Ks. Marian Szatkowski SMA posługujący obecnie w centralnej części Togo w diecezji Sokodé kilka miesięcy temu rozpoczął budowę nowej misji w Solimde (co w języku polskim oznacza „Dom Miłości”).
Misjonarz ma pod opieką ok. 10 tys. ludzi, z czego tysiąc ochrzczonych, w 14 wioskach. Odprawia Msze św. w 3 kościółkach i 9 kaplicach. W samym Solimde powstała już grota dla Maryi, działa liceum, a w ostatnim czasie dokończono budowę domu dla nauczyciela.
Jest tu sporo pracy do wykonania, i to nie tylko charytatywno-socjalnej czy budowlanej, ale i duszpastersko-misyjnej. Tutejsza ludność, zapomniana przez miejscowe władze, pozostaje na uboczu cywilizacji i boryka się z wieloma problemami. Nie ma tu prądu, brakuje dróg i studni, a pola uprawne, główne źródło utrzymania dla miejscowej ludności, są nawiedzane przez stada dzikich słoni, które regularnie tratuje zbiory i doprowadzają mieszkańców do rozpaczy. Wielu z nich, z chęcią przeniosłaby się, gdzie indziej, ale nie wiedzą gdzie i boją się zaczynać wszystko od nowa. W tej trudnej sytuacji, pomimo że większość miejscowej ludności nie ma nic wspólnego z Kościołem, a wielu z nich należy do wrogich nam sekt, to wszyscy pokładają całą ich nadzieję w Kościele katolickim, który zawsze był przy nich – pisze ks. Szatkowski
Najpilniejszą potrzebą misji jest elektryfikacja Liceum Katolickiego im. ks. Jeana Perrina SMA, do którego uczęszcza stu uczniów. Wioska Solimde, podobnie jak cały region, jest całkowicie pozbawione prądu, i co za tym idzie oświetlenia. Podłączenie do najbliższej trakcji elektrycznej, odległej o ok. 12 km w linii prostej, kosztowałoby dziesiątki milionów złotych i dlatego misja stara się o panele i baterie słoneczne. Według wstępnych obliczeń pełna instalacja zestawu słonecznego zdolnego zapewnić do 3 KVA mocy za dnia oraz 600 VA w nocy powinna kosztować ok. 40 tys. zł. Wielu uczniów uczęszczających do liceum pochodzi z odległych wiosek i dla nich ks. Szatkowski chciałby wybudować w najbliższym czasie zestawy prostych pokoi mogących im służyć za stancje w niektóre dni tygodnia, tak aby mogli zaoszczędzić czas i siłę na naukę. Domki byłyby rozlokowane wokół liceum, a każdy z nich miałby 4 pokoje oraz wspólny prysznic i toaletę. Z braku środków do tej pory wybudowano tylko fundamenty. Koszt jednego budynku to około 20 tys. zł.
Misja Solimde to wielkie wyzwanie duszpasterskie. Do kościoła regularnie uczęszcza tu mniej niż 300 osób. Trzeba wiec wszystko organizować od zera, tak aby przyszła parafia mogła należycie funkcjonować, a chrześcijanie tworzyli prawdziwą wspólnotę zdolną nieść miłość i Chrystusa innym – przekonuje ks. Szatkowski.
Misjonarz potrzebuje nieustannej modlitwy i wsparcia materialnego. Wszelkie ofiary można przekazywać na konto w Santander Bank Polska S.A. pod numerem: 67 1090 2343 0000 0001 1105 8541