– Czy chcę słyszeć głos Pana Jezusa? – pytał kaznodzieja podczas Mszy Św. 19 września w licheńskiej bazylice, kiedy w liturgii słowa wybrzmiały pełne miłości frazy Pisma Świętego. Tego dnia również wierni modlili się o beatyfikację zasłużonego marianina o. Kazimierza Wyszyńskiego MIC (1700-1755).
Brak czasu na miłość?
Ks. Dariusz Hirsch MIC zwrócił uwagę, że słowa dzisiejszej Ewangelii zbliżają nas do Chrystusa, a Jemu zależy na tym, by być blisko swojego umiłowanego narodu. O miłości Bożej czytamy w słynnym liście św. Pawła do Koryntian, którego treść zawiera kilkanaście określeń miłości. – Św. Paweł ukazuje jaka jest miłość Boża, a niekoniecznie nasza. Bóg codziennie rano przysyła swojego Anioła, aby stał przy naszym łóżku z jednym ważnym przesłaniem, gdy się budzimy: „Jesteś synem moim umiłowanym, w tobie mam upodobanie”. Natomiast my często mówimy: „Dziś nie mam czasu. Nie mogę tej miłości przyjąć, bo już jestem spóźniony”. Wystarczy znak Krzyża i modlitwa Pańska, by ta miłość mogła wypełnić nasze serca – nawoływał kaznodzieja.
Słowa Ewangelii wg św. Łukasza sprowokowały kapłana do stwierdzenia: – Okazuje się, że każdy pomysł Boga nam nie odpowiada, jest nieadekwatny dla ludzi XXI wieku. Dotykamy tajemnicy serca, które przestało oddychać miłością Boga – mówił kapłan. Zauważył dalej za Ewangelią, że dzieci mądrości to ludzie gotowi usłyszeć Słowo Boże. – Licheń, dom Matki, jest miejscem, gdzie można usłyszeć głos Boga. Dlatego w rozświetlonych konfesjonałach czekają kapłani – tam można doznać Bożej miłości. To cel pielgrzymki. Stańmy się dziećmi mądrości, które przyznały słuszność Jezusowi – życzył wszystkim marianin.
Przed błogosławieństwem zebrani odmówili modlitwę o beatyfikację o. Kazimierza Wyszyńskiego –społecznika i zasłużonego dla zgromadzenia, za którego rządów powstały nowe placówki mariańskie w Rzeczpospolitej i w Portugalii. O. Kazimierz odznaczał się dążeniem do doskonałości, gorącym nabożeństwem do tajemnicy Niepokalanego Poczęcia NMP i troską o ubogich i społecznie pokrzywdzonych. Podjął także usilne starania o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego założyciela marianów, o. Stanisława Papczyńskiego MIC (1631-1701). W kilka lat po śmierci o. Kazimierza Wyszyńskiego został rozpoczęty również jego proces beatyfikacyjny w Portugalii, a następnie w Polsce i Rzymie. Proces, który został przerwany z powodu rozbiorów Polski w XIX w. oraz zamieszek politycznych w Portugalii, został wznowiony w Rzymie w roku 1953. W grudniu 1989 r. papież Jan Paweł II podpisał dekret o heroiczności cnót o. Kazimierza Wyszyńskiego. Teraz nosi on tytuł czcigodnego sługi Bożego.
Za: lichen.pl.