Obecność delegacji ekumenicznych na inauguracji pontyfikatu jest znakiem przynaglającym do dalszych wysiłków na rzecz widzialnej jedności chrześcijaństwa.
Jest to tym ważniejsze, że zbiegło się z obchodzonym w Kościele katolickim Rokiem Wiary, który proponuje swoiste pielgrzymowanie do tego, co istotne, czyli do osobistej relacji z Chrystusem.
Mówił o tym Papież Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami Kościołów i wspólnot chrześcijańskich, którzy przybyli na wczorajsze uroczystości do Rzymu. Przypomniał przy tym słowa bł. Jana XXIII o obowiązku działania, „aby spełniła się wielka tajemnica jedności, o którą Jezus Chrystus prosił w żarliwej modlitwie Ojca Niebieskiego w przeddzień Swej krwawej Ofiary”.
„Tak, drodzy bracia i siostry w Chrystusie, czujmy się wszyscy wewnętrznie zjednoczeni z modlitwą naszego Zbawiciela podczas Ostatniej Wieczerzy, z Jego wezwaniem: ut unum sint. Prośmy miłosiernego Ojca, abyśmy żyli w pełni tą wiarą, którą otrzymaliśmy jako dar w dniu naszego chrztu, i abyśmy mogli o niej świadczyć swobodnie, radośnie i odważnie. To będzie nasza najlepsza służba sprawie jedności chrześcijan, służba nadziei dla świata wciąż jeszcze naznaczonego podziałami, konfliktami i rywalizacją. Im bardziej będziemy wierni Jego woli w myślach, słowach i czynach, tym bardziej realnie i istotnie będziemy zmierzali ku jedności” – powiedział Papież.
Papież ponowił też zapewnienie, że tak jak jego poprzednicy pragnie zdecydowanie kontynuować proces dialogu ekumenicznego. Podobną wolę wyraził w odniesieniu do dialogu międzyreligijnego, zwracając się do delegacji wspólnot niechrześcijańskich.
„Kościół katolicki jest świadom znaczenia, jakie ma krzewienie przyjaźni i szacunku między ludźmi różnych tradycji religijnych. Chciałbym to powtórzyć: krzewienie przyjaźni i szacunku między ludźmi różnych tradycji religijnych. Jest też on świadom odpowiedzialności, jaką mamy wszyscy za nasz świat, za całe stworzenie, które musimy kochać i strzec. Możemy uczynić wiele dobra na rzecz najuboższych, najsłabszych i cierpiących, aby krzewić sprawiedliwość, promować pojednanie, aby budować pokój. Przede wszystkim jednak musimy zachować w świecie żywe pragnienie Absolutu, nie pozwalając, aby dominowała jednowymiarowa wizja człowieka, według której człowiek sprowadza się do tego, co produkuje i co konsumuje. Jest to jedna z najniebezpieczniejszych pułapek naszych czasów” – powiedział Papież.
Ojciec Święty przypomniał też tragiczne skutki prób wyeliminowania Boga i rzeczywistości nadprzyrodzonej z horyzontu człowieka. Zaznaczył, że poszukiwanie transcendentnej prawdy leży w naturze człowieka. Stąd „cennymi sojusznikami” nazwał ludzi, którzy, nawet nie należąc do żadnej konkretnej tradycji religijnej, poczuwają się jednak do poszukiwania prawdy, dobra i piękna Boga.
tc/ rv