Austriacki teolog pastoralny, socjolog religii i badacz wartości, ks. Paul M. Zulehner SJ, kończy 85 lat. Choć mija już 16 lat od przejścia na emeryturę, jezuita jest nadal aktywnym analitykiem i komentatorem sceny religijnej Austrii i Europy.
Jubilat wygłasza dziesiątki wykładów rocznie i jest cenionym partnerem rozmów w mediach i z ludźmi Kościoła. Lista jego publikacji od 1959 roku jest niemal nieograniczona – 100 monografii, około 60 książek, około 750 artykułów – wszystko pełne aktualnych odniesień społecznych i kościelno-politycznych. Na swojej stronie internetowej (www.zulehner.org/site/buechershop) zapowiedział już dwie nowe książki.
Były dziekan Wydziału Teologii Katolickiej Uniwersytetu Wiedeńskiego od kilkudziesięciu lat bada rozwój sytuacji społecznej, komentując go w świetle wiary i czerpiąc impulsy do działania na rzecz Kościoła i duszpasterstwa. Jednocześnie jest jedną z najwybitniejszych „twarzy medialnych” Kościoła katolickiego w Austrii. Znany ze swoich celnych sformułowań i umiejętności przybliżania teologii szerokiemu kręgowi odbiorców, często stawia diagnozy rozwoju sytuacji w dziedzinie społecznej, religijnej i kościelnej.
Ks. Zulehner nie chce tylko komentować, chce także pomagać w kształtowaniu. Był m.in. współinicjatorem internetowej petycji „Pro Pope Francis”, w której prawie 75 tys. osób wyraziło poparcie dla kursu kościelnego Franciszka, przekazanej papieżowi w lutym 2019 roku. Po zgromadzeniu Synodu Biskupów w Rzymie w październiku br. teolog kilkukrotnie opowiadał się za przyznaniem Kościołom lokalnym znacznie większych uprawnień decyzyjnych i umożliwieniem kobietom – postanowieniem soboru – dostępu do urzędów sakramentalnych. Apeluje też o Kościół, który powierzy ochrzczonym znacznie większą odpowiedzialność.
„Teolog hybrydowy XXI wieku”
Teolożka pastoralna z Linzu Klara Csiszar, która uczestniczyła w synodzie jako doradca teologiczny, określiła kiedyś swojego byłego nauczyciela akademickiego jako „teologa hybrydowego XXI wieku”, ponieważ czuje się on związany zarówno z tradycją chrześcijańską, jak i współczesnym światem. Ks. Zulehner zawsze opierał się na instrumentach socjologicznych w celu „zorganizowanego postrzegania rzeczywistości”, powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress. Świat jest zawsze ambiwalentny: „nie jest tak mroczny, jak chcieliby fundamentaliści i nie jest tak piękny, jak widzą go euforyczni optymiści”.
Wiedeński teolog uważa, że „sekularyzacja”, której poświęcił swoją rozprawę habilitacyjną pod kierunkiem teologa pastoralisty z Würzburga ks. Rolfa Zerfassa w 1973 roku, nie jest już adekwatnym terminem dla opisania „barwnego” krajobrazu religijnego dzisiejszych społeczeństw zachodnich. Wszędzie tam, gdzie jest wolność, tam jest różnorodność, lubi cytować cenionego przez siebie amerykańskiego socjologa religii Petera L. Bergera (1929-2017). Od dziesięcioleci ks. Zulehner opisuje osłabienie więzi kościelnych jako powrót do „normy biblijnej”, czyli bycia jako mniejszość „solą i światłem świata”. Okres rozkwitu powojennego katolicyzmu był „wymuszony”, „teraz mamy katolicyzm z wyboru”, który wymaga świadomej decyzji odpowiedzialnych ludzi.
Widoczna „:barwność” krajobrazu religijnego
„Barwność krajobrazu religijnego” widoczna jest także w zarośniętym ogrodzie ks. Zulehnera, w którym zasadził wiele drzew i kwiatów. Jak wyjaśnia zapracowany 85-latek, swoją dobrą formę fizyczną i psychiczną utrzymuje regularnie biegając w lesie za swoim domem w wiedeńskim Hietzing.
Być może dlatego „ciągle” przychodzą mu na myśl neologizmy takie jak „pogłoska o Bogu”, „dach nad duszą”, „kształtowanie przejścia, zamiast zarządzania upadkiem”, „religia ludzi” czy „barwność”. Zdeklarowany optymista, ks. Zulehner nieustannie podsumowuje swoje kościelne wizje w prognozach skupiających uwagę. Uważa m.in. że również w przyszłych pokoleniach będą także ludzie żyjący we wspólnotach chrześcijańskich i świadczący usługi społeczeństwu – w duchu zamysłu Jezusa, aby na ziemię zstąpiło choć trochę nieba. W obliczu szerzącego się w społeczeństwie strachu, który podsyca polaryzację, jako przeciwwagę teolog stawia „kulturę zaufania” w wiarę chrześcijańską i wierzy, że religie dadzą bodziec do „nadziei we wzburzonym świecie: teolog stawia na wiarę chrześcijańską jako siłę przeciwną „kulturze zaufania” i wierzy, że religie mogą dać impuls do „nadziei w chwiejącym się świecie”. Jest oburzony faktem, że można to wykorzystać do celów politycznych – jak ma to obecnie miejsce w Rosji.
Działalność naukowa i publicystyczna jezuity, który przez 24 lata kierował katedrą teologii pastoralnej na Uniwersytecie Wiedeńskim, daleko wykracza poza granice Austrii, a szczególną jego troską jest wspieranie Kościoła w Europie Środkowo-Wschodniej, otwarcie synodalne Kościoła katolickiego oraz dialog między religiami.
Paul Michael Zulehner urodził się 20 grudnia 1939 roku w Wiedniu, studiował filozofię, teologię katolicką i socjologię religii w Innsbrucku, Wiedniu, Konstancji i Monachium. W wieku 22 lat uzyskał stopień doktora filozofii u etyka społecznego ks. Johannesa Schaschinga SJ w Innsbrucku. Jego rozprawa doktorska z 1961 roku nosiła aktualny do dziś tytuł „Religia bez Kościoła?”. W 1964 roku przyjął święcenia kapłańskie w Wiedniu, a dwa lata później obronił doktorat teologiczny w Innsbrucku na podstawie pracy o Kościele i austromarksizmie. Pod koniec lat 60. ks. Zulehner został włączony do kierownictwa wiedeńskiego seminarium duchownego.
Droga ks. Zulehnera prowadziła przez Bambergę i Pasawę do Uniwersytetu Wiedeńskiego, gdzie od 1984 do 2008 roku kierował najstarszą na świecie katedrą teologii pastoralnej. W latach 2000-2007 był także dziekanem Katolickiego Wydziału Teologicznego.
W latach 1985-2000 był także doradcą teologicznym Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE). Przed 30 laty założył Forum Duszpasterskie Promocji Kościołów w Europie Wschodniej (Środkowej), a w 1994 roku Biuro Badań Społecznych Kościoła. Ks. Zulehner jest członkiem Europejskiej i Austriackiej Akademii Nauk. Za swoje badania otrzymał liczne nagrody – w tym Nagrodę Kardynała Innitzera w 2023 r. – oraz dwa doktoraty honoris causa w Erfurcie oraz Klużu-Napoce.