Benedykt XVI
SŁOWA PODZIĘKOWANIA SKIEROWANE DO KAPUCYNÓW I MNISZEK LORETO
Loreto, Święty Domek, 01 września 2007 r.
Drodzy Ojcowie i Siostry,
w tej chwili skupienia i modlitwy chciałbym wam wszystkim podziękować. Przede wszystkim dziękuję Ojcom Kapucynom, którzy pomagają, aby ten Dom Matki Bożej był zawsze naprawdę żywy, stawał się miejscem modlitwy, nawrócenia i radości w wierze. Wiem, drodzy Ojcowie, że spędzacie dużo czasu w konfesjonale i pomagacie wielu ludziom odnaleźć Jezusa, dojść do nawrócenia, aby iść naprzód drogą, którą nam wskazuje Jezus, iść naprzód w komunii z „tak” naszej Madonny, która pomaga nam swoją czułością, swoją dobrocią, swoją hojnością. Dlatego dziękuję wam, drodzy Ojcowie Kapucyni.
Dla mnie, jako Bawarczyka, kapucyni są z definicji Ojcami, począwszy od mojej młodości, ponieważ zawsze byli to Ojcowie Kapucyni, którzy przybywali z misją i umieli głosić z mocą, a także z radością.
Drogie Siostry, również Wam dziękuję. Jesteście naprawdę żywym domem modlitwy, w którym obecne jest “tak” Matki Bożej, owo “tak” całkowitej dyspozycyjności życia dla Jezusa. Dzień po dniu swoim życiem pełnym ofiary wskazujecie na obecność “tak” Matki Bożej. Nie jest łatwo powtarzać to “tak” i każdego dnia oddawać sie do dyspozycji Pana. Dziękuję wam przede wszystkim za to, że na pewno modlicie się za Papieża, który potrzebuje waszej modlitewnej pomocy.
Teraz chciałbym wszystkim przekazać moje Błogosławieństwo. Po raz kolejny polegam na waszych modlitwach. Dzięki jeszcze raz. Niech Pan was wszystkich błogosławi
Copyright © Dicastero per la Comunicazione – Libreria Editrice Vaticana