O wzywaniach i oczekiwaniach związanych z przyszłością Europy mówi w artykule opublikowanym na łamach katolickiego dziennika „La Croix” przeor ekumenicznej wspólnoty z Taizé, brat Alois.
Na wstępie brat Alois zauważa, że wiele osób myśląc o konstrukcji europejskiej ma poczucie pewnego rozczarowania. Cytuje trudności gospodarcze i społeczne, wysokie bezrobocie w wielu krajach, duże zagrożenie dla środowiska, kwestionowanie samego projektu europejskiego. Zaznacza jednocześnie, że bracia w Taizé są też świadkami innego aspektu rzeczywistości. „Dla wielu młodych, którzy uczestniczą w naszych spotkaniach Europa jest już konkretnym doświadczeniem. Przemieszczanie się ludzi, wymiana osób i podróże, a w niektórych krajach wspólna waluta – dla młodych ludzi XXI wieku wszystko to jest częścią oczywistych korzyści” – stwierdza.
Brat Alois zachęca do docenienia dotychczasowych osiągnięć projektu europejskiego i postawienia sobie pytania: co chcemy czynić razem? Jakie wartości tkwią u podstaw naszej wspólnej tożsamości?
Pierwszą z tych kwestii jest gościnność udzielona i otrzymana. Przeor Taizé zauważa, że poszerzenie Unii Europejskiej nie sprzyjało dyskusji i wspólnej refleksji nad znaczeniem tego wspólnego projektu. Dostrzega obawy niektórych krajów o zachowanie swojej tożsamości. Podkreśla, że prawdziwe poczucie jedności wzrasta, gdy możliwe jest dzielenie się darami różnorodności krajów i regionów. „Nasze doświadczenie jako wspólnoty opiera się na tym wzajemnym dzieleniu się, gościnności dawanej i otrzymywanej, nie tylko w Europie, ale także na różnych kontynentach. W «Pielgrzymce zaufania przez ziemię», którą animujemy od czterech dziesięcioleci, istotną częścią jest przyjęcie uczestników przez mieszkańców” – przypomina brat Alois.
Następnie przełożony wspólnoty z Taizé wskazuje na doświadczenie zaufania, wyrażające się na przykład w tym, gdy rodziny na kilka dni przyjmują w swoich domach nieznanych sobie wcześniej młodych. „Unia Europejska musi kształtować swoją tożsamość, ale tożsamość europejska jest również budowana poza jej obecnymi granicami. Tak więc, aby wziąć udział w naszym ostatnim europejskim spotkaniu w Hiszpanii, ponad 2000 młodych ludzi z Ukrainy przemierzyło cały kontynent – i bez wątpienia będą też licznie obecni pod koniec bieżącego roku w Polsce” – zwraca uwagę zakonnik.
Trzecim elementem wskazanym przez brata Aloisa jest dążenie do przebaczenia. Przypomina, że u początków projektu europejskiego było dążenie do pojednania narodów, w których świeże były jeszcze urazy spowodowane wojną. „Sprawiedliwość i przebaczenie są konieczne zarówno wczoraj jak i dziś, aby przezwyciężyć bolesne wydarzenia. Z pewnością nadszedł czas, aby zbudować dzisiaj – najpierw w jej obrębie, ale także w rodzinie ludzkiej – Europę spotkania i dialogu. Dostrzegamy, że zarówno nasza wspólnota jak i cały Kościół mają w tej dziedzinie szczególna odpowiedzialność, aby wspierać dzisiaj nowy impuls nadziei” – pisze przeor Taizé. Jednocześnie zachęca do wsłuchania się w głos ludzi młodych.
Za: www.deon.pl