Do popularnych publikacji z serii: myśli, rozważania na każdy dzień, dołącza kolejna: „Z nadzieją na każdy dzień”. Książka zbiega się z ogłoszonym przez papieża Rokiem Jubileuszowym 2025, jako Rokiem Nadziei. Jest też po mistrzowsku edytorsko wydana.
Przyznam, że kiedy rozpakowałem przesyłkę od jej autora – sercanina ks. Józefa Gawła, moim pierwszym wrażeniem było zaskoczenie, że tak przepiękne książki jeszcze się ukazują, a Dom Wydawniczy „Rafael”, zdecydował się na taki dość kosztowny projekt drukarski.
Słowa uznania także dla projektu graficznego, którego ogromnym plusem jest prostota, czytelne ułożenie tekstu i ciekawe, niezwykle subtelne grafiki zapowiadające poszczególne rozdziały. No i okładka, pełna gałązek z drzewa oliwkowego – symbolu chrześcijańskiej nadziei, który spotykamy na kartach Starego i Nowego Testamentu, jako roślinę symbolizującą wszystko, co najlepsze: mądrość, sprawiedliwość, pokój i miłosierdzie, wolność i zwycięstwo, honor i dumę, a przede wszystkim Boże błogosławieństwo dla człowieka i świata. Gałązki oliwne są także na obwolucie książki i na każdej stronie, co jeszcze bardziej podkreśla różne refleksje na temat nadziei.
Ks. Gaweł we wprowadzeniu zaznacza, że wiara i nadzieja są fundamentalnym elementem życia duchowego i egzystencjalnego każdego człowieka. „Nadzieja jest siłą duchową, która pozwala ludziom stawić czoła trudnościom, cierpieniu i wyzwaniom, opierając się na Bożym miłosierdziu i niezachwianej wierze w Jego plan dla ludzkości” – pisze, dodając, że żyjąc nadzieją, mamy sami przywracać ją tam, gdzie ludzie cierpią różne udręki i niepokoje.
Podobnie nauczali papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI, których wypowiedzi o nadziei często ks. Gaweł cytuje w książce. Papież z Niemiec rzeczywistości chrześcijańskiej nadziei poświęcił nawet osobną encyklikę „Spe Salvi”, w której podkreślił, że „nadzieja jest cudownym odkryciem, że nawet gdyby spotkały człowieka wielkie trudy i przeciwności, to mimo wszystko i wbrew wszelkiej po ludzku tylko pojętej nadziei będzie on ufał Bogu, który poprowadzi tak, by człowiek nigdy nie zwątpił w Jego bliskość i pomoc”.
Z tym papieskim przesłaniem o nadziei, która oparta jest o Boga, o Jego miłość i obietnice, korespondują tytuły rozpoczynające kolejny miesiąc rozważań. Przytoczę kilka: Nie bój się; pokładaj ufność; zachowaj pokój; bądź mężny, dotrzymaj wierności.
Obecny metropolita warszawski abp Adrian Galbas w czasie Ogólnopolskiego Forum Duszpasterskiego, wprowadzającego w treści nowego programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce powiedział m.in., że „nadzieja to pewność, że droga, którą mi proponuje Ewangelia, jest prawdziwa, że nie wywiedzie mnie w pole”.
Czytelnicy prezentowanej książki mogą być pewni, że wszystkie rozważania w niej zawarte nie są tanim optymizmem czy pogodnym patrzeniem w przyszłość. Nadzieja bowiem, jaką proponuje człowiekowi Chrystus ma głębsze podstawy i dotyka przyszłości wiecznej, obiecanej przez Boga. Nadzieja dla wierzącego to nie symbol, ale rzeczywistość realna, choć jest w niej zawsze moment zawierzenia, powierzenia się miłosiernemu Bogu, który wiele razy w historii zbawienia wykazał, że dotrzymuje słowom danej obietnicy.
I właśnie o takiej nadziei jest ta książka. Można ją porównać do owej biblijnej gałązki oliwnej przyniesionej Noemu przez gołębicę, która wlała w jego serce nadzieję, że Bóg nie zapomina o tych, którzy są Mu wierni.
Ks. Andrzej Sawulski SCJ
Ks. Józef Gaweł SCJ, „Z nadzieją na każdy dzień”, Dom Wydawniczy „Rafael”, Kraków 2024, str. 424
