Jan Paweł II
KTÓŻ JAK BÓG! ROZWAŻANIE PRZED MODLITWĄ ANIOŁ PAŃSKI POŚWIĘCONE ŚW. FRANCISZKOWI Z ASYŻU I NOWYM BŁOGOSŁAWIONYM ALAINOWI DE SOLMINIHAC, LUIGIEMU SCROSOPPI, RICCARDO PAMPURI, CLAUDINE THEVENET I MARII REPETTO
Rzym, 4 października 1981 r.
„Michał – któż jak Bóg!” Imię archanioła, którego czciliśmy w ubiegłym tygodniu dnia 29 września, jest wezwaniem, jest programem. Jest to poniekąd najpierwotniejszy program królestwa Bożego, zrodzony w walce pomiędzy wyborem a odrzuceniem Boga w majestacie Jego odwiecznej świętości. Boga, który jest Stwórcą wszystkiego, co istnieje, a równocześnie Ojcem tego, co nosi wewnętrzne znamię Bożego obrazu i podobieństwa. Imię Michał – „któż jak Bóg” zawiera w sobie najprostsze i zarazem najpełniejsze uzasadnienie programu miłości, miłości Boga samego nade wszystko i miłości wszystkich Jego stworzeń wedle właściwej im miary dobra.
Dzisiaj, kiedy Kościół cały, a w szczególny sposób Kościół w Italii, wspomina św. Franciszka z Asyżu na progu osiemsetnej rocznicy jego urodzin, wypada powiedzieć, że całe życie Biedaczyny z Asyżu było przeniknięte tym właśnie programem. Było zrodzone z podobnego zachwytu dla samej Bożej istoty: „któż jak Bóg” – i stąd dla świata stworzonego przez Boga i odkupionego przez Chrystusa. Dlatego też życie św. Franciszka wpisało się w sposób tak szczególny w dzieje królestwa Bożego na ziemi. Po ośmiu wiekach ten zapis wydaje się tak samo aktualny, tak samo przekonywujący, jak w wieku XII i XIII. Człowiek, który umiłował Boga nade wszystko, a ludzi i wszystkie stworzenia na miarę właściwego im dobra, mówi do nas nieustannie wewnętrzną prawdą całej swojej egzystencji, całego życia i powołania. Ponawiam więc dzisiaj modlitwę, którą skierowałem do św. Franciszka przy okazji mej pielgrzymki do Asyżu w dniu 5 listopada 1978 toku: „Pomóż nam przetłumaczyć wszystko (…) na prosty i owocny język Ewangelii. Pomóż nam rozwiązywać wszystko według klucza ewangelicznego, aby Chrystus sam mógł stawać się Drogą – Prawdą – Życiem dla człowieka naszych czasów”.
W dniu dzisiejszym miałem szczęście po pięciu prawie miesiącach znów stanąć przy ołtarzu bazyliki św. Piotra, aby podczas liturgii eucharystycznej dokonać uroczystego aktu beatyfikacji trzech naszych braci i dwóch sióstr, którzy w sposób heroiczny żyli tu na ziemi dobrą nowiną Chrystusa. Alain de Solminihac, Francuz, opat klasztoru kanoników regularnych św. Augustyna w Chancelade, później biskup w Cahors, świetlany przykład głębokiego życia religijnego i niestrudzonego działania. Luigi Scrosoppi, Włoch, założyciel zgromadzenia sióstr Opatrzności Bożej – ukochał bardzo Jezusa, Kościół i „maluczkich”, szczególnie tych najbardziej opuszczonych. Riccardo Pampuri, Włoch, lekarz i członek Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego (Bonifratrzy) – umiał dostrzec Chrystusa cierpiącego i służyć Mu w chorych. Claudine Thevenet, Francuzka, założycielka zgromadzenia Sióstr Jezusa i Maryi, niewiasta, która poświęciła się całkowicie Chrystusowi i poprzez różnego typu inicjatywy uczyniła wiele dla dzieła postępu ludzkiego, duchowego i społecznego młodzieży. Maria Repetto, Włoszka ze zgromadzenia Sióstr Nostra Signora del Rifugio, świetlany wzór miłości ku Bogu i bliźniemu, szczególnie w cierpiących i opuszczonych.
Czyż w każdym z nich nie odzywa się jakby dalekim echem ten najpierwotniejszy program Królestwa Boga w całym stworzeniu, a nade wszystko w człowieku i wśród ludzi? Program, który wyraża imię Michał: któż jak Bóg?!
Módlmy się, rozważając tajemnicę Wcielenia Słowa Przedwiecznego w łonie Maryi Dziewicy, o to, ażeby Jej pośrednictwo, a zarazem wspaniały wzór św. Franciszka z Asyżu, oraz dzisiejszych błogosławionych, pozwoliły nam przyjąć ten sam program: któż jak Bóg?!
Za: Jan Paweł II, Dzieła zebrane, t.15, Modlitwy i rozważania, cz. I Niedzielna modlitwa maryjna 1978-1992, Kraków 2009, s. 211-212
Copyright © Dykasterium ds. Komunikacji – Libreria Editrice Vaticana