W Sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance k. Gorlic w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego, 23 maja 2021 r. odbyły się uroczystości odpustowe. W tym roku polowej Mszy św. przewodniczył bp Roman Pindel. Opiekunami miejsca są misjonarze saletyni.
W Kobylance czczony jest od stuleci cudowny obraz Jezusa Ukrzyżowanego. Jego historia sięga XVII w., kiedy właściciel wioski hrabia Jan Wielopolski (syn również Jana, późniejszy Kanclerz Wielki Koronny), udał się w roku 1680 wraz małżonką do Rzymu. Papieżem był wówczas Innocenty XI. To z jego rąk, jako dowód wdzięczności za zasługi dla Kościoła, gość z Polski otrzymał kopię watykańskiego obrazu Pana Jezusa Ukrzyżowanego, poświęconego wcześniej przez papieża Urbana VIII.
W uroczystość Zesłania Ducha Świętego 1682 r. obraz został przeniesiony do kościoła parafialnego w Kobylance. Ludzie modląc się w tym miejscu doznawali i doznają niezwykłych łask.
Obecny kościół – Sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego – ufundowany przez Jana Wielopolskiego, wnuka Jana Wielopolskiego, który przywiózł obraz z Rzymu, budowano w latach 1720-1750. Poświęcenia świątyni dokonał 11 października 1750 roku bp Michał Kunicki, sufragan krakowski. W latach 1750-1777 kościół otoczono murem, w którym umieszczono stacje drogi krzyżowej, konfesjonały, kaplicę Matki Bożej Bolesnej i dzwonnicę. W roku 1930 biskup tarnowski Leon Wałęga przekazał opiekę nad parafią i sanktuarium Zgromadzeniu Księży Misjonarzy Saletynów.
Do sanktuarium w ciągu roku przybywają liczne pielgrzymki, wśród których nie brakuje całych rodzin. Pierwszy odpust organizowany jest w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, drugi w święto Podwyższenia Krzyża. Dużą liczbę pielgrzymów gromadzi Saletyńskie Spotkanie Dzieci. Najważniejszym dniem dla sanktuarium jest Wielki Piątek. Liturgii w tym dniu od lat przewodniczy biskup rzeszowski.
„Życie parafii jako wspólnoty ludzi spod krzyża jest dziękczynieniem Chrystusowi Ukrzyżowanemu za dar zbawienia oraz za wybranie tego miejsca, w którym w dalszym ciągu, dzięki wierze, możemy doświadczać owoców zbawienia” – wyjaśniają saletyni.
