Jeden z najstarszych klasztorów w Iraku, Deir Mar Elia na południe od Mosulu, został prawdopodobnie zrównany z ziemią przez terrorystyczne ugrupowanie Państwa Islamskiego.
Jeden z najstarszych klasztorów w Iraku, Deir Mar Elia na południe od Mosulu, został prawdopodobnie zrównany z ziemią przez terrorystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie. Zaniepokojenie tą informacją wyraził na Twitterze wicedyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Greg Burke. Według jednej z agencji na zdjęciach satelitarnych widać, że pochodzący z późnych lat VI wieku zespół klasztorny całkowicie przestał istnieć.
Nuncjatura apostolska w Bagdadzie oświadczyła, że nie posiada żadnych informacji w tej sprawie. “Nie mamy informacji z pierwszej ręki” – powiedział radca nuncjatury, ks. Luigi Cona pytany przez niemiecką agencję katolicką KNA.
Deir Mar Elia (klasztor św. Eliasza) nie był zamieszkany przez mnichów już od 1743 roku, gdy został zdobyty przez perskiego władcę Nadir Szacha. Jak podkreślił ks. Cona miejsce to było zawsze ważnym celem pielgrzymek chrześcijan chaldejskich. Założyciel klasztoru, asyryjski mnich Eliasz, czczony jest jako święty.
W samym Mosulu, od czasu agresji terrorystycznego Państwa Islamskiego latem 2014 roku, pozostało już niewielu chrześcijan, którzy mogliby informować o tym, co się dzieje – zauważył watykański dyplomata. Podkreślił, że w mieście pozostali głównie ludzie starzy i niepełnosprawni, niezdolni do ucieczki. Nie tak dawno, bo w 2008 roku, archeolodzy iraccy przeprowadzili badania w klasztorze św. Eliasza z zamiarem przeprowadzenia prac konserwatorskich i zabezpieczenia ruin.
KAI/kw
Za: www.deon.pl