381
Z licznym udziałem delegacji kościelnych z Turcji w Iskenderun rozpoczęły się obrzędy pogrzebowe bp. Luigiego Padovese. Wikariusz apostolski Anatolii zginął 3 czerwca zamordowany najprawdopodobniej przez własnego kierowcę. Uroczystościom przewodniczy inny włoski misjonarz, abp Ruggero Franceschini. Metropolita Smyrny zachęcił wiernych Turcji, by nie tracili ducha w obliczu tej tragedii i z odwagą nadal dawali świadectwo Ewangelii.
Wymienił także liczne zasługi zmarłego, tak w dziedzinie duszpasterstwa,
jak nauki, czy ekumenizmu oraz dialogu międzyreligijnego. Bp Padovese
„był wielkim przyjacielem Turków i Turcji – stwierdził kaznodzieja. –
Ziemia ta jednak okazała się miejscem męczeństwa nawet dla kogoś, kto ją
pokochał”.
jak nauki, czy ekumenizmu oraz dialogu międzyreligijnego. Bp Padovese
„był wielkim przyjacielem Turków i Turcji – stwierdził kaznodzieja. –
Ziemia ta jednak okazała się miejscem męczeństwa nawet dla kogoś, kto ją
pokochał”.
Po uroczystościach pogrzebowych w Turcji ciało
misjonarza zostanie przewiezione do Włoch. Bp Padovese spocznie 14
czerwca w rodzinnym Mediolanie.
se,tc/rv