13 marca na posiedzeniu rządu zapadła decyzja o przywróceniu Zakonowi Braci Mniejszych Konwentualnych prawa własności do pięciu budynków klasztornych przy ul. Pranciškonų 1 w Wilnie.
Starania o odzyskanie własności trwały prawie 20 lat. Od 2013 r. franciszkanie czekali na decyzję rządu w tej sprawie.
We wtorek, 14 marca premier Saulius Skvernelis spotkał się z o. Markiem Dettlaffem, gwardianem klasztoru i rektorem kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wilnie, żeby omówić kwestie dalszej współpracy na rzecz zachowania zabytkowego klasztoru. Szef rządu zaznaczył, że klasztor franciszkański jest ważnym obiektem dziedzictwa historycznego i kulturalnego, powinien więc służyć społeczności miasta jako ośrodek kultury, obiekt badań naukowych, otwarty dla mieszkańców, pielgrzymów i turystów.
O. Marek Dettlaff zapewnił, że zespół budynków klasztornych nadal będzie otwarty dla szerokiej społeczności, wszyscy dotychczasowi dzierżawcy nadal będą mogli korzystać z pomieszczeń klasztornych, zostaną z nimi uzgodnione warunki dalszej współpracy.
Starania o odzyskanie prawa własności do budynków przylegających do kościoła franciszkańskiego w Wilnie trwały prawie 20 lat. Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny franciszkanie odzyskali w 1998 r. Budynki klasztorne w ciągu ostatnich 20 lat były zarządzane przez spółkę Pranciškonų rūmai (Pałac franciszkanów). W lipcu 2004 r. Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych zwrócił się do sądu z wnioskiem o unieważnienie rejestracji budynków klasztornych na imię spółki Pranciškonų rūmai i o przekazanie budynków rządowi litewskiemu. Po wielu niezwykle uciążliwych perypetiach sądowych w lutym 2013 r. Sąd Najwyższy Litwy ogłosił, że budynki klasztorne muszą wrócić do państwa. W końcu października 2013 r. Rząd RL postanowił przekazać je w gestię Funduszu Mienia Państwowego do czasu wyjaśnienia, czy można przywrócić prawo własności przy zwrocie Zakonowi Braci Mniejszych Konwentualnych (franciszkanów) zabudowań klasztornych.
Walczący o odzyskanie własności zakonu franciszkanie stali się obiektem ataków niektórych środowisk litewskich oraz mediów. W litewskich gazetach pojawiły się oszczercze artykuły o tym, że sześciu nieznających języka litewskiego zakonników chce przejąć klasztor, który był kolebką litewskości. O prawo własności do budynków przy ul. Trockiej upomniał się również Uniwersytet Wileński.
O. Marek Dettlaff, gwardian klasztoru i rektor kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wilnie niejednokrotnie mówił o planach związanych z użytkowaniem odzyskanych budynków: franciszkanie zamierzają prowadzić tam działalność edukacyjną, kulturalną, religijną, chcą założyć Muzeum Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Zamierzają też upamiętnić pierwszą litewską szkołę, która działała właśnie w tych murach i uczcić pamięć mieszkającego tam Jonasa Basanavičiusa.
Więcej na: www.franciszkanie.gdansk.pl