Ojciec Santiago Arriola jest przekonany, że “całe nasze życie i wszystkie jego aspekty, wzywają nas do głoszenia”. Wraz z ojcem Pablem Etchepareborda rozpoczął on “surfową służbę” na plażach Mar del Plata w Argentynie.
Pomimo, że ich przedsięwzięcie jest dopiero “pracą w toku” i nie wypracowali jeszcze wszystkich szczegółów, to już na samym początku miały miejsce dwa zdarzenia, które zachęciły księży do podjęcia się tej służby.
Pierwsza podejście miało miejsce latem 2016 roku, gdy ojciec Pablo Etchepareborda pobłogosławił deski surfingowe, morze i zgromadzenie surferów na Mar del Plata. Ostatnio obaj duszpasterze zorganizowali “Aloha Encounter”, czyli spotkanie mające miejsce na lokalnej plaży. “Surferzy często pozdrawiają siebie słowem «aloha», które ma wiele znaczeń, ale wszystkie odnoszą się do życzenia komuś dobrze” – powiedział ojciec Arriola w rozmowie z Catholic News Agency.
Przez dwa dni 18 surferów, body surferów i wioślarzy zgromadziło się na specyficznych rekolekcjach, które uwzględniały czas na modlitwę i osobiste refleksje, ale też zajęcia rekreacyjne.
Uczestniczyli w nich katecheci i członkowie Ruchu Szensztackiego (katolickiego instytutu zajmującego się życiem rodzinnym i szczególnym kultem maryjnym – przyp. red.) wraz z “młodymi ludźmi, którzy doświadczyli wiary i byli w jakiś sposób zaangażowani w Kościół, ale także tymi, którzy nieco odeszli od Kościoła i nadal zmagają się z wiarą” – powiedział ks. Arrila.
“Dla surferów pływanie na desce ma kolosalne znaczenie – znaczenie, które przewyższa sport sam w sobie. Dla wielu jest to czas na to, by wzmocnić i ożywić się, by odpocząć od szalonego tempa codziennego życia, by być z naturą, ale też doświadczać obecności Boga. Dla nas oznaczało to piękną okazję do podkreślenia duchowego wymiaru surfingu i aby zawiązać wspólnotę” – wyjaśnił.
Ksiądz powiedział również, że planują organizować inne zajęcia, gdy rozpocznie się lato w Argentynie. Aloha Encounter jest “bez wątpienia bardzo pozytywnym, wartościowym i ubogacającym doświadczeniem dla wszystkich tych, którzy w nim uczestniczyli, a także sprawia, że nasze serca pragną tego więcej”.
CNA/br/kk
Za: www.deon.pl