Papież Franciszek modlił się za ludność Włoch, zmagającą się ze skutkami kolejnego w ostatnich miesiącach trzęsienia ziemi, do jakiego doszło w środę oraz ataku srogiej zimy. Papież dodał otuchy wszystkim uczestnikom akcji ratunkowych w kilku regionach kraju.
Zwracając się w niedzielę do wiernych podczas spotkania na modlitwie Anioł Pański w południe Franciszek powiedział: “W minionych dniach trzęsienie ziemi i silne śnieżyce wystawiły znów na ciężką próbę wielu naszych braci i siostry ze środkowych Włoch, zwłaszcza w Abruzzo, Marche i Lacjum”.
“Jestem bliski modlitwą i sercem z rodzinami, które straciły swych bliskich. Dodaję otuchy tym, którzy wielkodusznie zaangażowani są w niesienie ratunku i pomocy; podobnie jak lokalne kościoły poświęcające się, by ulżyć w cierpieniach i trudnościach”- mówił papież.
Franciszek podziękował wszystkim za bliskość, pracę i niesienie konkretnej pomocy.
Następnie zachęcił wiernych obecnych na placu Świętego Piotra do modlitwy za ofiary i ratowników.
Największa akcja ratunkowa trwa w masywie Gran Sasso w Abruzji, gdzie w środę w wyniku trzęsienia ziemi lawina zeszła na hotel. Ponad stu ratowników przeszukuje zwały śniegu i gruzu, pod którymi zasypani są ludzie. Wydobyto 9 żywych osób.
Dotychczasowy bilans katastrofy to 5 ofiar śmiertelnych i 23 osoby zaginione.
Za: www.deon.pl.