581
Jak siewca,
który wyszedł siać, cieszy się każdym ziarnem, które z czasem wzeszło,
tak misjonarz franciszkański raduje się każdym owocem posługi
pastoralnej. W jego
tegorocznym liście adwentowym odczuwa się uzasadnioną radość. Pierwszym
jej motywem jest odremontowany marniejący kościół p.w. Matki Bożej z
Saragossy (Nuestra Señora de Pilar – Matka Boża na
Kolumnie), a drugim bycie ojcem
chrzestnym dziecka jego marokańskich przyjaciół (na zdjęciu).
O. Symeon Czesław Stachera OFM z franciszkańskiej Prowincji św. Jadwigi, najpierw misjonarz w Boliwii, a potem pracujący z muzułmanami w Meknesie w Maroku, od ponad roku przebywa w międzynarodowej wspólnocie franciszkanów w Larache, mieście portowym w północno-zachodnim Maroku, pełnym islamu. W zorganizowanym Centrum Dialogu Międzyreligijnego, islamsko-chrześcijańskiego, próbuje on łączyć ludzi podzielonych religią.
Jak siewca,
który wyszedł siać, cieszy się każdym ziarnem, które z czasem wzeszło,
tak misjonarz franciszkański raduje się każdym owocem posługi
pastoralnej. W jego
tegorocznym liście adwentowym odczuwa się uzasadnioną radość. Pierwszym
jej motywem jest odremontowany marniejący kościół p.w. Matki Bożej z
Saragossy (Nuestra Señora de Pilar – Matka Boża na
Kolumnie), a drugim bycie ojcem
chrzestnym dziecka jego marokańskich przyjaciół (na zdjęciu).
11 IX, z racji
zakończenia prac restauracyjnych, w kościele została odprawiona Msza
św. Przewodniczył jej abp Santiago Agrelo, arcybiskup diecezji
Tanger, a uczestniczyło w niej około 150 osób, w tym grupa muzułmanów,
szanująca religię chrześcijańską i jej liturgię. Po Mszy św. odbył się
koncert muzyki sakralnej.