Ojciec Święty nadal jest na wielkopostnych rekolekcjach w Aricci pod Rzymem. Pozostanie tam ze swymi współpracownikami do jutra. Dziś wieczorem wysłuchał medytacji o roli autentycznej, namiętnej miłości. O. Ermes Ronchi wzywał Papieża i kardynałów, by nie kochali Boga jak poddani, lecz jak zakochani, bo wtedy, jak podkreślił, życie i wiara są pełne uśmiechu. „Bóg nie szuka w człowieku doskonałości, lecz autentyzmu. Nie jesteśmy na świecie, aby być niepokalani, lecz aby być w drodze” – mówił papieski rekolekcjonista.
„Świętość nie polega na braku grzechów, ale na odnowionej gorliwości, a na odnawianiu mej namiętności względem Chrystusa i Ewangelii. Teraz. Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność, która jest siłą napędową wszelkiego zła i tajemnym źródłem grzechu”.
kb/ rv
Więcej na: Radio Watykańskie