Kongregacja ds. Zakonów i Instytutów Świeckich
«DE SUBSIDIO CARITATIVO». DEKRET O POMOCY CHARYTATYWNEJ DLA OSÓB OPUSZCZAJĄCYCH INSTYTUT ZAKONNY
Rzym, 25 stycznia 1974 r.
W czasach największej fali wystąpień z instytutów nierzadko zdarzało się, że ex-zakonnicy i ex-zakonnice – zwłaszcza gdy z ich pracy instytuty czerpały znaczne profity – domagali się zadośćuczynienia finansowego i odprawy jakoby z instytutem wiązał ich jedynie stosunek pracy. Stąd wraz z roszczeniami często pojawiała się groźba wejścia z tą sprawą na drogę sądową (przypadki takie miały miejsce zwłaszcza we Włoszech).
Kongregacja chcąc pomóc przełożonym wyższym, zinterpretowała teologicznie kanon 643[1], przedłożyła trzy krótkie wytyczne i zaleciła ich realizację w duchu sprawiedliwości społecznej i miłości bliźniego.
Kongregacja Zakonów i Instytutów Świeckich, podając do wiadomości przełożonych generalnych niektóre wytyczne Zebrania plenarnego odnośnie do pomocy, jakiej należy udzielić osobom opuszczającym instytut, pragnie jednocześnie przedstawić swoje refleksje i założenia, które są ich podstawą.
Kongregacja ma świadomość sytuacji, w jakiej znajdują się instytuty zakonne zarówno z powodu zwiększającej się liczby osób odchodzących, jak też z racji argumentów, którymi uzasadniają one swoje roszczenia.
Każda rodzina zakonna ma obowiązek troszczyć się o dobro duchowe, moralne, socjalne i doczesne swoich członków tak długo, dopóki pozostają oni w instytucie. Ten obowiązek w jakiś sposób – aczkolwiek z innego tytułu i w pewnych granicach – rozciąga się także na tych, którzy instytut opuścili i jako osoby świeckie, zwłaszcza jeśli ma to miejsce po wielu latach życia zakonnego, mają trudności z włączeniem się w życie społeczne.
Kodeks Prawa Kanonicznego postanawia, że ten, kto porzucił życie zakonne na mocy zwolnienia ze ślubów lub wydalenia z instytutu, nie może żądać niczego za jakąkolwiek pracę wykonywaną w instytucie. Taka zasada wyrażona w kanonie 643 § 1, zawarta jest w samej profesji zakonnej. Ten bowiem, kto obiera życie zakonne w sposób wolny i z własnej woli, decyduje się na sytuację szczególną i wyjątkową. Profesja zakonna jest wydarzeniem w porządku duchowym i zakłada całkowity dar dla Boga z tego wszystkiego, co będzie można osiągnąć w ciągu życia zakonnego, nawet jeśli wiąże się to z pewnym ryzykiem na przyszłość.
Postrzeganie instytutów zakonnych jak przedsiębiorstw oraz porównywanie relacji pomiędzy instytutem i jego członkami do tych istniejących pomiędzy pracodawcą i pracownikami, byłoby wypaczeniem charakteru instytutów.
To, o czym wyżej, nie zwalnia jednak instytutu z obowiązku pomocy osobom, które go opuszczają; obowiązku opartego na zasadach miłosierdzia, równości, sprawiedliwości i odpowiedzialności społecznej. Już sam delikatny moment odejścia i trudności związane z przejściem od życia zakonnego do świeckiego – przejściem dotykającym całej osoby opuszczającej instytut – wymagają, aby zainteresowany odchodził z odczuciem, że został potraktowany z pełnym szacunkiem należnym jego osobie, a przełożeni instytutu byli świadomi, że działali uczciwie według wskazanych zasad.
Kościół zajął się osobami odchodzącymi w kanonie 643 § 2; pierwotny zapis dotyczył ex-zakonnic, przez analogię jego treść rozszerzono na ex-zakonników. Jednak postanowienia przywołanego kanonu wydają się dziś nieadekwatne do wymagań wynikających z nowej sytuacji i z dzisiejszej świadomości społecznej. Z drugiej zaś strony, w aktualnie panującej sytuacji i ze względu na zmienność samego zjawiska, jest rzeczą niemożliwą i niewłaściwą, ustalanie pewnych ogólnych praw odnoszących się do wszystkich.
Osobie, która opuszcza instytut należy przede wszystkim skutecznie pomóc, aby mogła się włączyć w życie społeczne, w sposób najlepiej odpowiadający jej umiejętnościom. Oczywiście rozmiary takiej pomocy, jak również pomocy charytatywnej czy finansowej ofiarowanej zakonnikom opuszczającym instytut, muszą być indywidualnie określone, jako że każdy przypadek jest inny. Zdecydowanie odmienna jest sytuacja zakonników i zakonnic, którzy odbyli specjalistyczne studia, zdobyli tytuły, posiadają doświadczenie i kwalifikacje oraz mają zapewnione zatrudnienie, od sytuacji tych, którzy ze względu na swoje lata czy też inne okoliczności są fizycznie bądź moralnie niezdolni do podjęcia dochodowej pracy.
Rozmiary pomocy zależą także od możliwości samego instytutu oraz obowiązku miłosierdzia, równości, sprawiedliwości i roztropności, jaki instytut ma względem tych członków, którzy trwają w życiu zakonnym, tak aby nie nakładać na nich ciężarów, spowodowanych nie dającą się usprawiedliwić nadmierną hojnością wobec osób opuszczających instytut.
Instytuty zakonne mogłyby zapobiegać potrzebom doczesnym członków, także w sytuacji ewentualnego porzucenia życia zakonnego, posługując się nowymi sposobami, bardziej zgodnymi z duchem czasu, wpisanymi w mentalność sprawiedliwości i opieki społecznej a jednoczenie odpowiadającymi naturze życia zakonnego. Pośród tych sposobów należałoby wziąć pod uwagę, zależnie od okoliczności, utworzenie (tam gdzie ich jeszcze nie ma) ubezpieczalni społecznych z udziałem instytutów i narodowych konferencji, a także zapisanie swoich członków do już istniejących form ubezpieczeń i opieki społecznej.
Szczególnie zaleca się instytutom tworzenie bądź wspieranie już istniejących, specjalnych instytucji pomagających moralnie i ekonomicznie tym, którzy odchodzą przez udzielanie im porad, a także pomocy w przekwalifikowaniu się tak, aby mogli, zgodnie z własnymi umiejętnościami, jak najszybciej wejść w świat pracy i rozpocząć życie stosowne i godne.
Zebranie plenarne tej Świętej Kongregacji na zebraniu w dniach 23-25 października 1972 roku, po uważnym rozpatrzeniu problemu, uwzględniając obecne i wcześniejsze aspekty, zarówno teoretyczne jak i praktyczne, sformułowało następujące wytyczne:
- Pozostaje w mocy jako obowiązująca zasada, treść kanonu 643 § 1.
- Każda rodzina zakonna niech usilnie troszczy się o dobro duchowe, moralne, socjalne i ekonomiczne tych, którzy opuszczają instytut.
- Instytuty niech przeanalizują problem i zastosują właściwą miarę dla zapewnienia przyszłości wszystkim zakonnikom, a zatem także tym, którzy powracają do świata.
Święta Kongregacja przekazując przełożonym generalnym te wytyczne, przy ich interpretacji i stosowaniu zaleca, aby mieć na uwadze zasady i kryteria wyłożone powyżej.
Bez względu na jakiekolwiek zarządzenie przeciwne.
Kard. Arturo Tabera
Prefekt
Abp Augustin Mayer OSB
Sekretarz
[1] Opuszczający po upływie profesji czasowej lub po otrzymaniu indultu sekularyzacyjnego zakon i ci, którzy zostali z niego wydaleni, nie mogą sobie rościć żadnych majątkowych pretensji tytułem wykonywanej w zakonie pracy. § 2. Jeżeli zakonnica została przyjęta do zakonu bez posagu i z własnych dóbr nie będzie mogła się utrzymać, zakon w imię miłości musi dać jej tyle, by bezpiecznie i odpowiednio do swego stanu mogła wrócić do domu, a także powinien zaopatrzyć ją według zasad słuszności, aby mogła żyć godziwie przez pewien określony wspólną ugodą czas, lub, w przypadku jej braku, przez czas naznaczony przez miejscowego ordynariusza.
tekst polski: tłumaczenie własne
tekst łaciński: Ench Vat 5,1-12
Archiwum KWPZM