11. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców trwa w sobotę 5 stycznia na Jasnej Górze. W tym roku, w 35. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, modlitwa przebiega pod hasłem: „Zło dobrem zwyciężaj”.
Do sanktuarium przybyło ok. 5 tys. fanów w kolorowych szalikach i z transparentami w barwach różnych klubów sportowych z całej Polski, by wspólnie modlić się w intencji Ojczyzny. Głównym organizatorem dorocznej modlitwy jest ks. Jarosław Wąsowicz z Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Młodzieży w Pile, duszpasterz kibiców, członek Federacji Młodzieży Walczącej, i kibic Lechii Gdańsk.
„Hasłem pielgrzymki jest ‘Zło dobrem zwyciężaj’, które kreował ks. Jerzy pośród tych ludzi, którym posługiwał w trudnych czasach komunistycznych – przypomina ks. Jarosław Wąsowicz – On od początku był patronem tego pielgrzymowania, bo pomysł na pielgrzymkę zrodził się w sercach tych kibiców, którzy w latach 80-tych brali udział w solidarnościowym podziemiu i pielgrzymowali na Janą Górę z Pielgrzymkami Świata Pracy, które zainicjował ks. Jerzy. I marzyło nam się, żeby kiedyś tak kibice pod sztandarami patriotyzmu pojawili się na Jasnej Górze, i to się dzieje od 11 lat. Rozpoczęliśmy 13 grudnia 2008 r. modląc się wówczas jeszcze o beatyfikację ks. Jerzego, a dzisiaj wierzymy, że jest On naszym szczególnym orędownikiem. Tym bardziej się cieszymy, że od ośmiu lat pielgrzymem kibiców jest także ks. Isakowicz-Zaleski, także legendarny kapłan wspierający podziemną ‘Solidarność’, torturowany przez UB, prześladowany, i że wśród kibiców od kilku lat znajdują się krewni ks. Jerzego. W tym roku Marcin Klejno w imieniu wszystkich polskich kibiców złoży wiązankę kwiatów pod pomnikiem ks. Jerzego, a on jest wnuczkiem siostry bł. Jerzego”.
Jak przypomina ks. Wąsowicz, ta pielgrzymka skierowana jest nie tylko do kibiców piłki nożnej, ale do kibiców wszelkiego rodzaju dyscyplin sportowych. „Tutaj nie chodzi o sport, tu chodzi bardziej o patriotyzm i o naszą wiarę, bo pielgrzymka ma wymiar religijny i patriotyczny, i to jest dla nas najważniejsze. Sport i drużyny, którym kibicujemy, niekoniecznie są tutaj pierwszoplanowe”.
„Modlimy się przede wszystkim o życie dla młodych ludzi, dla Polaków, według dobrych wartości i prawdy, żeby to hasło bł. ks. Jerzego Popiełuszki wcielać w życie, aby ‘zło dobrem zwyciężać’, to jest nasze motto – zaznacza ks. Patryk Bombiak, salezjanin, kibic Legii Warszawa – Wiemy, jak wiele zła się dzieje w świecie, i my jako kibice musimy pokazać i chcemy pokazywać, że można żyć dobrze, moralnie, i że tego dobra jest więcej niż zła, bo często pokazuje się samo zło, że w świecie jest tylko zło, a my jako kibice chcemy pokazywać, że tego dobra jest więcej i chcemy być tego przykładem. Różnie się mówi o środowisku kibicowskim w mediach, mówi się, że to są źli ludzie, bandyci, a tak na prawdę nie jest. Kibic to jest człowiek, który ma moralny kręgosłup, który wyznaje dobre wartości, i który jest osobą pomocną, to nie jest bandyta”.
„Tak jak co roku można zobaczyć, że podczas pielgrzymek kibiców na Jansa Górę nie ma podziałów, wszystkie barwy stoją ramię w ramię, jak bracia” – dodaje kapłan.
„Przyjechałem, żeby wyrazić poparcie dla idei kibicowania, świadomego kibicowania. Jestem kibicem trzech dyscyplin częstochowskich, ale również kilku dyscyplin ogólnopolskich – opowiada Piotr Wrona z Częstochowy – Ta wspólna modlitwa pokazuje, że jesteśmy jednością, i kiedy chociażby gra drużyna narodowa, to nie ma tutaj znaczenia, czy jestem kibicem tego czy innego klubu, wszyscy mamy szaliki biało-czerwone”.
Justyna jest kibicem Cracovii: „Przyjechałam tutaj ze względów emocjonalnych, żeby się spotkać z kibicami z całej Polski, żeby nastąpiła poprawa w polskim sporcie, przede wszystkim, żebyśmy mogli się między sobą porozumieć. Jestem też kibicem hokeja. Mamy drużyny hokejowe kobiet i zapraszam wszystkich do śledzenia naszych poczynań nie tylko w piłce, ale także w hokeju”.
W południe, w Kaplicy Matki Bożej, odprawiona została Msza św. pod przewodnictwem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, proboszcz parafii ormiańskiej w Gliwicach. Homilię wygłosił ks. Jarosław Wąsowicz.
Słowa powitania skierował o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry: „Cieszymy się waszą obecnością, a nade wszystko waszą wiarą, która przynagla was do bycia w dobrej relacji z Bogiem i Jego Matką. Jasna Góra jest szczególnym miejscem spotkania człowieka z Bogiem. Dziękujemy za wasze świadectwo wiary i chcemy, aby nasze codzienne życie było nacechowane bohaterskim przykładem bł. ks. Jerzego zarówno w miłości do Boga, jak i do Ojczyzny. Łączy nas wiele i dziś chcemy tą jedność pogłębić poprzez wzajemny szacunek i miłość do sportu. Zdrowa rywalizacja zachęca nas do ciągłego działania i poprawy jakości życia (…) Chcemy dziś wasze zamiłowanie do sportu przeszczepić do zmagania o własną świętość, o to, abyśmy po prostu byli lepszymi ludźmi dla siebie nawzajem, dla rodziny i Ojczyzny naszej”.
Rozpoczynając Eucharystię ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przypomniał, że jutro wierni z Cerkwi Prawosławnej i Cerkwi Grecko-Katolickiej obchodzą swoja Wigilię Bożego Narodzenia, a wierni z Kościoła Ormiańskiego Objawienia Pańskiego i chrztu Jezusa w rzece Jordan. „Modlimy się w tej Mszy św. o jedność wszystkich chrześcijan niezależnie od obrządku i wyznania. Ja szczególnie modle się za Polaków na Kresach Wschodnich”.
Po Mszy św. nastąpiło poświęcenie szalików kibiców zgromadzonych w Kaplicy i na dziedzińcu przed Kaplicą.
Następnie w Sali o. Kordeckiego odbyło się spotkanie z Karolem Nawrockim, dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Jackiem Pawłowiczem, dyrektorem Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie. Podczas spotkania zaprezentowano akcję „Czyścimy czyściec z Maryją i o. Pio”. „Chodzi o to, żeby pomóc duszom czyśćcowym w wydostaniu się z czyśćca przez wstawiennictwo Maryi i o. Pio, żebyśmy całym naszym życiem, dobrymi uczynkami doprowadzali do wyciągania naszych braci i sióstr z czyśćca” – wyjaśnia Andrzej Piotrowicz.
Pielgrzymkę zakończył Marsz Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki pod pomnik w Alei Sienkiewicza.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ es