Remouchamps, Verviers, Liege, Farnières (Vielsalm), Huy. Obszar Belgii został dotknięty wielkimi powodziami, w których zginęło 7 osób, a setka osób jest zaginionych w prowincjach Liege i Namur, w miastach, w których znajdują się liczne dzieła i domy salezjańskie.
W Remouchamps, blisko rzeki Amblève, znajduje się szkoła “St. Joseph – St. Raphael”, która doznała poważnych zniszczeń, zwłaszcza gdy chodzi o warsztat spawania, gdzie wystąpiły straty, które są szacowane na ponad 100 tys. euro. Mniej ucierpiał warsztat stolarski, do którego dostało się jedynie trochę wody. Także hala sportowa, sala, jadalnia i kuchnia znalazły się pod wodą. “Błoto jest tutaj najgroźniejszym czynnikiem. Zespół składający się z dziesięciu osób zabrał się do jego usuwania i mogłem się przekonać o rezultatach tych wysiłków w ostanich dwóch dniach” – powiedział ks. Luc Herpoel, salezjanin ze wspólnoty “Don Bosco” w Liege. Także szkoła “Don Bosco” w Verviers poważnie ucierpiała. Istotnie, całe wyposażenie warsztatów trzeba spisać na straty. Dlatego też skierowano apel do wolontariuszy o pomoc w sprzątaniu i czyszczeniu pomieszczeń.
Natomiast w Ośrodku Duchowości w Farnières nie doszło do żadnych zniszczeń. Tak więc wspólnota od razu zmobilizowała się, aby przygotować posiłek dla ofiar tych wielkich powodzi i przyjąć w swoich pomieszczeniach rodziny, które straciły wszystko.
Także dom sióstr salezjanek, w Notre-Dame-au-Bois, doznał znacznych zniszczeń; całkowicie zostały zalane sala do gier i magazyn. “Woda sięgała do połowy łydek, więc musieliśmy stamtąd odejść” – mówi siostra Joëlle Drouin. Na szczęście, gry i inne materiały zachowały się na półkach i mogą być odzyskane. Jednak niektóre drzwi się nie domykają, są wybrzuszone i zniszczone przez wodę. Siostry, które w czasie ulewy gościły 36 dzieci biorących udział w różnych zajęciach, opowiadają: “Wszyscy utrzymali wysokie morale. Animatorzy byli bardzo kreatywni, a dzieci miały sporo zabawy. Rodzice byli zadowoleni z tego, że powierzyli nam swoje dzieci, podczas gdy naprawiali szkody, zwłaszcze te dotyczące ich gospodarstw” – dodaje siostra Joëlle.
I na koniec Liege, gdzie żadnej szkody nie doznał cały dom, który znajduje się w najwyższym punkcie miasta. “Młodzi byli przestraszeni, otrzymaliśmy ostrzegające alarmy, nawawiano nas do opuszczenia miasta. Udało nam się uspokoić wszystkich, chociaż był to trudny moment” – dodaje ks. Luc. Potem, w czwartek wieczorem wspólnota przyjęła jedną z osób, która nie mogła wrócić do swojego domu z powodu wysokiego poziomu wody.
We wtorek, 20 lipca, w Liege zostanie odprawiona Msza św. w intencji tych, którzy zginęli w czasie powodzi, w której wezmą udział salezjanie.
ANS – Liege
Za: www.infoans.org
