Opat klasztoru w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), gdzie mieści się mauzoleum wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939), o. Santiago Cantera wezwał wiernych do zachowania spokoju w związku z zatwierdzeniem przez rząd Pedro Sancheza projektu tzw. ustawy o pamięci demokratycznej. Centrolewicowy gabinet, w którego skład wchodzą m.in. komunistyczni politycy, zamierza na podstawie nowych przepisów ograniczyć działalność zakonu benedyktynów w Dolinie Poległych.
Ojciec Cantera wyjaśnił, że potrzebne jest „spokojne podejście” do rządowego projektu. Sprecyzował, że dokument ten nie przewiduje wyrzucenia z Valle de los Caidos benedyktynów, ale jedynie ograniczenie ich działalności za pośrednictwem jednej z fundacji. Wskazał, że błędem jest przyjmowanie do siebie przez niektórych wiernych „alarmistycznego tonu” części mediów, które twierdzą jakoby konsekwencją rządowego projektu miałoby być usunięcie zakonu benedyktynów z Doliny Poległych.
Rząd Hiszpanii zatwierdził we wtorek projekt ustawy służącej, zdaniem centrolewicowego gabinetu, walce z propagowaniem frankizmu. Zabrania ona m.in. działalności organizacji pochwalających reżim generała Francisco Franco, którego ciało rząd Sancheza nakazał przenieść poza teren Doliny Poległych w 2019 r. Zwłoki zmarłego w 1975 r. premiera Hiszpanii spoczywały w bazylice wchodzącej w skład opactwa benedyktynów.
Na podstawie projektu nowej ustawy rząd Hiszpanii miałby wprowadzić ułatwienia dla rodzin w ekshumowaniu ciał ofiar wojny domowej oraz przenoszeniu ich do rodzinnych grobowców. Zobowiązuje też placówki oświatowe do walki z propagowaniem frankizmu, wprowadza zakaz organizowania uroczystości promujących dyktaturę, a także przewiduje anulowanie odznaczeń i tytułów nadawanych przez administrację Hiszpanii za rządów frankistowskich.
mz (KAI/RC/OD) / Madryt
KAI
