W dodatku prosecco DOCG, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dzisiaj odwiedził je prezydent regionu Wenecja Euganejska Luca Zaia.
Prosecco powstaje w klasztorze klauzurowych sióstr cystersek wśród wzgórz wokół Treviso. „Wszystkie zakonnice chciały, by prezydent regionu skosztował owocu ich trudu, który zrodził się z potrzeb ekonomicznych klasztoru” – donosi włoski dziennik „Il Fatto Quotidiano”.
Luca Zaia powiedział, że to siostry „dały życie winiarskie Prosecco Superiore DOCG Abbazia”, które jest produktem zachowującym „wartości zrównoważonego rozwoju i szacunku dla środowiska”.
Jednak podczas spotkania pytano prezydenta o zagrożenia środowiskowe, związane m.in. z odwiertami nad Adriatykiem, które powodują osuwiska. Luca Zaia zapewnił, że wysłał do władz petycję, by w zespole ekspertów, który będzie się tym zajmował, znaleźli się także przedstawiciele Uniwersytetu Veneto.
Prosecco powstaje ze szlachetnego szczepu winogron Glera, który rośnie w regionie Veneto, od podnóża Alp aż po wybrzeże Adriatyku. Nazwa „wino musujące Prosecco DOC, DOCG” zastrzeżona jest dla wytwórców tylko z tego regionu.
Za: www.gosc.pl