373
Od blisko trzech miesięcy dzięki relacjom naszego współbrata Pawła Huleckiego, śledzimy z niepokojem rozwój wydarzeń na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Napięcie, które panuje w kraju to efekt nieuznania przez urzędującego prezydenta Laurenta Gbagbo wyników demokratycznych wyborów, które dały zwycięstwo Alassanowi Ouattarra.
Od blisko trzech miesięcy dzięki relacjom naszego współbrata Pawła Huleckiego, śledzimy z niepokojem rozwój wydarzeń na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Napięcie, które panuje w kraju to efekt nieuznania przez urzędującego prezydenta Laurenta Gbagbo wyników demokratycznych wyborów, które dały zwycięstwo Alassanowi Ouattarra.
Mimo negocjacji i dyplomatycznych zabiegów z rożnych stron świata nie tylko, że nie widać rozwiązania, ale wręcz przeciwnie sytuacja się pogarsza, szczególnie w stolicy kraju – Abidżanie, która od kilku tygodni jest miejscem krwawych zamieszek między zwolennikami obydwu prezydentów. Miejscem szczególnie narażonym na przemoc jest dzielnica Abobo, w której to znajduje się otwarty w 2005r dom formacyjny Ojców Białych, w którym mieszka ponad 30 studentów , w tym diakon Paweł Hulecki. Wskutek wzrostu niebezpieczeństwa w tej dzielnicy, władze naszego Zgromadzenia w porozumieniu z przełożonymi domu formacyjnego w Abidżanie zadecydowały o ewakuacji naszych studentów. Część z nich wyjechała do Ghany, a część do Burkina Faso, wśród nich jest Paweł. Tam będą czekać na rozwój wydarzeń, choć prognozy nie napawają optymizmem.
