Biskup Parramatty po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat nadużyć seksualnych jakich sam doznał z rąk duchownych w Australii. W przesłuchaniu zeznawał nie tylko jako ordynariusz diecezji, ale także jako ofiara molestowania.
“Gdy po raz pierwszy tu przybyłem, byłem ofiarą molestowania seksualnego” – powiedział biskup podczas zeznania przed Królewską Komisją ds. nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych w Australii.
Bp Vincent Van Nguyen urodził się i wychował w Wietnamie. Przybył do Australii w wieku osiemnastu lat, poważnie narażając swoje życie jako jeden z tzw. boat people – nielegalnych imigrantów docierających do wybrzeży na prowizorycznych tratwach lub łódkach. W 1983 wstąpił do klasztoru franciszkanów konwentualnych w Melbourne i w 1989 roku otrzymał święcenia kapłańskie.
– To wydarzenie miało na mnie ogromny wpływ. Dlatego czując krzywdę innych ofiar, pragnę dla nich sprawiedliwości i poszanowania ich godności – powiedział biskup. Jego zeznania były długo oklaskiwane przez członków komisji i zebranych na sali. W czasie wystąpienia dodał również, że tytuły i przywileje karmią poczucie wyższości ludzi Kościoła.
– Jak mogę patrzeć w oczy ofiar, dzielić z nimi wspólny ból i nie zrobić wszystkiego co w mojej mocy, by doprowadzić do sprawiedliwości i ich uzdrowienia? – dodał duchowny.
Zaznaczył także, że sprawy, które zostały rozpatrzone pod jego jurysdykcją w diecezji Parramatta zakończyły się pomyślnie i oddały sprawiedliwość ofiarom seksualnych nadużyć ze strony duchowieństwa.
The Guardian/sz
Za: www.deon.pl