Czuwanie Wspólnoty Krwi Chrystusa odbyło się na Jasnej Górze z soboty na niedzielę, z 12 na 13 grudnia. Hasłem przewodnim modlitwy były słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego: „Wszystko postawiłem na Maryję”.
Na jasnogórskie czuwanie każdego roku przybywają członkowie Wspólnoty z całej Polski. W tym roku, z powodu pandemii, było to niemożliwe, dlatego przed Cudownym Obrazem Matki Bożej stawiła się jedynie delegacja. W modlitwę można było się włączyć za pośrednictwem mediów społecznościowych, m.in. przez kanału sanktuarium jasnogórskiego na YouTube.
Czuwanie tradycyjnie rozpoczęła modlitwa Apelu Jasnogórskiego, poprowadzona przez ks. Bogusława Witkowskiego, misjonarza Krwi Chrystusa, odpowiedzialnego za Wspólnotę Krwi Chrystusa w Polsce.
„Według św. Kaspra del Bufalo, założyciela Misjonarzy Krwi Chrystusa, moc Ducha Świętego, która jest we Krwi Chrystusa, przynosi wielki pożytek dla dusz, uzdalnia do rozwoju życia duchowego, jest drogą do świętości dla wszystkich ochrzczonych, a szczególnie dla Misjonarzy Krwi Chrystusa – mówił ks. Bogusław Witkowski
– Ona daje moc zwycięstwa, ma konkretne swoje źródło w modlitwie do Krwi Chrystusa i daje moc do powstania z duchowej śmierci, tzn. grzechu. Ona daje moc duszy, moc w cnotach i daje serce oczyszczone. Ujawnia w duszach oczyszczonych drogocennej krwi. Owocem mocy Ducha Świętego pochodzącej z Nabożeństwa do Krwi Chrystusa jest odnowa duchowa. Dokonuje się ona przez adorację i kult Boskiej Krwi. Ściąga na człowieka wiele błogosławieństw i darów Ducha Świętego, doświadczenie radości i pociechy duchowej”.
„Jakże wiele traci człowiek, który patrzy na świat i siebie tylko przez szkiełko i oko, rozum i materię. W Duchu Świętym widzimy inaczej, głębiej i dalej. W Duchu Świętym jesteśmy zawsze młodzi. Życie w Duchu Świętym i życie życiem duchowym prowadzi do pełni człowieczeństwa. Nie opłaca się być ateistą” – podkreślał ks. Witkowski.
Ks. Bogusław Witkowski przewodniczył także Mszy św. odprawionej o północy. Homilię wygłosił ks. Sebastian Pięta.
„Powiem trochę prowokacyjnie, ten czas, który teraz przeżywamy – Adwent jest po to, aby trochę zgłupieć, żebyśmy odrzucili zawiłe, intelektualne analizy, abyśmy odrzucili jakieś skomplikowane teorie, a zachwycili się tym: Bóg przychodzi! – mówił ks. Sebastian Pięta – Ale nasz rozum zaraz nam podpowiada: ale jak przychodzi? W jaki sposób On ma przyjść? Jak to możliwe, że On przyjdzie jako dziecko? Stwórca kosmosu, świata w taki sposób? Zostawmy to na chwilę, nie warto się nad tym zastanawiać. Wyciszmy się, zgaśmy światła, a zachwyćmy się tym, że On jest”.
„Bóg przychodzi do nas chcąc, żebyśmy Go pokochali, abyśmy mu zaufali, nawet wtedy, kiedy nie podaje nam żadnych informacji – kontynuował ks. Pięta – Po raz kolejny przeżywamy w naszym życiu ten czas, czas Adwentu, więc powiedz Matce Bożej, powiedz Jezusowi, że ich kochasz. Poproś ich, aby byli z tobą w tej twoje codzienności, w twojej rodzinie, w naszych wspólnotach, aby nas prowadzili”.
W czasie Eucharystii zawierzono Wspólnotę Maryi oraz tradycyjnie poświęcono opłatki.
Wspólnota Krwi Chrystusa jest Ruchem obejmującym osoby świeckie, które uczestniczą w charyzmacie i działaniu Misjonarzy Krwi Chrystusa i wspierają duchowością Krwi Chrystusa życie Kościoła lokalnego. Angażują się głównie we własnym środowisku; w swojej rodzinie, szkole, wspólnocie, pracy i w każdym miejscu, do którego prowadzą ich codzienne kontakty życiowe. Głównym zadaniem Ruchu jest formacja duchowa jego członków, która powinna wpływać na otoczenie, przede wszystkim w rodzinie, ale również w miejscu pracy, parafii.
Zgromadzenie Misjonarzy Krwi Chrystusa jest Stowarzyszeniem Życia Apostolskiego. Zostało założone przez św. Kaspra del Bufalo w 1815 roku w Państwie Rzymskim. Jego celem było odnowienie duchowieństwa i świeckich, poprzez głoszenie misji ludowych i rekolekcji. Ks. Franciszek Albertini zainspirował św. Kaspra do szerzenia nabożeństwa i duchowości Krwi Chrystusa.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ es
