednej strony nieadekwatność tradycyjnych systemów kulturowych, a z drugiej strony niespokojną potrzebę nowych wizji ludzkiej egzystencji.

Dominujące antropologie położyły nacisk na autonomii osoby w odniesieniu do jej własnych możliwości, wolności, spontaniczności, pragnień, zdolności do samorealizacji. Młodzi, czasem nieświadomie, ulegają dzisiaj fascynacji tego typu wizji. W takiej perspektywie wymiar powołaniowy wydaje się elementem obcym i pozbawionym znaczenia. Mentalność wolności zasiana w nowych pokoleniach sprawia, iż jest konieczny ogromny wysiłek, aby ukazać głębokie motywacje zdolne skłonić do bardzo wymagających zadań związanych z życiem duchownym.

Środki komunikacji społecznej nie tylko propagują wartości przeciwne powołaniu duchownemu, lecz także ukazują często obraz kapłana czy życia zakonnego, który odnosi się do przeszłości i sprawia, że tego typu powołania stają się śmieszne i obce dzisiejszej młodzieży[79].

Rosnące trudności, by zrównoważyć aktualne tendencje kulturowe i społeczne, stanowią nieustanne wyzwanie dla duszpasterstwa powołań. W żadnym wypadku nie powinno się dopuścić, aby trudności doprowadziły do rezygnacji, bierności czy zawinionych zaniedbań.

Czynniki socjologiczne i kościelne

Wielki wpływ na duszpasterstwo powołań mają znane wszystkim czynniki socjologiczne takie jak: sekularyzacja, permisywizm, konsumizm, laicyzacja szkoły, ograniczanie urodzin, itp. Istnieją także czynniki bardziej kościelne takie jak: osłabienie wiary, brak jasności teologicznej, negatywne świadectwa powołanych, rezygnacja z kierownictwa duchowego, bierność w duszpasterstwie i jego ogólnikowość, brak wychowawców, itp.[80].

W krajach rozwijających się wzrost powołań zarówno wśród młodzieży jak i dorosłych staje się poważnym problemem finansowym. Wielu kandydatów nie ma środków na własne utrzymanie w okresie formacyjnym. Zwykle także diecezje nie mają odpowiednich środków, by rozwiązać ten problem[81].

Niektóre zgromadzenia zakonne nie potrafią prezentować młodym własnego obrazu w języku dla nich zrozumiałym. Język dotyczący natury i znaczenia życia konsekrowanego stał się językiem trudnym. Nawet sami animatorzy duszpasterstwa powołań posługują się językiem, którego młodzi nie rozumieją, gdyż wykracza poza ich schematy mentalne[82].

Problematyczna postawa rodzin

Nadesłane sprawozdania podkreślają, że zwłaszcza w krajach zachodnich rodzice czują się „właścicielami” swych dzieci i chcą decydować o ich drodze życia. Niski przyrost naturalny i zjawisko jedynaków pogarszają jeszcze sytuację.

Nieliczni są ci rodzice, którzy wspierają powołanie własnych dzieci. Jednak nawet ci rodzice potrafią później negatywnie wpływać na swe dzieci utrudniając wytrwanie w powołaniu[83].

Słabość psychiczna

Bardzo często młodzi przejawiają niestabilność emocjonalną w obliczu nacisków kultury konsumpcji i materializmu; przeżywają trudności w podejmowaniu decyzji i potrzebują kogoś, kto potrafi upewnić ich w podjęciu określonych zadań. Lękają się ponadto utraty własnej wolności oraz pragną spróbować i konkretnie doświadczyć danego stylu życia, zanim podejmą ostateczne decyzje.

Obserwuje się ponadto, że młodzi są dzisiaj mało pociągani kapłaństwem i życiem zakonnym. Niektórzy z nich uznają pozytywną wartość i sens takich powołań i wyrażają zwykle podziw i szacunek dla osób, które decydują się na powołanie tak bardzo wymagające. Jednak ci sami młodzi, z bardzo różnych przyczyn, nie potrafią najczęściej uczynić podobnego kroku[84].

Nie można negować z drugiej strony, że przy wielu okazjach całe zainteresowanie skupione jest na życiu małżeńskim, podczas gdy mało mówi się o życiu duchownym[85].

Trudności w obliczu ostatecznych decyzji

Wielu młodych przeżywa wielkie trudności, by podjąć się zobowiązań na długą metę; wielu wyraża lęk i niepokój w obliczu ostatecznych decyzji życiowych, ograniczając się do doświadczeń o charakterze częściowym i obejmującym określony odcinek czasu. To zjawisko dotyczy zarówno kwestii małżeństwa jak i sprawy celibatu czy ślubów zakonnych, lecz w tym drugim aspekcie przejawia się z większą intensywnością, co jest związane ze zobowiązaniami właściwymi dla życia kapłańskiego i zakonnego. Zaangażowanie życiowe na czas dłuższy wydaje się przekraczać koncepcję życia, jaką posiadają młodzi w naszych czasach. Tego typu postawa jest uważana przez niektóre Konferencje za jeden z najważniejszych powodów obecnego spadku powołań[86].

Wydłużenie się okresu dojrzewania i związane z tym problemy

To fakt oczywisty: poza wyjątkami obserwuje się wśród młodych dzisiaj wydłużenie okresu dojrzewania oraz tendencję do dalszego opóźniania decyzji związanych z powołaniem.

Nie wszyscy oceniają jednakowo to zjawisko. Dla jednych jest to kolejny dowód słabości psychicznej dzisiejszej młodzieży. Dla innych tendencja wielu młodych, by podjąć się życia kapłańskiego czy zakonnego w późniejszym okresie czy po ukończeniu studiów, jest zjawiskiem pozytywnym. Tak twierdzą zwłaszcza odpowiedzialni za seminaria i domy formacyjne[87].

Trzeba także brać pod uwagę problemy związane z nagłymi zmianami między jednym pokoleniem a drugim. Jest to powód, dla którego animatorzy duszpasterstwa powołań czują się nieustannie zmuszani do ciągłej zmiany metod pracy[88].

Zaawansowana średnia wieku wielu zgromadzeń

Starzenie się wspólnot zakonnych jest jedną z mocno podkreślanych trudności. Z powodu starszego wieku zakonników oraz sióstr zakonnych, liczne dzieła i działania powołaniowe są prowadzone przez osoby w wieku zaawansowanym. Nie mają one realnych możliwości zafascynowania młodych. Podniesienie się średniej wieku prowadzi do zwiększonych trudności nie tylko w dziele powołań lecz także w ogólnym funkcjonowaniu zgromadzenia. Fakt ten rodzi w zgromadzeniach poczucie zmęczenia, pewne zniechęcenie oraz prowadzi do zmniejszenia uwagi co do kwestii powołań. Z kolei wśród młodych odnotowuje się niskie zainteresowanie wobec zgromadzeń mało otwartych i odległych od ich świata[89].

Ewolucja i sytuacja w krajach Europy Wschodniej

Po zmianach, jakie dokonały się ostatnio w krajach Europy wschodniej, wydaje się że młodzież ustosunkowuje się do powołań duchownych z coraz większą rezerwą, objawiając w pewnych sytuacjach: zagubienie, frustrację, trudności w podjęciu samodzielnej decyzji, tendencję do zamykania się w sobie, trudności w pokonaniu aktualnych uwarunkowań. Część młodzieży katolickiej w Europie wschodniej, która cechuje się altruizmem, kieruje teraz coraz częściej swoje zainteresowania i zaangażowanie osobiste ku problemom społecznym, politycznym i kulturalnym, poza kręgiem działalności Kościoła[90].

Wartości, na których należy opierać pedagogikę pozytywną

Zafascynowanie Jezusem Chrystusem

Pomimo trudności różnego rodzaju, odnotowujemy znaki pozytywne i wartości, na które młodzi są szczególnie wrażliwi. To właśnie powinno stać się punktem wyjścia dla skutecznego duszpasterstwa powołań. Według opracowań przygotowanych przez poszczególne Konferencje, tego typu wartości dają się zsyntetyzować w następującej kolejności: na pierwszym miejscu jest zawsze zafascynowanie się młodych osobą Jezusa Chrystusa, Jego stylem życia, radykalnym pójściem za Nim, a także wzorcowością Jego Najświętszej Matki.

Kolejne wartości priorytetowe to: modlitwa i silne doświadczenie Boga, życie wspólnotowe, służba na rzecz krzywdzonych i izolowanych, styl ubóstwa, bezinteresowność, powszechna solidarność, charyzmat zakonny, święcenia same w sobie. Jest rzeczą oczywistą, że tego typu wartości formują życie idealne i wzajemnie się uzupełniają. Jeśli w określonym kontekście podkreśla się którąś z tych wartości, to nie można przez to pomijać innych elementów istotnych dla rozwoju powołania i dla kierownictwa duchowego.

Charyzmatyczne widzenie życia duchownego

Niektóre Konferencje podkreślają, że konsekracja religijna sama w sobie i jej wymiar charyzmatyczny wydają się być postrzegane jako wartość dopiero na ostatnim miejscu. Czasem takie postrzeganie dokonuje się dopiero po różnych bezpośrednich kontaktach ze wspólnotą osób konsekrowanych[91].

Wielu młodych pragnie czuć odpowiedzialność za Kościół. Obecne rozbicie ideologiczne może w istotny sposób pomóc wielu młodym, którzy autentycznie poszukują sensu życia.

Specyficzne problemy dotyczące powołań żeńskich

Uwaga o charakterze ogólnym

Wszystkie Konferencje podkreślają skalę kryzysu powołań żeńskich. Mimo unikania irracjonalnych alarmów, które nie są do pogodzenia z płaszczyzną wiary, wydaje się bardzo potrzebne podanie kilku uwag, które mogą pobudzać odpowiedzialność wszystkich.

O ile kryzys męskich powołań duchownych może być w pewnej mierze zamaskowany powołaniami kapłańskimi, o tyle kryzys powołań żeńskich odsłania się z całą ostrością. Styl życia sióstr zakonnych objawia się jako mniej atrakcyjny od stylu życia zgromadzeń męskich[92]. Istnieją zgromadzenia, które w ostatnich dziesięciu latach nie miały żadnego powołania, lub tylko jedno czy dwa w danym roku[93].

Dziewczęta, w przeciwieństwie do swych rówieśników, przeżywają nadal wyraźny okres niepewności społeczno-kulturowej i kościelnej, co ma wpływ na poszukiwania i decyzje powołaniowe[94].

Status kobiet

Obraz kobiety prezentowany obecnie współczesnemu światu sprawia, że dziewczęta przeżywają wielkie trudności, by zaakceptować życie zakonne. Jednocześnie można stwierdzić, że życie kontemplacyjne wywiera ogromną fascynację na dziewczętach[95]. Dla młodych kobiet pozostaje nadal otwarty problem statusu kobiety. Nie został on bowiem jeszcze rozwiązany w sposób dojrzały, zwłaszcza w środowiskach kościelnych. Odnotowujemy tu zahamowania związane z brakiem elastyczności wielu naszych struktur. Takie może być przynajmniej pierwsze wrażenie, a to kontrastuje wyraźnie z aspiracjami dziewcząt. Nie chodzi tu tylko o aspirację ku niezależności, samorealizacji lecz także ku prostocie i braterstwu we wzajemnych relacjach. Tylko nieliczne dziewczęta potrafią pokonywać powierzchowne wrażenia i odczytać głębokie wartości życia zakonnego. Zagadnienie kobiety w Kościele sprawia, że część dziewcząt pozostaje poza Kościołem[96].

Obecnie, gdy apostolat tradycyjny został w dużym stopniu przejęty przez świeckich, kobiety nie rozumieją w sposób jasny, dlaczego należy podejmować się zadań życia zakonnego w zgromadzeniach poświęconych apostolatowi, aby wykonywać określone posługi na rzecz Kościoła. Uwrażliwienie na pozycję mężczyzn w Kościele, połączone z radykalnym i zagmatwanym poszukiwaniem tożsamości kobiety, to kolejny problem związany z powołaniami żeńskimi. Poszerzona wolność w stosunku do czasów przeszłych, którą posiadają dziś kobiety, może czynić je bardziej niż mężczyzn uległymi wobec nacisków współczesnej społeczności materialistycznej i zsekularyzowanej[97].

Często poszczególne zgromadzenia żeńskie ograniczają się do działań i organizacji wewnątrz własnych struktur, bez widocznej obecności w świecie i w Kościele. Wiele zgromadzeń wykazuje zbytni pośpiech w przyjmowaniu kandydatek nie respektując faz dojrzewania wiary, koniecznych dla podjęcia bardziej świadomych decyzji. W konsekwencji odnotowujemy liczne wystąpienia[98].

Wielu kapłanów nie troszczy się, by tak kierować rozwojem duchowym dziewcząt, aby mogły one otwierać się na powołanie do życia zakonnego[99].

Możliwości na przyszłość

Jest trudno ocenić przyszłość powołań żeńskich. Niektórzy przewidują, że spadnie jeszcze ich liczba, wyrażając jednak nadzieję, iż będzie temu towarzyszyć mocniejsze świadectwo powołanych. Coraz więcej opinii zmierza w tym kierunku. Jest rzeczą ważną, by z większą starannością i uwagą formować animatorki powołaniowe oraz wspólnoty powołaniowe, aby ich obecność wśród młodych była bardziej czytelna i wiarygodna, a przez to skuteczniejsza, gdy chodzi o propozycje powołaniowe[100].

Sugeruje się ponadto, aby zmienić lub wyeliminować struktury, które nie służą jasnemu i pociągającemu świadectwu, jakie należy przekazywać. Trzeba pracować na rzecz ukazania dziewczętom wzorców kobiet mocnych powołaniowe. Potrzeba większej ilości świadectw kobiet całkowicie oddanych naśladowaniu Chrystusa[101].

Tam, gdzie wspólnoty są bardziej otwarte i akceptują młodych w swoim środowisku, tam odnotowujemy pozytywne rezultaty. Marny nadzieję, że w przyszłości każda Kongregacja będzie w stanie poświęcić jedną osobę w danej wspólnocie, aby oddała się ona całkowicie sprawie powołań. Z pewnością przyniesie to dobre efekty[102].

Sprawa powołań żeńskich w krajach rozwijających się

W krajach rozwijających się istnieją szczególne trudności, gdy chodzi o sytuację dziewcząt. Oto niektóre z nich: ubóstwo wielu rodzin; bardzo niski poziom wykształcenia; głębokie poczucie macierzyństwa uważanego za nieodzowną część życia kobiety; traktowanie dziewictwa jako sprzeciwiania się woli Bożej; przedwczesne małżeństwa czasem także bez decyzji samych dziewcząt; praca młodych dla ekonomicznego wsparcia rodziny, czasem także za cenę przerwania studiów; brak niezależności w podejmowaniu własnych decyzji; cząstkowa tylko formacja chrześcijańska[103].

Liczne zgromadzenia, zwłaszcza w Europie, starały się w jakiś sposób zapobiec spadkowi powołań, korzystając z powołań, które są liczniejsze w krajach rozwijających się. Nie zawsze jednak metody takiego postępowania były zgodne z tymi, które wskazuje „Dokument Końcowy” oraz inne dokumenty Kościoła. Czasami miał miejsce bezkrytyczny „pobór” z negatywnymi konsekwencjami dla Kościołów lokalnych, dla kandydatek i dla samych zgromadzeń[104].

Kilka wskazań i sugestii

Istnieje pilna potrzeba przygotowania, formowania, animowania młodych dziewcząt ku lepszemu rozumieniu żeńskiego powołania zakonnego. Jest to możliwe, jeśli punktem wyjścia będzie pedagogika oparta na wizji, którą ma Kościół w odniesieniu do własnej natury oraz w odniesieniu do powołania kobiety. W tym celu jest rzeczą konieczną pozostawanie w ścisłym kontakcie z młodymi; znajomość ich aspiracji, ich języka, ich świata, ich sposobu rozumienia sensu życia i praktykowania wiary. To wszystko dokonuje się różnymi środkami w środowisku szkolnym, w ruchach młodzieżowych, w ramach katechezy i wychowania.

Jest też rzeczą konieczną wspieranie wspólnot w realizowaniu inicjatyw powołaniowych, otwartych na Kościół. Trzeba ponadto formować i wspierać siostry zakonne oddelegowane do duszpasterstwa powołań, zlecając im tylko to zadanie i pomagając w zdobyciu odpowiedniego doświadczenia w duchowym kierowaniu dziewczętami, zarówno w wymiarze indywidualnym jak i grupowym. Trzeba też w szerszym zakresie uwrażliwiać wszystkie siostry zakonne w kwestii duszpasterstwa powołań[105].

Bardziej owocne doświadczenia w duszpasterstwie powołań

Wielka różnorodność inicjatyw

Istnieje bardzo wiele różnorodnych doświadczeń w dziedzinie duszpasterstwa powołań wśród młodych, które okazują się istotne i owocne. Poniżej wyliczmy tylko niektóre z nich tytułem przykładu, podkreślając zwłaszcza te, które najczęściej pojawiały się w raportach Konferencji, które uczestniczyły w konsultacjach.

1) Jednym z najlepszych doświadczeń w dziedzinie promocji powołań okazuje się ścisła więź między młodymi a kapłanami i osobami zakonnymi, które są szczęśliwe z racji ich powołania oraz stylu życia[106].

2) Szkoły modlitwy i szczególne momenty duchowe: rekolekcje i ćwiczenia duchowne, dni i tygodnie odosobnienia, pielgrzymki młodych, okresy refleksji, wieczerniki powołaniowe, spotkania młodych na temat postaci danego założyciela czy świętego dni modlitwy i braterstwa, itp.[107].

3) Kierownictwo duchowe oraz towarzyszenie powołaniom za pomocą osobistych kontaktów. Co do tego punktu zgodne są wszystkie wypowiedzi. Kierownictwo duchowe i towarzyszenie stanowią conditio sine qua non duszpasterstwa powołań[108]. Stwierdza się jednak, że jest bardzo niewielu kapłanów skłonnych do oddania się tej sprawie, podczas gdy młodzi odczuwają obecnie tego typu potrzebę bardziej niż w innych okresach. Mocne zaangażowanie w kierownictwo duchowe przyniosłoby wzrost liczby oraz jakości powołań do życia duchownego. Najważniejszą formą pozostaje kierownictwo indywidualne. Zakonnicy i siostry zakonne powinni poświęcać sporo czasu na wsłuchiwanie się w głos młodych, na stopniowe wprowadzanie ich w modlitwę osobistą, na uczenie ich słuchania Słowa Bożego, aktywnego uczestniczenia w Eucharystii, na kierownictwo duchowe jako skuteczny sposób rozpoznawania woli Bożej[109].

4) Jasna i wyraźna propozycja powołaniowa, skierowana ku młodym, którzy wykazują zdolność i gotowość. Ojciec święty wielokrotnie podkreślał, iż nie należy lękać się bezpośredniego ukazywania młodszym i starszym Bożego wezwania[110]. Gdy są ku temu podstawy, to nigdy nie jest za wcześnie na takie zaproszenie. Ważne, by nie dotarło ono za późno.

5) Zewnętrzne wspólnoty powołaniowe oraz seminaria w rodzinie: młodzi, którzy nie mogą wstąpić do seminarium, są otoczeni opieką w ich własnym środowisku. Wstępują do seminarium dopiero wtedy, gdy pozwała na to sytuacja osobista, rodzinna i środowiskowa.

6) Przygotowanie do sakramentu bierzmowania. Jest to okres właściwy, który stwarza okazję do katechizacji nakierowanej na uświadamianie młodym istoty powołania do służby w Kościele.

7) Tygodnie powołań w parafiach: najważniejszym miejscem rozwoju powołania jest wspólnota parafialna. Wspólnoty, w których w sposób żywy praktykuje się sakramenty, pielęgnuje kult, wiarę, miłość, są bogate w powołania. Tygodnie powołaniowe w parafiach, praktykowane już w wielu diecezjach, stwarzają młodym okazję, aby zobaczyć i zrozumieć świadectwo powołanych oraz by następnie uczestniczyć w kursach czy obozach powołaniowych[111].

8) Młodzi dla młodych: propozycja przygotowana przez seminarzystów i innych młodych objętych formacją na rzecz ich rówieśników; „nikt nie jest bardziej zdolny do ewangelizowania młodych niż oni sami. Młodzi studenci, którzy przygotowują się do kapłaństwa… z racji osobistych i wspólnotowych są pierwszymi i bezpośrednimi apostołami oraz świadkami powołania wśród innych młodych”[112].

9) Odwiedziny seminariów diecezjalnych, klasztorów i zgromadzeń, w czasie których młodzi mogą modlić się i spotykać z osobami, które przeżywają i wypełniają ideał życia duchownego[113].

10) Stowarzyszenia i grupy młodzieżowe, grupy ochotników zaangażowanych w sprawy społeczne. Takie organizacje „mają pedagogikę bardziej dostosowaną do promowania powołań kapłańskich, zakonnych, misyjnych właśnie dlatego, że bezpośrednio współpracują z działaniami duszpasterskimi a przez to z życiem i posłannictwem Kościoła”[114]. Niektórzy domagają się co najmniej dwuletniego okresu uczestnictwa w życiu grupy młodzieżowej przed wstąpieniem do seminarium[115].

Grupy, w których dojrzewa wiara, ruchy młodzieżowe i grupy powołaniowe dają młodym okazję, by głęboko przeżyć własną wiarę i pozwalają im jednocześnie odkryć, że nie są oni jedynymi, którzy stawiają sobie pytania dotyczące chrześcijańskiego sensu życia i ich osobistego powołania. Liczne doświadczenia w zaangażowaniu na rzecz parafii a także na rzecz biedniejszych i opuszczonych stanowią dla młodych wezwanie do refleksji na temat sposobu przeżywania radykalnego naśladowania Chrystusa[116].

Wszystkie te doświadczenia i inicjatywy, a także im podobne, są traktowane przez wychowawców wiary coraz częściej jako szczególne momenty w całościowym dojrzewaniu powołaniowym, przeżywanym w egzystencjalnym kontekście wspólnoty chrześcijańskiej. Wychowawcy są bowiem świadomi, że decyzja powołaniowa dojrzewa nie tylko jedynie poprzez epizodyczne doświadczenia wiary, lecz zwłaszcza przez cierpliwe wzrastanie w wierze.

Nowe formy kierownictwa powołaniowego

Oprócz niższych seminariów i analogicznych instytucji dla różnych form życia duchownego, mających już ścisłą tożsamość, liczne Konferencje sygnalizują inne formy towarzyszenia powołaniom, które się rozpowszechniają w zależności od potrzeb Kościołów lokalnych.

1) Rezydencje powołaniowe: w niektórych diecezjach istnieją centra orientacji powołaniowej, w których przebywają ewentualni kandydaci. Starają się oni rozpoznać własne powołanie, kontynuując studia czy ucząc się w różnego rodzaju szkołach. Jest to pozytywne doświadczenie, gdyż w ten sposób otrzymaliśmy wiele powołań do wyższych seminariów oraz do życia zakonnego[117].

Podobną funkcję spełniają centra informacyjne, które przedstawiają kandydatom perspektywy i decyzje powołaniowe[118].

2) Rok propedeutyczny przed wstąpieniem do wyższego seminarium. Ciągle wzrasta liczba młodych, którzy zgłaszają się bezpośrednio do wyższego seminarium. W bardzo wielu diecezjach praktykuje się już okres rozpoznawania powołania, okres katechizacji i integracji z życiem chrześcijańskim[119].

3) Pre-seminarium, do którego kieruje się młodzież szukającą własnego powołania. Kandydaci, którzy tam wstępują bez średniego wykształcenia uzupełniają je w instytucjach poza seminarium[120].

4) Wspólnoty powołaniowe. Chodzi tu o wspólnoty „animowane przez kapłanów, zakonników czy też siostry zakonne, w powiązaniu z Kościołem lokalnym, z wyraźnym dążeniem do całkowitego poświęcenia życia dla Królestwa Bożego”[121]. Uwzględniając cechy życia duchownego oraz obecne wymagania młodych, te formy towarzyszenia powołaniom są preferowane przez poszczególne zgromadzenia. Jest jednak także wiele seminariów diecezjalnych, które przyjmują ewentualnych kandydatów na krótszy czy dłuższy czas. W odpowiednim momencie młodzi wstępują definitywnie do seminariów czy innych domów formacyjnych. Tego typu wspólnoty pragną realizować zaproszenie Chrystusa: „Przyjdź i zobacz!”, „Przyjdźcie i zobaczcie!”; stwarzają one możliwość dla chłopców i dziewcząt, aby doświadczyli w sposób konkretny życia duchownego i mogli zweryfikować własne powołanie. Takie wspólnoty świadczą o wartości całkowitego oddania się Bogu, o wartości modlitwy, braterstwa, posługi zgodnie z charyzmatem danego zgromadzenia. Nie są jednak w sensie ścisłym seminariami, postulatami czy podobnymi instytucjami.

Powodzenie tych doświadczeń jest związane z odnową wspólnot. „Zgromadzenia zakonne wiedzą, że nowe powołania wymagają odnowionych wspólnot, pewnych własnej tożsamości, radosnych w ukazywaniu ich charyzmatu z odnowioną żywotnością w służbie Bogu, Kościołowi, ludzkości”[122]. Młodzi dają pozytywną odpowiedź, gdy spotykają wspólnoty, które żyją Ewangelią, które modlą się, wyrażają radość, służą ubogim, są wiernymi własnemu charyzmatowi[123]. Tego rodzaju wspólnoty zrodziły się i rozszerzają się, gdyż stanowią konkretną odpowiedź na aktualne potrzeby wielu młodych.

Statystyki przytaczane przez niektóre Konferencje ukazują bardzo pozytywne rezultaty, gdy chodzi o rozpoznanie powołania oraz trwanie w powołaniu tych kandydatów, którzy przychodzą z wyżej opisanych wspólnot.

Wkład szkół katolickich

Konferencje Episkopatu z wielu krajów stwierdzają, że szkoły katolickie stają się efektywnymi źródłami powołań duchownych, ukazując w sposób jasny wartość posługi kapłańskiej oraz innych form życia duchownego.

Z kolei w innych krajach są bardzo nieliczne te szkoły, które przygotowują projekt propozycji powołaniowej, a procent powołań wywodzących się z ich środowisk jest bardzo niski.

W szkołach katolickich promowanie powołań do życia duchownego przebiega w sposób skromniejszy w stosunku do przeszłości, kiedy więcej było duchownych wśród personelu. Teraz zadanie staje się trudniejsze, gdyż większość stanowią, nauczyciele świeccy. Widać, że tam, gdzie duchowni, są dyrektorami szkoły lub są wśród nauczycieli, tam też jest większa troska o sprawę powołań[124].

Z powodu małej liczby osób zakonnych w szkołach katolickich, młodzi mają niewielką znajomość, doświadczenie i kontakt z życiem zakonnym. Życie zakonne pozostaje dla nich czymś niezrozumiałym[125].

Z bólem odnotowujemy, że tradycyjne wspólnoty zakonne oraz te, które poświęcają się pracy wychowawczej, nie mają powołań. W konsekwencji szkoły katolickie nie dysponują odpowiednią liczbą zakonników i sióstr zakonnych, którzy byliby świadkami tego typu powołania, ani nie potrafią rozwinąć promocji powołaniowej w odpowiedni sposób[126].

ROZDZIAŁ VI – ASPEKTY ORGANIZACYJNE

 Wspólne centra powołaniowe

Instytucje jednoczące

Zespolony wysiłek powołaniowy wspólnot chrześcijańskich jest wspierany, ożywiany i koordynowany przez pewne instytucje o zasięgu diecezjalnym i krajowym.

Wspólne centra dążą do lepszej koordynacji wysiłków duszpasterskich osób odpowiedzialnych, do pobudzania refleksji i badań nad duszpasterstwem powołań, do rozpowszechniania uzyskanych rezultatów, do współpracy z episkopatem w celu przygotowania koniecznych programów, do utworzenia uprzywilejowanych miejsc konsultacyjnych w tym tak wrażliwym sektorze[127].

Wśród czynników, które opóźniają organizowanie powołaniowych centrów diecezjalnych z prawdziwego zdarzenia, podkreśla się fakt, że bardzo często osoby odpowiedzialne są całkowicie pochłonięte innymi zadaniami duszpasterskimi, ponadto zbyt częste zmiany personalne utrudniają ciągłość pracy[128]. Jednakże, dążąc do unikania trudności związanych ze zbyt częstymi zmianami, trzeba zauważyć, iż czasem właśnie zmiana na stanowisku osób odpowiedzialnych prowadzi do wprowadzenia nowych form działania i nowych doświadczeń[129].

Diecezjalne Centrum Powołaniowe

Diecezjalne Centrum Powołaniowe działa już prawie we wszystkich diecezjach, chociaż jeszcze nieliczne osiągnęły już wystarczającą integrację programową. Ich działanie będzie podlegać obecnie weryfikacji w dłuższej perspektywie czasu.

Głównie w celu „promowania jednolitego duszpasterstwa powołań”, Sobór Watykański II zilustrował cele i zadania takiej instytucji diecezjalnej oraz analogicznych instytucji krajowych i regionalnych: „Centra powołaniowe, już powołane lub mające być powołane w poszczególnych diecezjach, regionach, krajach, według wskazań papieskich, powinny kierować w sposób metodyczny i harmonijny całym duszpasterstwem na rzecz powołań”[130].

„Każde opóźnienie w powołaniu takiego centrum i w jego skutecznym działaniu stanowi krzywdę dla Kościoła”[131].

Jest rzeczą ważną nie tylko, by takie centrum istniało, lecz by było aktywne, aby pracowały tam odpowiednio przygotowane osoby i najlepiej na pełnym etacie, by współpracowały one i uczestniczyły we wszystkich sektorach duszpasterstwa diecezjalnego, bez wzajemnego ignorowania się albo – co gorsza – rywalizowania między sobą.

Dokument Końcowy wskazuje w sposób następujący konkretne zadania Diecezjalnego Centrum Powołań: „rozszerzać mocną inspirację wiary; ożywiać duchowość i modlitwę; wnosić animację powołaniową do duszpasterstwa parafialnego, angażując w nią ruchy, grupy, stowarzyszenia i inne wspólnoty tam działające; włączyć duszpasterstwo powołań w duszpasterstwo młodzieży; wspierać różne inicjatywy towarzyszenia powołaniom, zwłaszcza niższe seminaria i analogiczne instytucje; tworzyć i rozpowszechniać odpowiednie publikacje; troszczyć się o przygotowanie osób, które otrzymały od Biskupów, Przełożonych Zakonnych czy innych osób odpowiedzialnych za życie duchowne szczegółowe polecenie, by troszczyć się o powołania i je wspierać”[132].

Istnieją Episkopaty, które stwierdzają, że aż dotąd nie utworzyły Krajowych Centrów Powołaniowych[133].

Wysokie koszty środków społecznego przekazu

Mimo uznawania znaczenia środków społecznego przekazu, korzysta się z nich w sposób bardzo ograniczony ze względu na wysokie koszty[134]. Używa się jednak w znacznym zakresie środków alternatywnych, takich jak: krótkie audycje radiowe, pomoce audiowizualne, kasety video, itp.

Przygotowanie i aktualizowanie programów pastoralnych

Programy działania

Po opublikowaniu Dokumentu Końcowego wiele Kościołów lokalnych przygotowało lub zaktualizowało własne programy duszpasterstwa powołań, biorąc za podstawę tekst Kongresu.

Działalność Diecezjalnego Centrum Powołań będzie skuteczna pod warunkiem, że będzie istniał program działania w tym zakresie, zarówno na najbliższy okres jak i w perspektywie długofalowej, „Problem powołań – zauważa Paweł VI – jest z pewnością stałym problemem w Kościele, lecz obecnie jest bardziej odczuwany i palący niż kiedykolwiek wcześniej. Wymaga on zjednoczenia sił, wspólnego korzystania z różnych doświadczeń oraz kierowania się bardzo precyzyjnymi programami w tym tak bardzo wrażliwym sektorze duszpasterstwa”[135].

Ojciec święty Jan Paweł II dodaje: „Godne podziwu programy duszpasterskie Kościołów lokalnych, Instytuty powołaniowe, które według Soboru mają inicjować i promować wszelką pracę na rzecz duszpasterstwa powołań, otwierają drogę i przygotowują dobrą rolę dla łaski Bożej”[136].

Trzeba podkreślić, że program działania pobudza ciągłą i stałą animację w tym względzie, a nie tylko działania okazjonalne oraz konkretyzuje współodpowiedzialność i współudział danych osób czy wspólnot.

Program dla zgromadzeń zakonnych

Początkowo Programy powołaniowe, pod wpływem Stolicy Świętej, zostały przygotowane przez większość Kościołów lokalnych w zakresie krajowym i diecezjalnym. Doświadczenie kościelne z ostatnich lat prowadzi coraz wyraźniej do przekonania, że dla owocnego duszpasterstwa powołań jest niezwykle użyteczny nie tylko dla diecezji i Kościoła w danym kraju lecz także dla zgromadzeń zakonnych organiczny projekt powołaniowy, który wskazywałby treści i metody struktury i inicjatywy, linie działania i decyzje pastoralne w celu stałej współpracy wszystkich wspólnot. W ten sposób liczne zgromadzenia zakonne męskie i żeńskie opracowały z widocznym skutkiem własne Programy, które stały się dobrym narzędziem, aby w sposób zintegrowany i owocny prowadzić konkretne duszpasterstwo powołań wewnątrz i na zewnątrz zgromadzenia[137]. Jest rzeczą oczywistą, że tego typu Programy nie mogą zastąpić środków nadprzyrodzonych. Podstawowym źródłem każdego powołania jest zawsze Bóg, chociaż posługuje się On także naszą współpracą. Program powołaniowy okazuje się cenną pomocą jeśli tylko respektuje naturę powołania.

Współpraca między duchowieństwem diecezjalnym i zakonnym

Opory i trudności

Mimo dostrzegania istotnego postępu jaki dokonał się w tych latach w zakresie współpracy między różnymi osobami odpowiedzialnymi za powołania diecezjalne i zakonne, trzeba jednak odnotować istnienie pewnych oporów co do wyraźnie wspólnego duszpasterstwa powołań, traktowanego jako skoordynowany wysiłek w różnorodności zadań i odpowiedzialności[138].

Wzajemna nieznajomość

W sytuacjach bardzo trudnych istnieje wzajemna nieznajomość między kapłanami diecezjalnymi, osobami zakonnymi oraz różnymi Instytutami. W wielu wypadkach przeradza się ona w niezrozumienie wartości „powołania kościelnego” jako podstawy pracy powołaniowej oraz we wzajemną nieświadomość co do wartości różnych powołań w Kościele[139].

Mutuae relationes

Dokument „Mutuae relationes” dążył do uniknięcia przykrych sytuacji, które trwają od dawna, przypominając że „Bożemu działaniu nie powinno się stawiać żadnych przeszkód. Przeciwnie, powinno się stworzyć takie warunki, w których każdy mógłby z maksymalną wolnością odpowiedzieć na własne powołanie. Sama zresztą historia może być dobrym dowodem, że różnorodność powołań a zwłaszcza współistnienie i współpraca duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego nie prowadzą do osłabienia diecezji lecz raczej wzbogacają ją o nowe skarby duchowe oraz w istotny sposób wzmagają jej żywotność apostolską[140]. To jest punkt, w którym pozostaje jeszcze wiele do zrobienia.

Trwanie niektórych przeszkód

Na nic nie zdadzą się wzajemne pretensje nawet jeśli mają one realne uzasadnienie w postawie duchowieństwa zarówno diecezjalnego jak i zakonnego.

Wiele środowisk zakonnych podkreśla, że ogólnie duszpasterstwo powołań odnosi się prawie wyłącznie do powołań diecezjalnych a nie do wszystkich form życia duchownego[141]. W wypowiedziach są bardzo częste skargi zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich co do słabej współpracy z duchowieństwem diecezjalnym w promowaniu powołań zakonnych[142]. Niektóre Konferencje uważają tego typu brak współpracy w dziedzinie powołań jako jeden z największych skandali w ich wspólnotach[143].

Inna obserwacja: łatwiej jest spotkać osoby zakonne, które angażują się w sprawę powołań diecezjalnych niż znaleźć kapłanów diecezjalnych, którzy współpracują na rzecz życia zakonnego, nie zawsze zresztą znając jego sens. Jest łatwiej spotkać prywatnie współpracujących księży z siostrami zakonnymi w dziedzinie powołań niż mieć do czynienia z taką współpracą w ramach jakiejś instytucji diecezjalnej czy między diecezjalnej. W konsekwencji ten rodzaj współpracy wydaje się formą prywatnej pomocy a nie wyrazem podporządkowania się nakazowi teologicznemu i kościelnemu[144].

Pomimo postępu w ostatnich latach, ze strony duchownych diecezjalnych są sygnalizowane różne przejawy przesadnego prozelityzmu, które cechują niektóre zakony i zgromadzenia. Ich parafie oraz członkowie wyłączają się z duszpasterskiej troski powołaniowej danej diecezji[145].

Wielu księży diecezjalnych, zwłaszcza gdy chodzi o tereny misyjne „ad Gentes”, nie pozwala na promowanie powołań w ich własnych parafiach, a jeśli już, to tylko na rzecz tamtejszych zgromadzeń, lecz nie na rzecz międzynarodowych zgromadzeń misyjnych[146]. W tej kwestii odnotowuje się żale także wobec niektórych Biskupów z tamtych terenów, którzy nie pozwalają na promowanie powołań zakonnych męskich i żeńskich na terenie ich diecezji[147].

Potrzeba lepszej koordynacji

Komisje Mieszane Biskupów i Przełożonych Zakonnych potrafią wprowadzić większą współpracę i koordynację różnych działań, a także koordynację w kwestii promowania powołań, jednak często tego typu ustalenia rodzą się i pozostają tylko w ramach samych Komisji[148].

Wyraża się więc życzenie, by Biskupi i środowiska zakonne budowały coraz bardziej braterskie więzy w taki sposób, aby jedni i drudzy czuli się wspierani oraz wzajemnie się umacniali i współpracowali w budowaniu Królestwa Bożego. Proboszczowie powinni być przygotowani do animowania we wspólnocie kościelnej współodpowiedzialności za rozwój i wzrost powołań zarówno kapłańskich jak i zakonnych[149].

ZAKOŃCZENIE

Znaki nadziei i perspektywy

Główny cel tej nowej interwencji Stolicy Apostolskiej można streścić w sposób następujący: przekazać do dyspozycji wszystkich zainteresowanych refleksje różnych Konferencji Biskupów i Przełożonych zakonnych, aby uwrażliwić Kościoły lokalne na; sprawę powołań i aby inspirować odnowę i aktualizowanie duszpasterstwa powołań poprzez dalszą realizację treści zawartych w Dokumencie Końcowym Kongresu z 1981 roku. Zastosowanie tego dokumentu przyniosło już Kościołowi wiele owoców, a dalszych można oczekiwać w przyszłości.

Wiele Konferencji zechciało wyrazić uznanie dla Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego oraz ds. Zakonnych za to, że poprzez konsultację została im dana możliwość ponownego przemyślenia „fundamentalnego problemu Kościoła”. Konferencje wyrażają ponadto nadzieję, że takie przemyślenie, niezależnie od zasadnych motywów stojących u jego podstaw, stanowić będzie pozytywny znak większego wzrostu powołań w poszczególnych Kościołach lokalnych oraz w Kościele powszechnym. W tym kontekście można ukazać znaki nadziei i zachęcające perspektywy.

1) Nie ulega wątpliwości, że duszpasterstwo powołań zaczyna zajmować miejsce, które mu przysługuje we wspólnotach chrześcijańskich. Nakaz Pana, aby „prosić Pana żniwa, by posłał robotników na żniwo swoje” został uznany za wartość podstawową i istotną, gdy chodzi o powołania. W raportach Konferencji Biskupów i Przełożonych Zakonnych odnajdujemy z pewnością światła i cienie. Mimo to dla wierzącego jest zawsze możliwe dostrzeżenie światła nadziei. Ojciec święty mówił często o nowej wiośnie powołań w Kościele.

2) Wśród owoców, które widzimy w wielu Kościołach lokalnych, najczęściej są podkreślane następujące: coraz jaśniejsza świadomość zadań duszpasterstwa powołań; bardziej systematyczna teologia powołań; większa troska o specyficzną formację kandydatów; rosnąca liczba osób, które poświęcają się duszpasterstwu młodzieżowemu i powołaniowemu; tworzenie struktur powołaniowych bardziej sprawnych i zdolnych do działania; świadomość współodpowiedzialności wspólnotowej za pobudzanie i opiekę nad nowymi powołaniami; wzrost jakości powołań w krajach, które cierpią na brak powołań; coraz liczniejsze i coraz bardziej kompetentne wspólnoty przyjmujące młodych, którzy potrzebują pomocy koniecznej dla właściwego rozpoznania własnego powołania.

3) W ostatnich latach coraz liczniejsze diecezji i wspólnoty zakonne delegują kapłanów, zakonników i siostry zakonne, aby całkowicie poświęcili się oni sprawom duszpasterstwa powołań. Jednocześnie wkłada się wiele wysiłku w przygotowanie centrów diecezjalnych oraz grup parafialnych działających na rzecz powołań.

4) W stosunku do bliskiej przeszłości wydaje się, że został już pokonany lęk w mówieniu o powołaniu i o powołaniach duchownych. Zmniejsza się zakres milczenia w tym względzie, chociaż nie brakuje kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych oraz innych odpowiedzialnych, którzy mają jeszcze trudności w jasnym mówieniu o powołaniu wobec młodzieży.

5) Programy diecezjalne, zarówno w tych diecezjach, które mają konkretne Diecezjalne Programy Powołaniowe jak i w tych, które nadają wymiar powołaniowy Ogólnemu Programowi Pastoralnemu, stają się coraz bardziej zsynchronizowane z Dokumentem Końcowym.

6) Odnotowuje się wzrost liczby młodych, którzy wstępują od razu do wyższego seminarium czy do nowicjatu, po ukończeniu szkoły średniej czy studiów oraz w oparciu o wzrastanie w wierze w ramach wspólnoty parafialnej.

7) W odpowiedzi na długotrwały kryzys powołań, który ciągle jeszcze jest wyraźny w wymiarze statystycznym, odnotowujemy już od kilku lat odnowiony i intensywny wysiłek na rzecz duszpasterstwa powołań, zarówno ze strony diecezji jak i wspólnot zakonnych. Także formy duszpasterstwa powołań są coraz bardziej dostosowane do aktualnych wymogów.

8) W ramach duszpasterstwa ogólnego danego Kościoła lokalnego kształtuje się coraz pełniejsza świadomość, że duszpasterstwo powołań nie jest po prostu jakimś wycinkiem duszpasterstwa danej wspólnoty chrześcijańskiej, lecz nadaje jednoczący wymiar wszelkiemu duszpasterstwu, które z natury jest powołaniowe. Duszpasterstwo powołań nie może więc ograniczać się do izolowanych momentów w ramach duszpasterstwa ogólnego.

9) Wiara i misja Kościoła lokalnego to zaplecze duszpasterstwa powołań. To duszpasterstwo wpisuje się w kontekst ponownej ewangelizacji, podkreślanej często przez Ojca świętego, prowadzonej przez Kościół, który nie zamyka się w sobie z lęku o własne potrzeby, lecz stanowi żywy i pełen radości Kościół, otwarty na ciągle nowe tchnienie Pięćdziesiątnicy i wrażliwy na potrzeby współczesnego człowieka.

10) Rośnie też świadomość, że duszpasterstwo powołań będzie nieskuteczne, jeśli nie będzie wsparte modlitwą oraz świadectwem życia. Rozmach nadany Kościołowi po Soborze Watykańskim II potrzebuje obecnie nowego tchnienia, a Dokument Końcowy może być pożyteczny w daniu nowego impulsu duszpasterstwu powołań.

Rzym, 6 stycznia 1992 roku, Objawienie Pańskie

Kardynał Pio Laghi
Przewodniczący

Arcybiskup Jose Saraiva Martins
Wice-Przewodniczący

[1] Pod takim samym tytułem ukazał się Dokument Końcowy Kongresu w języku angielskim, hiszpańskim, niemieckim i włoskim, staraniem czterech Kongregacji, które były organizatorami Kongresu.

[2] Nadeszły opracowania Konferencji Biskupów z następujących krajów: Argentyna, Australia, Austria, Brazylia, Belgia, Boliwia, Kanada, Chile, Kolumbia, Kostaryka, Ekwador, Filipiny, Francja, Niemcy, Gwatemala, Anglia, Irlandia, Włochy, Jugosławia, Malta, Kraje Beneluksu, Paragwaj, Portugalia, Skandynawia, Szkocja, Hiszpania, Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Urugwaj.

Do konsultacji włączyły się Krajowe Konferencje Wyższych Przełożonych Zakonnych z następujących krajów: Angola, Antyle, Argentyna, Australia, Bangladesz, Belgia, Benin, Burundia, Kamerun, Chiny, Korea, Wybrzeże Kości Słoniowej, Kostaryka, Kuba, Ekwador, Egipt, Etiopia, Francja, Niemcy, Gana, Japonia, Grecja, Gwatemala, Haiti, Indonezja, Anglia, Irlandia, Włochy, Jugosławia, Kenia, Malazja, Malta, Nigeria, Kraje Beneluksu, Pakistan, Peru, Polska, Portugalia, Rwanda, Senegal, Afryka Południowa, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Tanzania, Tyrol, Togo, Stany Zjednoczone Ameryki, Wenezuela, Zambia i Zimbabwe.

Oprócz tego nadeszły materiały z poszczególnych diecezji oraz z Unii Międzynarodowej Wyższych Przełożonych (por. zwłaszcza badania na temat powołań w krajach Trzeciego Świata, 21 kwietnia 1991).

[3] Por. raporty Konferencji Biskupów Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Argentyny, Brazylii, Szkocji, Portoryko, Ekwadoru, Paragwaju, Kanady.

[4] Por. raporty Konferencji Biskupów Krajów Beneluksu, Szwajcarii oraz Konferencji Przełożonych Zakonnych Malty, Polski, Tanzanii, Antylów.

[5] Por. raporty Konferencji Biskupów Niemiec, Austrii, Chile, Jugosławii.

[6] Por. raporty Konferencji Wyższych Przełożonych Bangladeszu, Belgii, Wybrzeża Kości Słoniowej, Kostaryki, Kuby, Japonii, Ekwadoru, Haiti, Indonezji, Kenii, Nigerii, Senegalu, Togo, Zambii, Szwajcarii, Zimbabwe, Burundii, Kamerunu, Nigerii i innych.

[7] Dla przykładu Episkopat Brazylii ogłosił rok 1983 „Rokiem Powołaniowym”, który wyrażał się poprzez liczne formy działalności o zasięgu krajowym, diecezjalnym i parafialnym, biorąc za podstawę dopiero co ogłoszony Dokument. Ta sama działalność była następnie kontynuowana co roku w miesiącu sierpniu, ogłoszonym „miesiącem powołaniowym” w całym kraju.

[8] Por. raporty Konferencji Biskupów Włoch, Hiszpanii, Australii.

[9] Kiedy niniejszy dokument mówi o powołaniach duchownych i innych formach życia konsekrowanego, lub o powołaniach konsekrowanych lub po prostu o powołaniach, zamierza podporządkować się – o ile kontekst na to pozwala – do terminologii Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz do Noty Redakcyjnej Dokumentu Końcowego. Obejmuje więc powołania: kapłańskie; zakonne we wszystkich formach; wspólnoty życia apostolskiego w specyficznym znaczeniu określonym w Kodeksie Prawa Kanonicznego (kan. 731); instytuty świeckie w ich różnych przejawach; życie misyjne w sensie ścisłym misji „ad Gentes”. Kiedy mówi się po prostu o „życiu religijnym”, uwzględnia się także wspólnoty związane z apostolatem, respektując za każdym razem specyficzną naturę każdego powołania.

[10] Jan Paweł II, Przemówienie do Sesji Plenarnej Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego, Osservatore Romano, 6.04.1984 r.

[11] Por. dla przykładu raport Konferencji Episkopatu Kolumbii.

[12] Por. Annuarium statisticum Ecclesiae, który każdego roku przytacza dane liczbowe dotyczące Kościoła Katolickiego.

[13] Por. raporty Konferencji Episkopatu Krajów Beneluksu i Stanów Zjednoczonych Ameryki.

[14] Por. raporty Konferencji Episkopatu Australii i Szwajcarii.

[15] Por. np. raport Konferencji Episkopatu Brazylii oraz Krajów Beneluksu.

[16] Por. raport Wyższych Przełożonych Zakonnych z Polski.

[17] Por. raport Konferencji Episkopatu Brazylii.

[18] Por. raport Konferencji Episkopatu Krajów Beneluksu.

[19] Por. raport Konferencji Przełożonych Zakonnych z Angolii.

[20] Raport Konferencji Episkopatu Brazylii.

[21] Por. raport Konferencji Przełożonych Zakonnych z Włoch.

[22] Por. raporty Konferencji Ep. Kanady i Konferencji Przeł. Zak. Malazji.

[23] Por. raport Konferencji Ep. Krajów Beneluksu.

[24] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Austrii i Togo.

[25] Por. dla przykładu raporty Konferencje. Ep. z następujących krajów: Francja, Hiszpania, Irlandia, Holandia, Belgia, Austria, Szwajcaria, Niemcy, Włochy, Stany Zjednoczone, Portugalia, Meksyk, Portoryko, Chile, Paragwaj, Peru, Wenezuela, Argentyna, Boliwia.

[26] Fakt ten podkreśla Konferencja Episkopatu Niemiec.

[27] Dokument Końcowy 4. W tym samym miejscu Dokument dodaje, że „jeśli przedstawiamy młodym prawdziwe oblicze Kościoła, jego misji w świecie, którą jest służba jedności, uczestnictwa, zbawienia, życia, to znajdą oni w tym pomoc, by się włączyć i zaangażować. Jeśli pomagamy im odkryć w przyjaźni z Chrystusem nić przewodnią ich egzystencji, to będą oni wierni Jego przyjaźni i gotowi, by dać się powołać do życia duchownego i do całkowitego służenia Bogu”.

[28] Tamże, 7.

[29] Raport Konferencji Episkopatu Belgii.

[30] Te analizy są zawarte w raporcie Konferencji Episkopatu Australii. Gdy chodzi o wszystko co dotyczy powołania i funkcji świeckich, por. Jan Paweł II, Egzortacja apostolska Christifideles laici, 30.12.1988 r.

[31] Por. raport Konferencji Episkopatu Hiszpanii.

[32] Por. raporty Konferencji Episkopatu Kanady, Ekwadoru oraz Krajów Beneluksu.

[33] Por. raport Konferencji Episkopatu Hiszpanii.

[34] Por. raport Konferencji Ep. Krajów Beneluksu.

[35] Dokument Końcowy, 5.

[36] Tamże, 8-9.

[37] Tamże, 13.

[38] Ten schemat został zaproponowany przez Konferencję Przełożonych Zakonnych Francji.

[39] Por. raporty Konferencji Biskupów następujących krajów; Niemcy, Francja,

Belgia, Austria, Kraje Beneluksu, Portugalia, Włochy, Hiszpania.

[40] Por. raport Konferencji Ep. Boliwii.

[41] Dokument Końcowy, 28.

[42] Tamże, 56.

[43] Por. raporty Konferencji Ep. Brazylii i Australii.

[44] Także cytowany wcześniej Kongres Wiedeński, zorganizowany przez Unię Europejskich Konferencji Przełożonych zakonnych w październiku 1989, podkreślił, że „do tej pory we wspólnotach kościelnych, poza wyjątkami, życie duchowne jest mało znane lub widziane w fałszywym świetle. Bywa, że zakonnicy i siostry zakonne są bardziej znani przez to co robią (szkoły, szpitale, itp.) niż przez to, kim są w Kościele”.

[45] Dokument Końcowy, 10.

[46] Por. raport Konferencji Włoskiej Przełożonych Zakonnych.

[47] Por. raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[48] Por. raport Konferencji Przełożonych Zakonnych Egiptu.

[49] Por. raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[50] Por. raporty Konferencji Ep. Brazylii, Boliwii i Kanady.

[51] Gdy chodzi o całą treść niniejszego paragrafu, por. Jan Paweł II, List Encyklika „Redemptoris Missio” na temat nieustannej aktualności nakazu misyjnego, zwłaszcza nr 32-38.

[52] Por. raport Konferencji Ep. Włoch.

[53] Por. raport Konferencji Ep. Włoch i Konferencji Przełożonych Zakonnych Szwajcarii.

[54] Por. raport Konferencji Ep. Australii.

[55] Por. Dokument Końcowy, 17. Por. też raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[56] Por. raport Konferencji Ep. Kanady.

[57] Por. raport Konferencji Ep. Włoch.

[58] Por. raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[59] Por. raport Konferencji Ep. Portoryko.

[60] Por. raport Konferencji Ep. Włoch.

[61] Por. Christus Dominus, 15.

[62] Mutuae Relationes, 9. Konferencja Przełożonych Zakonnych Jugosławii podkreśla, że czasem Biskupi są „zainteresowani” problemem, „lecz pozostawiają poszczególnym wspólnotom zakonnym inicjatywę i zaangażowanie na rzecz promowania własnych powołań”.

[63] Por. raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[64] Por. raport Konferencji Ep. Boliwii.

[65] Por. raport Konferencji Ep. Włoch.

[66] Por. raport Konferencji Ep. Brazylii.

[67] Por. raport Konferencji Ep. Australii.

[68] Por. raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[69] Por. raport Konferencji Episkopatu Brazylii. Co do innych wypowiedzi na temat podstawowych wspólnot kościelnych, por. Jan Paweł II, Redemptoris Missio, nr 51.

[70] Por. raport Konferencji Przełożonych Zakonnych z Włoch.

[71] Por. raport Konferencji Wyższych Przeł. Zak. z Włoch i Ekwadoru.

[72] Por. raport Konferencji Episkopatu Hiszpanii.

[73] Por. raport Konferencji Wyższych Przeł. Zakonnych z Francji.

[74] Dokument Końcowy, 42.

[75] Dokumenty z Puebla, 865.

[76] Jan Paweł II, List z racji XXII Światowego Dnia Modlitw o Powołania, 25.01.1985.

[77] Dokument Końcowy, 42.

[78] Por. raport Konferencji Ep. Hiszpanii.

[79] Por. raport Konferencji Ep. Australii.

[80] Por. raporty Konferencji Ep. Kanady, Portugalii, Portoryka, Szkocji.

[81] Por. raport Konferencji Ep. Filipin.

[82] Por. raport Konferencji Ep. Austrii.

[83] Por. raport Konferencji Ep, Australii.

[84] Por. raporty Konferencji Ep. Krajów Beneluksu, Portoryka, Australii, Austrii oraz Konferencji Przeł. Zak. Argentyny.

[85] Por. raporty Konferencji Ep. Austrii, Argentyny, Brazylii, Belgii, Portugalii, Szkocji.

[86] Por. raporty Konferencji Ep. Belgii, Australii, Konferencji Przeł. Zak. Japonii, Malty, Singapuru.

[87] Por. raport Konferencji Ep. Australii.

[88] Por. raport Konferencji Ep. Szkocji.

[89] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Francji i Włoch.

[90] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Polski.

[91] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Portugalii.

[92] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Hiszpanii i Włoch.

[93] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Malty.

[94] Por. raport Konferencji Ep. Włoch.

[95] Por. raport Konferencji Ep. Austrii oraz Konferencji Przeł. Zak. Japonii.

[96] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Szwajcarii i Włoch.

[97] Por. raport Konferencji Ep. Australii.

[98] Por. raport Konferencji Ep. Brazylii i Filipin.

[99] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Hiszpanii.

[100] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Malty.

[101] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Hiszpanii.

[102] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Malty.

[103] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Burundii, Kamerunu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Indonezji, Peru.

[104] Por. raport Konf. Ep. Filipin.

Widząc rozległość sygnalizowanego tu problemu, Międzynarodowa Unia Przełożonych Zakonnych opublikowała 29 kwietnia 1991 r. rezultaty badań przeprowadzonych wśród 48 kongregacji zakonnych żeńskich na temat zasad „Naboru powołań w krajach Trzeciego Świata”. Oto w skrócie konkluzje wynikające z tych badań. Z zasady „pobór” (w negatywnym tego słowa znaczeniu) należy odrzucić, gdyż jest nie do zaakceptowania, powoduje skutki szkodliwe dla życia religijnego, bardzo często jest wręcz tragiczny dla młodych. Jest trudno dokonać oceny powołania, gdy nie zostaje to poprzedzone dłuższym i bezpośrednim kontaktem dziewcząt z życiem i działalnością zgromadzenia, do którego zamierzają wstąpić. W sposób jasny stwierdza się, by koniecznie kierownictwo powołaniowe oraz pierwsza formacja dokonywały się w kraju pochodzenia; gdy jest to niemożliwe, sugeruje się, by szukać najlepszych sposobów zachowania powyższych wymagań, stwarzając ku temu właściwe warunki.

[105] Takie sugestie zgłasza w swym raporcie Konferencji Przeł. Zak. Francji.

[106] Por. raporty Konferencji Ep. Australii, Argentyny i Stanów Zjednoczonych.

[107] Por. raporty Konferencji Ep. Brazylii oraz Konferencji Przeł. Zak. Włoch.

[108] Por. raporty Konferencji Ep. Filipin i Niemiec.

[109] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Gany i Egiptu.

[110] Por. Jan Paweł II, List z racji XVI Światowego Dnia Modlitw o Powołania. 6.01.1979 r.

[111] Por. raporty Konferencji Ep. Austrii i Kanady.

[112] Dokument Końcowy, 41. Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Jugosławii.

[113] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Kostaryki, Polski i Jugosławii.

[114] Dokument Końcowy, 40.

[115] Por. raport Konferencji Ep. Boliwii.

[116] Por. raporty Konferencji Ep. Kanady oraz Konferencji Przeł. Zak. Egiptu.

[117] Por. raporty Konferencji Ep. Hiszpanii, Kuby, Kostaryki, Jugosławii.

[118] Por. raport Konferencji Ep. Australii oraz raport Konferencji Przeł. Zak. Egiptu i Kenii.

[119] Wiele diecezji i zgromadzeń, zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej, dzięki tej inicjatywie odnotowało wzrost wytrwania kandydatów w powołaniu.

[120] Por. raport Konferencji Ep. Argentyny.

[121] Dokument Końcowy, 52.

[122] Dokument Końcowy, 10.

[123] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Japonii.

[124] Por. raport Konferencji Ep. Kanady.

[125] Por. raport Konferencji Ep. Austrii.

[126] Por. raport Konferencji Ep. Ekwadoru.

[127] Por. raport Konferencji Ep. Kanady.

[128] Tamże.

[129] Por. raport Konferencji Ep. Kolumbii.

[130] Optatam totius, 2.

[131] Dokument Końcowy, 57.

[132] Dokument Końcowy, 59.

[133] Por. dla przykładu raporty Konferencji Ep. Australii, Kanady, Kostaryki.

[134] Por. raporty Konferencji Ep. Australii i Brazylii.

[135] Przemówienie wygłoszone do uczestników Kongresu Powołaniowego, 11.02.1970, Poliglotta Vaticana, VIII (1970), ss. 130-131.

[136] List z racji XVI Światowego Dnia Powołań, 6.01.1979.

[137] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Malty, Hiszpanii i Kostaryki.

[138] Por. raport Konferencji Ep. Włoch.

[139] Por. raporty Konferencji Ep. Argentyny oraz Konferencji Przeł. Zak. Kuby, Kostaryki, Senegalu, Hiszpanii, Szwajcarii.

[140] Mutuae Relationes, 39.

[141] Por. raport Konferencji Ep. Argentyny.

[142] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Kostaryki.

[143] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Etiopii.

[144] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Haiti.

[145] Por. raport Konferencji Ep. Brazylii.

[146] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Bangladeszu, Burundii, Kuby.

[147] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Wybrzeża Kości Słoniowej i Jugosławii.

[148] Por. raporty Konferencji Przeł. Zak. Ekwadoru, Irlandii, Polski, Austrii.

[149] Por. raport Konferencji Przeł. Zak. Portugalii


 

Copyright © Konferencja Episkopatu Polski

 

Wpisy powiązane

2024.09.19 – Rzym – Dykasteria Nauki Wiary, „Królowa Pokoju”, Nota na temat doświadczenia duchowego związanego z Medziugorie

2024.02.02 – Rzym – Dykasteria Nauki Wiary, Gestis Verbisque. Nota w sprawie ważności sakramentów

2024.01.04 – Rzym – Dykasteria Nauki Wiary, Komunikat prasowy na temat recepcji «Fiducia supplicans»