Związek kultury chrześcijańskiej ze współczesnym światem z ekumenicznego punktu widzenia był tematem wykładu, jaki przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch wygłosił 8 czerwca w opactwie benedyktyńskim Pannonhalma na Węgrzech. Był to ostatni punkt czterodniowej międzynarodowej konferencji ekumenicznej, zatytułowanej “Bóg i świat. Gość przy Stole Słowa”, zorganizowanej w klasztorze, który obchodzi obecnie 1025-lecie istnienia. Oprócz gościa z Watykanu referaty na tym spotkaniu wygłosili jeszcze m.in. prymas Węgier kard. Péter Erdő, biskup luterański Tamás Fabiny i nuncjusz apostolski na Węgrzech abp Michael August Blume.
Podejmując główny temat swego wystąpienia i całego sympozjum, a więc obecności Boga w świecie dzisiejszym, kardynał zauważył, że “za różnicami wyznaniowymi stoi prawdopodobnie różna wizja więzi między transcendencją a immanencją i w następstwie tego powiązanie między chronologią a historia”. Teologia ekumeniczna “ma za zadanie przenikać obie te skrajne koncepcje: jest obecna zarówno w logosie, jak i w każdym stworzeniu dzięki jego duchowi jako istoty ludzkiej, ale nie roztapia się w świecie” – stwierdził szwajcarski kardynał kurialny. Wskazał przy tym, że chrześcijanin winien być “solidarny ze światem”, jako “sól ziemi”, podczas gdy z bycia “światłem świata” wynika, iż winniśmy być inni niż świata.
Wykład przewodniczącego Papieskiej Rady kończył czterodniową konferencję, w której wzięli udział przedstawiciele różnych Kościołów i środowisk naukowych z Węgier i zagranicy. Wpisała się ona w bogatą wieloletnią tradycję dialogu ekumenicznego tego prastarego opactwa, które w przeszłości gościło w swych murach wielu wysokich rangą hierarchów chrześcijańskich, m.in. patriarchów: koptyjskiego Szenudę III, prawosławnych – konstantynopolskiego Bartłomieja i moskiewskiego Aleksego II czy metropolitę Symeona z Bułgarii.
Oprócz Pannonhalmy gość z Watykanu odwiedził też Budapeszt, gdzie m.in. z przedstawicielami władz kościelnych i państwowych Węgier omawiał przygotowania do 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 5-12 września odbędzie się w tym mieście. Będzie on miał mocne akcenty ekumeniczne, m.in. dzięki licznej, jak się oczekuje, obecności delegacji Kościołów wschodnich. Mszy św. zamykającej to wielkie wydarzenie kościelne ma przewodniczyć Franciszek, który z tej okazji odwiedzi stolicę Węgier.
Potwierdziło to oświadczenie tamtejszego episkopatu, wydane właśnie w czasie pobytu kard. Kocha. Napisano w nim m.in., że “przed udziałem w Kongresie papież ma się spotkać z przywódcami węgierskimi: prezydentem Jánosem Áderem, premier Viktorem Orbánem, członkami rządu i innymi wysokimi osobistościami państwowymi”. Zapowiedź ta zdaje się zaprzeczać wcześniejszym pogłoskom, jakoby podczas swej krótkiej wizyty w tym kraju Ojciec Święty nie chciał się spotkać ani z prezydentem, ani szczególnie z premierem. Jednocześnie należy pamiętać, że podróży Franciszka ciągle jeszcze nie potwierdzono oficjalnie, możliwe są więc jeszcze różne uściślenia dotyczące jej.
Nie jest też znany oficjalny program ewentualnej trzydniowej wizyty papieża w Słowacji, do której miałoby dojść zaraz po jego krótkim pobycie na Węgrzech. Najnowsze przecieki mówią o jego odwiedzinach Bratysławy, Koszyc, gdzie odbyłyby się obchody 375. rocznicy Unii Użhorodzkiej, której potomkami są dzisiejsi grekokatolicy słowaccy oraz Šaštínu-Strážy – miejsca jednego z głównych sanktuariów maryjnych w tym kraju i który obchodzi w tym roku 20. rocznicę otrzymania praw miejskich.
kg (KAI) / Pannonhalma/Budapeszt