Wspólnota Sióstr Uczennic Krzyża, Uczennice Krzyża
Communio Sororum Discipularum Crucis (CSDS)
Dom generalny
ul. Kościelna 4a
71-834 Szczecin Stołczyn,
tel.+fax: (091) 453-84-49, 421-68-69
e-mail: [email protected]
strona internetowa: www.uczennicekrzyza.pl
Początki Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża związane są z pracą katechetyczną s. Christiany Mickiewicz, nazaretanki. Problemy związane z laicyzacją społeczeństwa w warszawskiej dzielnicy w latach 70. XX wieku i wynikający stąd ogrom pracy i zadań duszpasterskich wzbudzają w Siostrze przekonanie o konieczności odwołania się do pomocy świeckich współpracowników. Zbiega się to z zapoznaniem Siostry z Ruchem Pomocników Matki Kościoła zainicjowanym przez Księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego.
W ruchu tym odnajduje Siostra doktrynę Soboru Watykańskiego II o formacji laikatu do odpowiedzialności za Kościół. Sprawy te mają dla Siostry szczególne znaczenie i stają się główną inspiracją do działań apostolskich. Doktryna wypracowana przez Kościół posoborowy pokrywa się z Siostry wewnętrznym pragnieniem apostołowania na rzecz świeckich, wśród świeckich i we współpracy z nimi, dając jednocześnie temu pragnieniu podstawy i ukierunkowanie teologiczne. Ruch Pomocników Matki Kościoła urzeka Siostrę prostotą założeń i metod, odwołując się jednocześnie do tej wrażliwej struny duszy polskiej, jaką jest maryjność.
Za zgodą swoich przełożonych s. Christiana coraz bardziej angażuje się w pracę apostolską i w roku 1975 zostaje powołana do Konsulty Pomocników Matki Kościoła (PMK) w archidiecezji warszawskiej. Powstają grupy apostolskie, które chcą służyć tej sprawie. S. Christiana coraz bardziej uświadamia sobie, że nie wystarczy tymczasowość działań. Widzi potrzebę stałych grup apostolskich, a także niezbędną ich formację. W ten sposób rodzi się w Siostrze przekonanie, że powinna powstać wspólnota oddana dziełu formacji apostołów świeckich.
W te pierwsze przemyślenia i prace Pan Bóg wkracza z łaską krzyża. Słabe zdrowie s. Christiany ulega pogorszeniu. Czas choroby jest okresem krystalizacji świadomości, że to właśnie Siostrę Bóg powołuje jako inicjatorkę takiej wspólnoty. Z choroby i wewnętrznego cierpienia Siostra wychodzi zdecydowana na podjęcie tak rozumianej woli Bożej. W dziękczynnej pielgrzymce na Jasną Górę powierza Pani Jasnogórskiej rysujące się przed nią zadania. U swych przełożonych znajduje siostra zrozumienie i akceptację na kontynuowanie działalności apostolskiej, która już zaczyna przekraczać ramy powołania nazaretańskiego. W tym czasie przebywa w domu nazaretańskim w Kaliszu Wlkp. i nawiązuje pierwsze kontakty z przyszłymi kandydatkami do wspólnoty.
Zimą 1981 r. na rekolekcjach Pomocników Matki Kościoła w Czarnieckiej Górze s. Christiana dzieli się myślą o konieczności powstania wspólnoty poświeconej formacji apostołów świeckich z uczennicą III klasy Liceum Ogólnokształcącego z Ostrowa Wlkp. Barbarą Maciejewską, późniejszą s. Maksymilianą. Podczas kolejnych rekolekcji PMK w Czułowie tę samą myśl wypowiada siostra na modlitwie, co spotyka się z żywą reakcją następnych dziewcząt. Jesienią 1981 r. odbywa się w Poznaniu pierwszy dzień skupienia dla dziewcząt myślących o poświęceniu się Bogu i Kościołowi, z udziałem ks. Mariana Piątkowskiego, krajowego duszpasterza Dzieła Pomocników Matki Kościoła.
Od tego momentu spotkania te kontynuowane są regularnie. W czasie nocnego czuwania z 14/15 sierpnia 1982 r. czwórka dziewcząt podejmuje decyzję pracy wśród ludzi zagubionych w życiu, o niespokojnym sumieniu i zerwanej łączności z Bogiem i bliźnimi. Zawierzają Bogu swe powołanie i składają akt całkowitego oddania Matce Bożej. Trzy spośród nich: s. Maksymiliana, s. Ancilla i s. Regina kilkanaście lat później składają śluby wieczyste w naszej Wspólnocie. Żadna z tych dziewcząt nie wie co będzie dalej, ale wie jedno – tego chce od niej Bóg, który swoje tajemnicze plany odkrywa w głębi serc.
Dziewczęta mieszkają w Kaliszu w bardzo skromnych warunkach. Podejmują studia teologiczne, katechizację i pracę z grupami młodzieżowymi oraz posługę wśród chorych. Wiele razy dane jest im doświadczać jak bardzo Bóg troszczy się o wszelkie ich potrzeby, szczególnie wtedy, gdy zawierzają Mu bezgranicznie. Kontakt z młodzieżą borykającą się z różnymi trudnościami staje się umocnieniem podjętej decyzji i potwierdzeniem potrzeby takiej Wspólnoty, która chce być otwarta na każdą samotność człowieka. Bóg pozwala dalej odczytywać swoje plany. Rok później s. Christiana mieszka już razem z dziewczętami. Dokonuje się to za pełną zgodą władz nazaretańskich.