Z dramatycznym apelem o modlitwę za siostry mieszkające w Syrii i jej mieszkańców zwróciły się tamtejsze dominikanki.
Siostra Ines Al-Jacoub, przełożona generalna należącego do Rodziny Dominikańskiej zgromadzenia Sióstr Różańcowych z Jeruzalem, wysłała list do Kurii Generalnej Zakonu Kaznodziejskiego i Międzynarodowego Stowarzyszenia Sióstr Dominikanek, w którym opisuje sytuację syryjskich zakonnic.
Jak informuje s. Ines Al-Jacoub, w Ghassanieh w czerwcu zabito miejscowego proboszcza. Trzy pracujące tam dominikanki zmuszone były wyjechać do Jordanii. W Syrii wciąż przebywają jednak jeszcze dwie inne siostry.
„Przekażcie Rodzinie Dominikańskiej w Waszym kraju informacje o obecności naszej Rodziny w Syrii. Zachęcajcie ich do modlitwy za wszystkich mieszkańców Syrii i o pokojowe rozwiązanie kryzysu” – apelują o. Carlos Rodriguez Linera, promotor generalny sprawiedliwości i pokoju Zakonu Dominikanów oraz s. Toni Harris, promotorka sprawiedliwości i pokoju Międzynarodowego Stowarzyszenia Sióstr Dominikanek.
7 września z inicjatywy papieża Franciszka będzie światowym dniem modlitwy i postu o pokój w Syrii i na Bliskim Wschodzie. Do podjęcia postu i modlitw zachęcają też amerykańscy dominikanie.
„My, dominikanie, jesteśmy żebrakami. Zachęcam Was do postu i modlitwy o pokój w tym regionie, aby żaden naród nie wybrał drogi przemocy dla rozwiązania tych konfliktów” – napisał do współbraci przełożony Prowincji Świętego Marcina de Porres w USA, o. Chris Eggleton.
Przyznaje, że „użycie jakiejkolwiek broni, w tym także broni chemicznej, przez jakikolwiek naród wobec własnych obywateli musi zostać zaniechane”, ale – jak zastrzega – „nie poprzez kolejne akty przemocy”.
sz, jg, dominikanie.pl / op.org / PAGór OPs / kn
Więcej na: www.dominikanie.pl
