240 pątników przeszło trasę 150 km w ciągu 6 dni. Wśród pielgrzymów szło 5 osób z Węgier i 2 dzieci ze Stanów Zjednoczonych. „ Moi rodzice są polakami i dlatego wzięłam udział w tej pielgrzymce – mówi Magdalena Kogut z Nowego Jorku – Dziś modliłam się w Kaplicy Matki Bożej, aby ludzie bezdomni znaleźli dom nad głową i aby ludzie którzy pragną dzieci otrzymali tę łaskę”.
skałecznej pielgrzymki staje się powoli pielgrzymką ogólnopolską – mówi
o. prof. Ludwik Koszowski – Mamy ludzi ze Szczecina, Rzeszowa,
Wrocławia, Poznania i Warszawy. Druga taka cecha to zmiana pokolenia,
przychodzą nowi ludzie. Dużo w tej pielgrzymce jest ludzi, którzy idą
po raz pierwszy. Ta pielgrzymka jest inna i ta inność polega na tym że
ona jest kameralna, rodzinna, to nie jest duża grupa i w związku z tym
czuje się wspólnotę”.
„To wielka duma że nam się udało, taki zachwyt, coś wyjątkowego – podkreśla Joanna Lech z
Olesna – Była to pielgrzymka bardzo przejmująca i wnosząca wiele
dobrego w ludzkie serca”. „Oceniam pielgrzymkę bardzo dobrze – dodaje Justyna Mitara z
Zarzecza – słowo które zanieśli mam ojcowie i bracia, relacja między
nami, były w bardzo dobrym duchu, każdy był serdeczny. Ojcowie byli
bardzo serdeczni, rozmawiali z każdym o problemach życiowych nikt nie
odmawiał nikomu pomocy”.
„Uśmiech, to taka niezwykle optymistyczna cecha tej pielgrzymki,
ludzie są tak uśmiechnięci, nie ma problemów ludzkich, egoistycznych” –
podkreśla o. Ludwik Koszowski.
O godz. 19.30 pielgrzymi z Krakowa-Skałki wezmą udział we Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej, pod przewodnictwem o. Jana Bruda.
cdn.
o. Stanisław Tomoń,
BPJG/ sm, rc