Wieczór 9 września 2017 roku minął w naszej wspólnocie w radosnej atmosferze dziękczynienia Bogu za 50 lat życia zakonnego matki Jolanty Olech. Do wspólnego świętowania zaprosiłyśmy najbliższą rodzinę Matki oraz siostry z Konsulty Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. Mszę Świętą w intencji Dostojnej Jubilatki odprawił ksiądz biskup Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski…
W homilii Celebrans wielokrotnie podkreślał, że jest to nasze wspólne dziękczynienie Bogu za wielkie dzieła, których dokonał i wciąż dokonuje Bóg przez życie matki Jolanty. „Latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, jeżeli nie trwa w winnym krzewie, dlatego trzeba nam cieszyć się z widzialnych owoców posługi Matki Jolanty, które są wynikiem wszczepienia w Chrystusa – Winny Krzew i ustawicznej współpracy z Bożą łaską – czerpania życiodajnych soków.” Ksiądz Biskup przypomniał krótko bardzo bogaty życiorys matki Jolanty – jej posługę dla Zgromadzenia, ale też wykraczającą daleko poza jego granice: „To piękne i bardzo wymagające dzieła realizowane we współpracy z Bogiem, które przyczyniały i nadal przyczyniają się do rozwoju Zgromadzenia i ubogacają Kościół, dlatego dziękujemy, Matko Jolanto, za Twoje oddanie i trud, który wkładasz w swoją pracę, przyjmując wszystko, co Bóg Ci przeznaczył.”
Szary Dom na Wiślanej to wyjątkowe miejsce dla Matki, bo zanim stał się miejscem realizacji Jej powołania zakonnego, był miejscem nauki i zamieszkania podczas studiów, o czym wspomniał także Ksiądz Biskup podczas homilii: „Być może w Twoim życiu pojawił się także ktoś, kto jak kapłan Heli dał Ci wskazówkę, co odpowiedzieć, gdy Bóg do Ciebie przemawiał, może to było tu niedaleko za kilkoma ścianami, w tym czasie studiów, kiedy razem z innymi koleżankami zgłębiałyście wiedzę, odkrywając piękno dzieła stworzenia, człowieka – Jego korony i poznawania Boga…”
Ksiądz Biskup przypomniał też nam wszystkim, że w obecnych czasach mamy dawać świadectwo radości: „Wasze powołanie do życia konsekrowanego jest ukryte w tej radości. Tę radość macie dzisiaj nieść światu zagubionemu na ścieżkach swojego życia. Jak mawiała założycielka Waszego Zgromadzenia – św. Urszula Ledóchowska – Maryjo, nie dla siebie, ale dla bliźnich chcę żyć, szukać ich szczęścia. Byleby innym było ze mną dobrze, byleby rozsiewać naokoło siebie szczęście Boże.”
Po uroczystej Mszy Świętej, na której Matka odnowiła śluby zakonne, dzieliłyśmy jubileuszową radość spotkania w naszym refektarzu. Dziękujemy Bogu, że mogłyśmy przeżywać ten dzień wraz z Matką i jej Najbliższymi
Za: www.zakony-zenskie.pl